Reklama

Widziane z prowincji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wojna nigdy nie jest sprawiedliwa

Zaręczam, że na prowincji ludzie tak samo boją się wojny, jak w centrum naszego pięknego świata. Wojna nigdy nie jest sprawiedliwa, zawsze natomiast niesie śmierć, zniszczenie i cierpienia społeczeństw.
Szermowanie przez polityków hasłami szlachetnej walki - poprzez wojnę o trudnych do przewidzenia skutkach - ze światowym terroryzmem, reżimami czy uciskiem społecznym tchnie hipokryzją, bo tuż obok dobrze się mają inne reżimy i nawet cieszą się wsparciem światowych mocarstw. Z drugiej strony także szermowanie hasłem "świętej wojny" z niewiernymi nie wytrzymuje słów krytyki, gdy się pamięta o terrorze i instrumentalnym traktowaniu własnych społeczeństw i narodów (by nie powiedzieć, jak "mięso armatnie") przez ich przywódców.
Szkoda zatem, że świat nie chce słuchać słów Ojca Świętego, który pamiętając tragedię II wojny światowej, ciągle nawołuje do opamiętania i pokoju.

Wszyscy ze wszystkimi na "ty"

Choć daleko jeszcze do wyjaśnienie tzw. afery Rywina (czy to kiedykolwiek nastąpi?), to brakowało mi do tej pory pełniejszego spojrzenia na całą sprawę. Dlatego z zainteresowaniem skorzystałem z podpowiedzi udzielonej mi, i wszystkim Czytelnikom, na łamach "Rzeczpospolitej" przez Zdzisława Krasnodębskiego ("Gry nie tylko towarzyskie", "Rzeczpospolita" nr 61 z 13 marca). Pomijam gratkę, jaką dla redakcji "Rzeczpospolitej" stanowił ten artykuł w trwającej rywalizacji tytułów prasowych (myślę głównie o niej i "Gazecie Wyborczej). Pomijam także pobudki personalne, czyli chęć utarcia nosa zarozumiałemu Naczelnemu "Wyborczej". Dla mnie najbardziej frapująca jest dokonana przez Krasnodębskiego analiza mechanizmów funkcjonowania władzy, procesów podejmowania decyzji, a nade wszystko obyczajowości tzw. elit III RP.
Co z tej analizy wynika? Między innymi prywata, znaczona nieomalże symbolicznym byciem wszystkich ze wszystkimi na "ty" lub innymi formami spoufalenia: "(...) Robert Kwiatkowski spędza parę dni u Lwa Rywina. Adam Michnik bawi się na imieninach u prezesa Kwiatkowskiego, ale też wypoczywa na Mazurach z generałem w stanie spoczynku Wojciechem Jaruzelskim. Państwo Millerowie wpadają do Wandy Rapaczyńskiej na grilla, Piotr Niemczycki spotyka się od czasu do czasu z Lwem Rywinem. (...)". Aby było smaczniej, dodam to, o czym prasa pisała już po publikacji Krasnodębskiego: "Ponad dwieście osób ze świata polityki, biznesu i kultury złożyło się po kilkaset złotych, by kupić Aleksandrowi Kwaśniewskiemu obraz ["Bitwa pod piramidami" Wojciecha Kossaka - przyp. JB] w podarunku imieninowym. (...) Wśród 218 nazwisk polityków, biznesmenów, artystów znajduje się również nazwisko... Lwa Rywina" (Super Express z 19 marca). Dodam jeszcze, że huczne imieniny Aleksandra odbyły się niemal pół roku po korupcyjnej propozycji Rywina, o której już dudniło całe środowisko.
A wracając do tekstu Krasnodębskiego... To bezmiar cynizmu i niewyobrażalny skandal, że w kontekście tzw. afery Rywina, do odgrywania roli konsultanta nowej ustawy o mediach i medialnego autorytetu oraz, w pewnym sensie, arbitra kreuje się Jerzy Urban. Człowiek, który ze względu na rodzaj uprawianego dziennikarstwa powinien być izolowany i bojkotowany. Niestety, nie jest, między innymi za przyzwoleniem tzw. elit.
Nie należę do tych, którzy twierdzą z absolutnym przekonaniem, że wszyscy politycy, czy szerzej - uczestnicy wspomnianych "elit" to złodzieje, oszuści i dewianci. Jednak czytając tekst Krasnodębskiego, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że znaczna większość owych "elit" już dawno utraciła kontakt ze społeczeństwem, zajęta taplaniem się w, przepraszam, szambie... Zapomniała, że, cytuję za Autorem: "(...) w przeszłości polskie społeczeństwo potrafiło upomnieć się o swoje prawa, gdy zdawało się już zupełnie ubezwłasnowolnione, sproletaryzowane i ogłupiałe. (...) Jeśli nie przyjdą głębokie zmiany, III Rzeczpospolita może zakończyć żywot w sposób o wiele bardziej gwałtowny niż PRL. I trudno będzie nie uznać, że była w tym jakaś sprawiedliwość".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Niedziela legnicka 16/2006

Karol Porwich/Niedziela

Monika Łukaszów: - Wielkanoc to największe święto w Kościele, wszyscy o tym wiemy, a jednak wielu większą wagę przywiązuje do świąt Narodzenia Pańskiego. Z czego to wynika?
CZYTAJ DALEJ

Prowincjał Marek Ochlak OMI biskupem na Madagaskarze

2025-04-17 12:46

[ TEMATY ]

nominacja

Paweł Gomulak OMI

Ojciec Święty Franciszek mianował 17 kwietnia 2025 r. o. Marka Ochlaka OMI, przełożonego Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, biskupem diecezji Fenoarivo Atsinanana na Madagaskarze.

Nowy oblacki biskup urodził się 14 marca 1966 r. w Nowym Mieście Lubawskim. Uczył się w oblackim Niższym Seminarium Duchownym w Markowicach k. Inowrocławia (1981-1985). Do Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej wstąpił w 1985 r. Po odbyciu nowicjatu w Kodniu nad Bugiem, 8 września 1986 r. złożył pierwszą profesję zakonną i rozpoczął studia seminaryjne w Obrze k. Wolsztyna, gdzie 8 września 1990 r. złożył śluby wieczyste. Święcenia prezbiteratu o. Marek Ochlak przyjął 20 czerwca 1992 r. z rąk bp. Zdzisława Fortuniaka, ówczesnego biskupa pomocniczego Archidiecezji Poznańskiej.
CZYTAJ DALEJ

Śladami Historii Polski

2025-04-18 12:04

[ TEMATY ]

historia

Mat.prasowy

Historia naszej Ojczyzny pokazuje wiele postaci, które poprzez swoje zasługi dla Najjaśniejszej Rzeczypospolitej na trwałe zapisały się na chwalebnych jej kartach. Warto w okresie świąt Wielkiej Nocy wspomnieć o takich przedstawicielach, którzy inicjowali obecność Zakonu Bożogrobców w Polsce.

Jednym z najstarszych rodów Rzeczypospolitej, którego udokumentowane początki sięgają pierwszej połowy IX wieku jest rodzina Jaxa Bykowskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję