Reklama

Wiara

homilia

Jesteśmy dziećmi wieczności

Niedziela Ogólnopolska 31/2018, str. 32-33

[ TEMATY ]

homilia

Wikipedia

Gerbrand van den Eeckhout, „Jezus głosi nad jeziorem Genezaret” (XVII wiek)

Gerbrand van den Eeckhout, „Jezus głosi nad jeziorem Genezaret” (XVII wiek)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żeby żyć, trzeba jeść. To oczywiste. Ale czy życie bierze się z tego, co się zje? Życie daje Bóg, nie rodzice. Rodzice to życie przekażą lub tego nie zrobią. Bóg jest życiem – mieć Dawcę życia w sobie, trwać w jedności z Bogiem to żyć pełnią życia niezależnie od tego, co i ile się zje. Dowodem jest Marta Robin, która przez 51 lat nie jadła i nie piła, a jedynym jej pokarmem była konsekrowana Hostia. O takim pokarmie danym od Boga mówi pierwsze czytanie. Prawdziwe są również słowa: „Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych”.

Jeżeli ograniczymy nasze życie do lat przeżytych na ziemi, to wystarczy ten pokarm materialny. Ale my jesteśmy dziećmi wieczności. Nie umrzemy, ciało obumiera, aby Bóg je wskrzesił przy powtórnym, chwalebnym przyjściu Jezusa na końcu czasów – piękne i doskonałe, jakie miało być przy stworzeniu w raju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nasza wiara ma być przyjęciem Dobrej Nowiny od Jezusa posłanego od Ojca. Będzie to zmiana w naszym myśleniu. W Ewangelii Jezus mówi: „Szukacie Mnie nie dlatego, że widzieliście znaki, ale dlatego, że jedliście chleb do syta”. Żyć aby jeść – to myślenie wielu ludzi tego świata. Pokarmem dla nich jest chleb powszedni. Pokarmem dającym życie wieczne jest Eucharystia.

Reklama

Tak jak bez codziennego chleba nie da się przeżyć, tak chrześcijanin nie przeżyje bez Eucharystii. Nie umrze fizycznie, ale będzie to życie poganina, o którym mówi drugie czytanie. Jak można „porzucić dawnego człowieka, który ulega zepsuciu na skutek zwodniczych żądz, odnawiać się duchem w naszym myśleniu i przyoblec się w człowieka nowego, stworzonego na obraz Boga, w sprawiedliwości i prawdziwej świętości”?

Taką przemianę powoduje Duch Święty przez praktykę wiary i życie sakramentalne. Dlatego bez częstego korzystania z sakramentów świętych, szczególnie z Eucharystii, nie da się takiej przemiany dokonać samemu, o własnych siłach. Problemem jest rzadkie przystępowanie do Komunii św. Mannę na pustyni zbierano codziennie. Ktoś, kto raz na jakiś czas przystępuje do Komunii św., wegetuje w życiu duchowym, a nie wzrasta.

Innym problemem jest pytanie: W czym ludzie szukają nasycenia, o co zabiegają najmocniej? Na czym im zależy najbardziej? Czy na zbawieniu, na życiu wiecznym? Nie słyszałem, aby rodzice mówili dzieciom: najważniejsze, żebyś poszedł do nieba. Nie składamy życzeń: Życzę ci nieba! Pragnieniem człowieka jest miłość. Ona tak naprawdę nasyca spragnionych. Pełnią miłości jest Bóg. Tylko w Nim możemy zaspokoić nasze głody i pragnienia. Jeżeli w naszym ciele będzie Ciało Jezusa, w naszej krwi – Jego Krew, w naszym życiu – Jego życie, w naszym cierpieniu – Jego krzyż, w naszej śmierci – Jego umieranie, a w Jego chwale – nasza chwała – wtedy spełnią się w nas słowa drugiej lektury.

2018-08-01 10:29

Oceń: +18 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świątynia serca

Niedziela Ogólnopolska 9/2024, str. 19

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Kiedy wchodzimy do kościoła, zwracamy uwagę na jego wnętrze. Gdy wchodzimy do pięknej świątyni, bogato zdobionej, zachwycamy się artyzmem i wrażliwością artystów, którzy na miarę swoich możliwości czynili wszystko, aby oddać chwałę Temu, dla Którego owa świątynia powstała. Jezus, będąc w Jerozolimie, nie mógł przejść obojętnie obok świątyni, która przecież była domem modlitwy, domem przebywania Jego Ojca – miejscem spotkania Boga z człowiekiem. Chciał nam jednak przypomnieć, że choć wspaniałość budowli mogła porywać i zachwycać, to najważniejsza jest nie architektura, a relacja człowieka z Bogiem. Jezus zwrócił uwagę na ludzi, którzy byli w świątyni, ale zapomnieli, czym ona ma być. Obecność w świątyni, w kościele stała się bowiem okazją do załatwiania własnych spraw i spełniania ziemskich pragnień – po prostu robienia interesów nie tylko z innymi osobami będącymi w świątyni, ale także z samym Bogiem. Moglibyśmy powiedzieć, że Chrystus w widowiskowy sposób uzmysławia nam, iż taka postawa wobec Boga w świątyni i w ogóle w relacji do Boga jest nie do przyjęcia. Kiedy w taki sposób próbujemy ułożyć sobie życie i chcemy narzucić Bogu, jaki ma być wobec nas, nie pozostaje Mu nic innego, jak tylko powywracać to do góry nogami. Z Bogiem nie robi się interesów, co więcej – Bóg nie jest tym, który ma nam dać gwarancję spokojnego życia i ziemskiego dobrobytu. Oczywiście, Żydzi byli oburzeni zachowaniem Jezusa, ale jak słyszymy w ostatnim zdaniu z dzisiejszej Ewangelii: „Sam bowiem wiedział, co jest w człowieku”. A zatem powywracana czasem przez Boga rzeczywistość w naszym życiu nie jest znakiem Jego kary czy opuszczenia, ale jest oznaką zatroskania o nasze życie duchowe i właściwe podejście do Boga i Jego przykazań. Żydzi przez wieki historii zbawienia na różne sposoby zmieniali i interpretowali przykazania, co niejednokrotnie wypominał im sam Jezus.
CZYTAJ DALEJ

Grzegorz Braun spalił unijną flagę przed kopalnią Wujek

2025-05-06 15:10

[ TEMATY ]

Grzegorz Braun

PAP/Michał Meissner

Europoseł, kandydat na prezydenta Grzegorz Braun spalił we wtorek unijną flagę przed Krzyżem-Pomnikiem Dziewięciu z Wujka, znajdującym się przy kopalni Wujek w Katowicach. Krzyż-Pomnik upamiętnia śmiertelne ofiary krwawej pacyfikacji strajkującej załogi tego zakładu w 1981 r.

Wcześniej we wtorek Braun wraz z posłem Robertem Fritzem (niez.) uczestniczył w - jak to określili - "interwencji poselskiej" w Ministerstwie Przemysłu w Katowicach. Wywieszoną tam unijną flagę Braun zdjął, podeptał i zabrał ze sobą. Przedstawiciele resortu zapowiedzieli zawiadomienie ws. zniszczenia mienia.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: zniszczono Pierścień Rybaka i pieczęcie pontyfikatu papieża Franciszka

Podczas dwunastej kongregacji generalnej Kolegium Kardynalskiego, ostatniej przed rozpoczęciem konklawe, anulowano Pierścień Rybaka i pieczęcie pontyfikatu papieża Franciszka, umieszczając na nich krzyż - poinformował dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.

Podczas spotkania kardynałów odczytano również oświadczenie-apel o zawieszenie broni w strefach wojennych. Zapytany przez dziennikarzy o sprawę kenijskiego kardynała Johna Ndje, który w wywiadzie oświadczył, że nie jest chory, ale nie został wezwany na konklawe, Bruni przypomniał, że „kardynałowie elektorzy nie potrzebują wezwania, aby się stawić, ponieważ są dopuszczeni do konklawe z mocy prawa. W niektórych przypadkach to dziekan Kolegium Kardynałów sprawdza za pośrednictwem nuncjatury, czy kardynał może przybyć, czy też nie. W tym przypadku taka interwencja miała miejsce i odpowiedź była negatywna” - stwierdził rzecznik Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję