Ks. Robert Olivera, pracownik Watykanu, doktor teologii i prawa kanonicznego, 12 i 13 maja gościł w Bielsku-Białej na zaproszenie charyzmatycznej Wspólnoty „Miasto na Górze”
W Domu Kultury „Kubiszówka” spotkał się zarówno z członkami wspólnoty, jak i z osobami spoza niej. Do zgromadzonego audytorium wygłosił konferencje nt. ekumenizmu, roli świeckich w budowaniu wspólnot charyzmatycznych i stosunku władz kościelnych do oddolnych inicjatyw. – Kościół w Watykanie nie robi listy grup i nie eliminuje niektórych. Biskupi mówią jednak, że jak macie małą grupę, to abyście żyli Ewangelią, zbierzcie się liczniej – tłumaczył ks. R. Olivera.
Owoce działania wspólnot opisał na przykładzie diecezji bruklińskiej, gdzie pracował. – Po przebytej formacji zaangażowanie i gotowość pojechania na misje była wielka. I to niezależnie od kierunku – mówił kapłan. I dodał, że im więcej osób przeżywa autentyczną relację z Panem Bogiem i pokazuje, że wiara jest centralnym punktem ich życia, tym mocniej przekłada się to na pozyskiwanie nowych członków. – Życie wiarą i powołanie do świadectwa – to jest ważne. Przez świadectwo jesteście wsparciem dla innych wspólnot – podkreślił ks. R. Olivera.
W tym miejscu kapłan zwrócił uwagę, że od polskich charyzmatyków oczekuje objęcia ochroną instytucji rodzinnej, która w wielu krajach kompletnie legła w gruzach. Wychwalając polski katolicyzm, prelegent zachęcił zebranych do czujności, bo, jak się wyraził, zeświecczenie uderza w każdy kraj. W związku z tym musimy być gotowi na atak, który spadnie z impetem także i na naszą Ojczyznę.
Przykłady Belgii, Irlandii i Chile, gdzie jeszcze 10 lat temu na niedzielnej liturgii spotykało się 70 proc. Chilijczyków, a obecnie zaledwie 20 proc., świadczą o pogłębiającej się sekularyzacji. – Do tego dodajmy jeszcze Australię. Tam Kościołowi katolickiemu nakazuje się zmienić celibat i sakrament pojednania – mówił ks. R. Olivera.
Jego zdaniem wspólnoty charyzmatyczne stale powinny mieć na względzie efektywność, intrygowanie posłannictwem, duchowością, a także misyjnością. – Podstawowym celem takich wspólnota jak wasza jest zanieść do podobnych sobie ludzi dar życia z Bogiem. Ja jako kapłan mam ograniczoną do tego możliwość. Wy w swoich środowiskach znacznie efektywniej wskazujecie na Jezusa Chrystusa jako na Pana i Ożywiciela – tłumaczył prelegent.
Ks. Olivera pełni w Watykanie rolę Promotora Sprawiedliwości w kongregacji Doktryny Wiary. Jako sekretarz Komisji Pontyfikalnej zajmuje się także ochroną nieletnich.
Pandemia wielu z nas oddaliła od kościoła – tego pisanego zarówno małą, jak i wielką literą. Z powodu obostrzeń sanitarnych wspólnoty zawiesiły swoje spotkania, ale i przed pandemią dało się zauważyć, że wiele tradycyjnych grup doświadcza kryzysu i nie są one tak liczne jak kiedyś. Może Kościół w czasach COVID-19 i zmasowanych ataków potrzebuje dla swej odnowy wspólnot charyzmatycznych? W czym tkwi ich popularność? Zapytaliśmy o to ich liderów.
Ks. Artur Potrapeluk przewodniczący Krajowego Zespołu Koordynatorów Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym w Polsce, członek Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji Konferencji Episkopatu Polski, wicekoordynator Krajowych Służb Komunii CHARIS
Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację
„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".
Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
Na terenie Portugalii działa rekordowa liczba meczetów - co najmniej 55, wynika z najnowszych statystyk władz tego kraju. Większość z muzułmańskich świątyń działa na terenie stolicy kraju, Lizbony, bądź na jej przedmieściach.
Jak odnotowują portugalskie media w zdominowanej przez katolików Portugalii, przybywa nie tylko wyznawców islamu, głównie imigrantów zarobkowych z Azji Środkowej, jak też muzułmańskich domów modlitewnych. Część z planowanych meczetów jest, jak odnotowują media, blokowane przez władze samorządowe w związku z brakiem odpowiednich decyzji urzędowych. Zaznaczono, że w niektórych gminach, jak np. w Samora Correia, w środkowej Portugalii, nasilają się protesty lokalnej społeczności, zdominowanej przez katolików, przeciwko budowie meczetu. Jedną z kontestowanych przez okoliczną ludność kwestii jest lokalizacja meczetu, który miałby stanąć naprzeciwko jednostki straży pożarnej, co zdaniem krytyków tej budowli, zagrozi bezpieczeństwu mieszkańców portugalskiej gminy.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.