Reklama

Nikodemowe pytania

Niedziela płocka 13/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Istnieją pytania, na które człowiek pragnie znaleźć odpowiedź. I jeśli z nimi się nie upora - nigdy nie zazna pokoju serca. To był właśnie problem Nikodema.
"Był wśród faryzeuszów pewien człowiek, imieniem Nikodem, dostojnik żydowski. Ten przyszedł do Niego [Jezusa] nocą" (J 3, 1-2) - tymi słowami rozpoczyna się fragment Ewangelii spisanej przez św. Jana. W niedzielę słyszymy ostatni fragment z tej nocnej rozmowy.
Dlaczego Nikodem przyszedł do Jezusa nocą, nie wiemy. Ewangelia św. Jana nie wymienia powodów, dla których szukał On sposobności na odbycie rozmowy o tej porze. Pragnął odbyć ją w ciszy, której brak w ciągu dnia? Bał się kontestacji ze strony swego środowiska lub obawiał się, że faryzeusze mogą w niej przeszkodzić? A może była jeszcze inna przyczyna...?
Zapewne w każdym z nas powstają pytania podczas czytania Ewangelii. Ogólne odpowiedzi nie muszą satysfakcjonować, a znalezienie tej jedynej, ze względu na osobiście ważny problem, zajmuje zwykle wiele czasu. Bo przecież chodzi o słowa, które mają zabezpieczyć pokój serca, czyli być na podobieństwo murów obronnych, które mieszkańcom dawnych miast gwarantowały to poczucie.
"Najlepiej byłoby z Nim osobiście (w ciszy i bez świadków) porozmawiać" - myślał być może Nikodem. Był pewien, że podczas takiej rozmowy nie otrzyma ogólnych odpowiedzi, ale tę jedną, szczególną, na której mu bardzo zależało: chciał się przekonać, kim naprawdę jest Jezus.
W judaistycznej tradycji opowiada się o rabbim, który szukał odpowiedzi na bardzo ważne dla siebie pytanie. Nikt nie potrafił mu jej udzielić. Wyruszył więc w długą i niebezpieczną podróż w celu znalezienia odpowiedzi. Po jakimś czasie spotkał mędrca, który go zapytał: "Dlaczego wyruszyłeś w tak długą i niebezpieczną drogę?". "Ponieważ nikt nie umiał mi na moje pytanie odpowiedzieć, a ta odpowiedź zadecyduje o moim dalszym życiu" - odrzekł rabbi. "A jak brzmi twoje pytanie?" - pytał mędrzec. "Jak mogę zmusić Boga do spełnienia mojej woli" - odpowiedział pytany. "Jedynie Duch Boży może nam tej odpowiedzi udzielić - odpowiedział mądry człowiek.
- Powierz siebie całkowicie Bogu; pozwól, by On sam ciebie prowadził, a wtedy cokolwiek uczynisz, będzie także Jego wolą, bo On będzie w tobie przebywał".
"Człowiek postępuje tą drogą, którą sam wybiera" - mówi Talmud. Bóg idzie zawsze razem z nami, gdy stawiamy sobie zasadnicze pytania i szukamy sensu życia. Jeśli ktoś z wiarą i wytrwale pyta o zasadnicze dla siebie sprawy, ma życie wieczne - zapewnia Jezus (por J 3,16).
Odpowiedź, jakiej Jezus udziela Nikodemowi, jest świadectwem Bożej miłości do ludzi. Mistrz z Nazaretu mówi: "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Bóg bowiem nie posłał swego Syna na świat, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Ten, który wierzy w Niego nie podlega potępieniu" (J 3, 16-18).
Czyż nie jest to także odpowiedź na jedno z najbardziej niepokojących nas pytań?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Do kogo należę w życiu?

[ TEMATY ]

Ewangelia

rozważania

ks. Mariusz Słupczyński

lipiec

Karol Porwich/Niedziela

Rozważanie do Ewangelii Mt 10, 24-33

Czytania liturgiczne na 12 lipca 2025;
CZYTAJ DALEJ

Radom: Ks. Krzysztof Dukielski biskupem pomocniczym diecezji radomskiej

2025-07-12 12:00

[ TEMATY ]

diecezja radomska

Diecezja Radomska

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski, dotychczasowy proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, został mianowany biskupem pomocniczym diecezji radomskiej. Decyzję Ojca Świętego Leona XIV ogłosiła dziś w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce.

Ojciec Święty Leon XIV mianował Ks. Krzysztofa DUKIELSKIEGO, dotychczasowego proboszcza parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, biskupem pomocniczym diecezji radomskiej i przydzielił mu stolicę tytularną Catula.
CZYTAJ DALEJ

Odszedł Pasterz…

2025-07-12 12:04

Marek Białka

Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, osób konsekrowanych oraz niezliczonej rzeszy wiernych, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 8 lipca k J.E. ks. biskupa Władysława Bobowskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej.

Mszę świętą, odprawioną w kościele parafialnym pw. śś. Pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu pod przewodnictwem bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego Wojska Polskiego, koncelebrowało kilkuset kapłanów. Już we wstępie do liturgii, główny celebrans nawiązując do życia i duchowości zmarłego biskupa powiedział, że: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud ...”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję