Reklama

Niedziela Przemyska

Ciebie, Boga, wysławiamy…

Poświęcenie kościoła, nazywane czasami konsekracją, jest wyjątkowo uroczystą i wzruszającą celebracją. Liturgia tego obrzędu bogata jest w różne znaki, które stopniowo odsłaniają misterium obecności Boga. Jest wydarzeniem tak ważnym, że zasadniczo dokonuje się tylko jeden raz w historii parafii

Niedziela przemyska 30/2018, str. 4-5

[ TEMATY ]

świątynia

konsekracja

Zdzisław Wasyłyk

Namaszczenie ołtarza

Namaszczenie ołtarza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Takiej radości 17 czerwca 2018 r. doświadczyli wierni z parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski na osiedlu Kmiecie w Przemyślu. W uroczystej liturgii udział wzięli liczni kapłani dekanatu Przemyśl II, wikariusze z ubiegłych lat i księża rodacy, Poseł ziemi przemyskiej, władze miasta, radni, a przede wszystkim parafianie. Uroczystościom przewodniczył metropolita przemyski abp Adam Szal. Ksiądz Arcybiskup powitany został przez dziekana i proboszcza ks. prał. Mariana Koźmę, a następnie przez dzieci. Przedstawiciele Rady Parafialnej wręczyli Metropolicie symboliczny klucz do świątyni, prosząc o jej poświęcenie.

Ziarnko gorczycy

W kazaniu abp Adam Szal stwierdził, że odczytana Ewangelia, w której Pan Jezus porównuje Królestwo Boże do ziarnka gorczycy, bardzo dobrze pasuje do historii tego kościoła i parafii. Niemal 40 lat temu w 1979 r. w czasie Wielkiego Tygodnia zostało zasiane małe ziarenko. Właściwie minimalne ziarenko, patrząc z perspektywy tej świątyni, w której się znajdujemy. Małe ziarenko, czyli stodoła, w której wystawiono Najświętszy Sakrament, zaczęło gromadzić ludzi, aby się modlić. To jest to ziarenko, które przez 40 lat rosło i rośnie dalej – mówił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stół mszalny w stodole

Warto przy tej okazji przypomnieć kilka faktów, a właściwie moment powstania parafii, który opisano w książce „20 lat parafii Matki Bożej Królowej Polski na Kmieciach w Przemyślu”: „Noc z soboty na niedzielę, z 7 na 8 kwietnia 1979 roku, była pogodna, ale mglista. Ksiądz Michalski, wraz z grupą zaufanych parafian z Czeluśnicy, przyjechał pod stodołę Józefy Gazdowicz przy ulicy Grunwaldzkiej 68 w Przemyślu około godz. 2.00 w niedzielę. Zaczął się rozładunek. Czeluśniacy rozpoczęli wstępne porządki. Pograbili siano, pozamiatali, pozbierali trochę pajęczyn, by wreszcie wnieść stół mszalny, tabernakulum, konfesjonał, krzyż. (…) Od 5 rano na placu zaczęli gromadzić się klerycy, księża, siostry zakonne, aby nie dopuścić do żadnej akcji milicji. Obawiano się prowokacji SB, włącznie z zajęciem placu. Każda minuta była więc bezcenna. Dlatego ks. bp Tadeusz Błaszkiewicz po piątej rano przyjechał na Kmiecie i poświęcił stodołę, przemienioną w kaplicę. Już o szóstej odprawił w niej pierwsze w historii nabożeństwo. Mieszkańcy Czeluśnicy, którzy przyjechali z ks. Michalskim, wspominali, że tej chwili nie zapomną do końca życia”.

Reklama

Pierwsza Msza św.

Ks. Adam rozpoczął wtedy nieustanną adorację Najświętszego Sakramentu. Tydzień później ordynariusz przemyski bp Ignacy Tokarczuk odprawił w prowizorycznej kaplicy pierwszą Mszę św. rezurekcyjną. A to co miało nastąpić, wydarzyło się bardzo szybko, w nocy z 8-9 czerwca 1979 r. Dzisiaj prawdopodobnie już się nie dowiemy, kto wpadł na tak genialny, a zarazem prosty pomysł, aby budowę kościoła rozpocząć właśnie tej nocy. W tym czasie na krakowskich Błoniach kończył swoją pierwszą podróż do Polski Ojciec Święty Jan Paweł II. Prawdopodobnie większość sił milicyjnych i SB była zajęta tym właśnie wydarzeniem. „Grupa cieśli z Domaradza już od kwietnia pracowała nad «odręcznym» szkicem ks. Józefa Muchy, który nadał mającemu powstać kościołowi charakter szałasu pasterskiego o pow. 416 m kw. Klimat wydarzeń na Kmieciach – oczywiście zachowując proporcje – o cały rok wyprzedził wybuch Solidarności w Polsce. Wiele wspólnego mieli parafianie z Kmieci ze stoczniowcami Gdańska: bronili moralnego i konstytucyjnego prawa do samostanowienia i wolności wiary”.

Bardzo to rozwścieczyło milicję, która obstawiła teren, a jednocześnie z sąsiedniego bloku nakierowano w stronę kościoła doskonałej jakości aparaty fotograficzne. Rozpoczął się czas zmagania, determinacji wiernych i wrogości służby bezpieczeństwa i milicji.

Jesienią ks. Michalski został wezwany do sądu i  – jak zeznają świadkowie – razem z nim, ze śpiewem pieśni religijnych na ustach, udało się tam dwa tysiące wiernych.  W styczniu 1980 r. ks. Michalski otrzymał nakaz zapłacenia grzywny w wysokości 280 tys. zł. Takiej kwoty nie był w stanie uiścić, w związku z czym zlicytowano jego samochód. Kościół na Kmieciach już stał i władze musiały się z tym faktem pogodzić.

Reklama

Nie brakowało wówczas entuzjazmu i wiary w ludziach, którzy wbrew rzeczywistości, czasami wydawało się wbrew zwykłej logice postanowili zbudować swój kościół.

W 1995 r. nastąpiła zmiana proboszcza, którym został ks. Marian Koźma. Ksiądz Marian już wtedy wiedział, że staje przed niełatwym, choć koniecznym zadaniem budowy nowego kościoła. Został wykonawcą idei i zamysłów abp. Józefa Michalika, który uważał, że kilkutysięczne osiedle powinno mieć nowoczesny, większy kościół.

Nowy kościół

Przez lata wyrosło nowe pokolenie, którego historię tworzyli jego rodzice. Stary kościół stał się zbyt ciasny. I tak, pod bacznym okiem ks. Mariana Koźmy, 18 kwietnia 1998 r. ruszyła budowa świątyni o pow. 951 m2 według projektu mgr inż. Józefa Olecha. W roku 1997 – 10 czerwca w Krośnie kamień węgielny (przywieziony z Ziemi Świętej przez ks. prał. Stanisława Czenczka) poświęcił Ojciec Święty Jan Paweł II podczas kolejnej pielgrzymki do Polski. 27 września 1998 r. abp Józef Michalik dokonał jego wmurowania. Obok kamienia umieszczono akt erekcyjny.

Do listopada 1998 r. zostały postawione mury. Zima i wiosna upłynęły na zbieraniu funduszy na dalszą budowę. Tak więc w roku 1999 świątynia stanęła w surowym stanie. Dalsza część budowy to rok 2000. Trzeba tutaj wspomnieć, że stara świątynia funkcjonowała cały czas, mogliśmy się w niej gromadzić i modlić.

Dzień 3 lipca 2000 r. na zawsze pozostanie w pamięci parafian. Rozpoczęto rozbiórkę starej świątyni. U wielu powróciły wspomnienia sprzed lat, przyszli ci, którzy musieli o kościół walczyć. Był żal i wielkie wzruszenie, ludzie płakali, ale też dziękowali Bogu, że doczekali wolności, w której bez przeszkód można wybudować kościół, bowiem wcześniej władze komunistyczne chciały zbudować osiedle bez kościoła. A jednak udało się! Wielka w tym zasługa pierwszego proboszcza ks. Michalskiego oraz kontynuatora jego wysiłków, obecnego proboszcza ks. Mariana Koźmy.

Reklama

Poświęcenie kościoła

Pierwsza Msza św. została odprawiona w nowej świątyni 9 lipca 2000 r. Natomiast 17 grudnia metropolita przemyski abp Józef Michalik poświęcił świątynię jako dar parafii w Roku Wielkiego Jubileuszu.

W latach 2006 – 2017 realizowano wystrój wnętrza świątyni według projektu artysty rzeźbiarza Andrzeja Pasonia ze Starego Sącza. Dokonano instalacji ściany ołtarzowej, stacji Drogi Krzyżowej, montażu witraży, aranżacji poświęconej św. Janowi Pawłowi II i słudze Bożemu kard. Srefanowi Wyszyńskiemu. Uwieńczeniem tych prac było pomalowanie świątyni.

Czerwcowy akt konsekracji, którego byliśmy świadkami, to inaczej mówiąc, ostateczne poświęcenie, namaszczenie i oddanie Bogu kompletnej świątyni. Nade wszystko – to jednak wspólnota wiernych, realizująca się w różnych grupach: Radzie Duszpasterskiej, Liturgicznej Służbie Ołtarza, Stowarzyszeniu Rodzin Katolickich, Grupie Charytatywnej Caritas, Grupie Miłosierdzia, Grupie Krwi Chrystusa, Różach Różańcowych, Domowym Kościele, Akcji Katolickiej, Kole Misyjnym Dzieci, Wspólnocie Przyjaciół Oblubieńca, Bibliotece parafialnej i nowo powstałym chórze parafialnym. Parafia liczy prawie 5 tys. wiernych. Księdzu Proboszczowi obecnie pomagają wikariusze – ks. Wojciech Bolanowski i ks. Marek Szczęsny.

Dziękczynienie

Po uroczystej konsekracji odbyła się pielgrzymka dziękczynna na Jasną Górę. Pięknym akcentem jest dar nowego powołania, jeden z naszych lektorów wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego. W ciągu blisko 40 lat z parafii wyszło sześciu kapłanów i cztery siostry zakonne.

Reklama

Nikt u początków parafii nie był w stanie wyobrazić sobie, że po latach będzie tu piękny, nowy kościół. To dar od Pana Boga i zasługa ludzi, którzy ryzykowali wówczas sporo, narażeni na szykany i prześladowania. Wielu z nich odeszło już po nagrodę do Pana.

Dziękujemy wszystkim parafianom, dobroczyńcom, budowniczym, architektom, majstrom oraz tym wszystkim, którzy na co dzień tworzyli i tworzą żywą budowlę Kościoła. Nie sposób wszystkich wymienić z imienia i nazwiska. Wszystkim składamy wielkie Bóg zapłać!

Więcej informacji na przemyska.pl

2018-07-25 11:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ten kościół wyrósł z wiary ludzi...

W pierwszą niedzielę listopada w parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Piwodzie miała miejsce uroczystość konsekracji kościoła, której dokonał abp Józef Michalik. Parafia Piwoda została erygowana w roku 1994. Wcześniej była częścią parafii Wiązownica i wokół tamtejszego kościoła koncentrowało się życie religijne mieszkańców. Warto w tym miejscu przypomnieć, że od najbardziej oddalonych domów w Piwodzie do parafialnej świątyni w Wiązownicy było ok. 7 km, nie przeszkadzało to jednak ludziom, którzy bardzo często pieszo przemierzali długą i trudną drogę, by spotkać się z Chrystusem.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Watykan: Zaprzysiężenie 34 nowych rekrutów Gwardii Szwajcarskiej

2024-05-06 18:57

[ TEMATY ]

Gwardia Szwajcarska

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

W Watykanie odbyło się w poniedziałek zaprzysiężenie 34 nowych rekrutów Gwardii Szwajcarskiej. Wydarzenie to odbywa się w rocznicę jedynej bitwy, jaką stoczyli jej żołnierze 6 maja 1527 r. podczas najazdu wojsk cesarza Karola V na Rzym. Szwajcarzy obronili wtedy papieża Klemensa VII.

W bitwie przed bazyliką Świętego Piotra, w rocznicę której obchodzone jest święto Gwardii Szwajcarskiej, zginęło 147 ze 189 papieskich gwardzistów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję