Reklama

Niedziela Wrocławska

Felieton Biblisty

Co zrobić z Panem Bogiem w czasie wakacji?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stereotypów o Mszy św. poza granicami kraju jest wiele. Niektóre z nich? Włosi dużo gadają w czasie celebracji, a żeby przekazać znak pokoju, wędrują nieraz przez całą długość głównej nawy. Hiszpanie wciąż rozglądają się po ścianach i zerkają na zegarki. Niemcy, jeśli przyjdą, siedzą sztywno w swych ławkach (zawsze w tym samym miejscu), z głową zwróconą prosto na ołtarz. Francuzów zaś bardziej wydają się interesować brykające przed ołtarzem dzieci niż homilia. Choć dzieci we francuskich kościołach jak na lekarstwo… Czy więc warto uczestniczyć w takiej Eucharystii, tym bardziej, że odprawiana jest często w niezrozumiałym dla wczasowicza narzeczu? Odpowiadając przekornie – warto, choćby z tego powodu, by przekonać się, że to tylko stereotypy. A mniej przekornie – warto, bo przecież Eucharystia jest sakramentem spotkania. Z Bogiem i człowiekiem. Dlatego nazywana jest sakramentem elkezjotwórczym, sakramentem, który tworzy Kościół. Jego skuteczność nie zależy głównie od zrozumienia poszczególnych słów, lecz od wiary uczestników. Nie trzeba sięgać daleko w przeszłość, by przypomnieć przedsoborowe łacińskie Msze, z których tchnął klimat tajemnicy. Wielu za nim zatęskniło; stąd przecież papieski dokument o możliwości powrotu do Mszy trydenckiej. Kto uczestniczy w Eucharystii, spotyka Boga, bez względu na to, w jakim języku słyszy słowa Ewangelii. W końcu słowo Boże to tylko jedna z form obecności Chrystusa w Eucharystii. Są jeszcze inne. Przede wszystkim obecność w konsekrowanym chlebie i winie, a także w osobie kapłana, w całym zgromadzonym ludzie czy w każdym z wierzących. Uczy nas Paweł Apostoł, że ciała nasze są świątyniami Ducha Świętego. To właśnie On ze zbiorowiska ludzi przybyłych na Eucharystię tworzy wspólnotę. Choćby byli to ludzie różnych ras i języków. Z tego też powodu Mszę nazywamy sakramentem jedności. Do tak utworzonej wspólnoty każdy wnosi swoje wewnętrzne bogactwo, swoją modlitwę, pragnienie dobra, miłość, a także swoje kłopoty, problemy. Wszystko to wspólnota ofiarowuje Bogu na ołtarzu. A On to przyjmuje i przemienia. Dlatego trzeba odwrócić początkowe pytanie „czy uczestniczyć we Mszy za granicą?” na bardziej właściwe: „Czy można nie uczestniczyć, wiedząc, jak wielkie bogactwo w sobie kryje?”.

Ks. prof. Mariusz Rosik wykładowca i znawca Biblii, rekolekcjonista i autor książek

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-07-10 14:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co zrobić z Panem Bogiem w czasie wakacji?

W wielu krajach panuje zwyczaj przyjmowania Komunii św. „na rękę”. Czy możemy przyjąć Komunię tak, jak w Polsce, czy raczej dopasować się do większości osób w kościele?

Moment przyjęcia Komunii św. jest dla uczestników Eucharystii nie tylko chwilą podniosłą i uroczystą, ale jednocześnie intymną. Nie można wyobrazić sobie tu, w doczesności, silniejszego złączenia osoby wierzącej z Bogiem, jak właśnie w Komunii św. Nie można – bo po prostu silniejszej więzi nie ma. Łaciński wyraz communio oznacza „zjednoczenie”, „wspólnotę”. Przyjęcie Komunii jest więc złączeniem się z Chrystusem. Przyjmuje ono formę posiłku, symbolu uczty.
CZYTAJ DALEJ

Z czym kojarzy się imię Leon? Ta odpowiedź kard. Rysia zdumiała samego papieża

2025-05-14 10:51

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

Papież Leon XIV

skojarzenie

Archidiecezja Łódzka

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś podzielił się trzema skojarzeniami z imieniem Leon, które przybrał nowy papież. Co ciekawe, o jednym z nich kard. Ryś opowiedział samemu papieżowi. Co zdumiało papieża Leona XIV?

Kard. Grzegorz Ryś w wywiadzie dla Tygodnika Katolickiego "Niedziela" opowiada o trzech skojarzeniach, jakie przyszły mu do głowy od razu po przyjęciu imienia Leon przez nowego papieża. Jak wspomina, nie chodziło tu o papieża Leona XIII, ale o kogoś zupełnie innego. Kard. Ryś relacjonuje również, że Leona XIV wprawiło w zdumienie jedno nieoczywiste skojarzenie, o którym opowiedział mu polski hierarcha:
CZYTAJ DALEJ

Związek Dużych Rodzin Trzy Plus inauguruje kampanię społeczną „Wybieram rodzinę”

2025-05-15 16:16

[ TEMATY ]

rodzina

Związek Dużych Rodzin

Adobe Stock

Pozytywny wizerunek rodziny, zachęta do budowania trwałych relacji oraz pokazanie, że rodzina może liczyć na wsparcie - takie m.in. cele przyświecają kampanii społecznej „Wybieram rodzinę”, zainicjowanej przez Związek Dużych Rodzin Trzy Plus. Oficjalna inauguracja kampanii miała miejsce dziś podczas spotkania w kawiarni Agere Contra w Warszawie. Podczas spotkania mówiono również o 13 Ogólnopolskim Zjeździe Dużych Rodzin, który zaplanowany jest od 6 do 8 czerwca w Zakopanem. Odbył się też krótki panel na temat problemów demograficznych.

O idei kampanii, zainicjowanej przez Elżbietę Majkę z ZDR opowiedziała Korina Bulenda - Nowak, specjalistka ds. komunikacji ZDR. Podkreśliła, że kampania „Wybieram rodzinę” skierowana jest przede wszystkim do młodych ludzi, którzy stają przed wyborem swojej drogi życiowej. Kampania ma pokazać wartość rodziny, wartość życia we wspólnocie, w której mamy z kim dzielić troski i radości. Zaznaczyła, że nie chodzi o to, by przedstawiać rzeczywistość wyidealizowaną i "cukierkową" ale taką, w której mimo różnych trudności jest w sumie więcej radości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję