Tygodnik Katolicki „Niedziela” jest jednym z patronów medialnych Narodowego Dnia Czytania Pisma Świętego, który w tym roku odbywa się pod hasłem: „Weźmijcie Pismo Święte”, oraz X Tygodnia Biblijnego, któremu patronują słowa: „Weźmijcie Ducha Świętego!”. Zawołanie to nawiązuje wprost do wydarzenia z życia Apostołów Pańskich. W czasach nowotestamentowych byli oni prześladowani ze strony Żydów. Modlili się wtedy do Boga o to, by im pomógł. I taką pomoc otrzymali, bo - jak odnotowuje św. Łukasz Ewangelista w Dziejach Apostolskich - „wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym i głosili odważnie słowo Boże” (por. 4, 31).
Wyżej wymienione inicjatywy mają pomóc współczesnym naśladowcom Pańskim odnaleźć w słowie Bożym inspirację do otwarcia się na działanie Ducha Świętego, który otwiera oczy wierzących na prawdę, wspomaga ich ewangelizatorski zapał i odnawia chrześcijański sposób postrzegania tego, co nas otacza. To też czas swoistego rachunku sumienia w świetle Biblii. To dni, w których można pochylić się nad jej kartami w szczególnym czasie obchodów 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Dlatego też 15 kwietnia br. podczas Mszy św. wierni otrzymają przygotowane na tę okazję karteczki z biblijnymi siglami z Listu św. Pawła Apostoła do Rzymian oraz z Księgi Przysłów. Odbędzie się to zaraz po Komunii św., czyli najpierw wierni posilą się duchowo Ciałem Pana, by potem zabrać ze sobą inny duchowy pokarm – Boże słowo. Może ono posłużyć potem jako pomoc w codziennej modlitwie czy rachunku sumienia. W ten sposób żywy głos Boga zagości w naszych domach.
Warto wiedzieć, że z okazji Narodowego Dnia Czytania Pisma Świętego abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski i wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, przewodniczy w katedrze na Wawelu uroczystej Mszy św., w której biorą udział m.in. przedstawiciele najwyższych władz Rzeczypospolitej Polskiej. Jest ona transmitowana na żywo przez TVP1 o godz. 10.
– Mamy także nadzieję, że Ojciec Święty Franciszek po modlitwie „Regina Coeli” skieruje do Polaków słowo zachęcające nie tylko do osobistej, ale i wspólnotowej lektury Biblii – mówi „Niedzieli” ks. prof. Henryk Witczyk, przewodniczący Dzieła Biblijnego im. Jana Pawła II. Organizatorami Narodowego Dnia Czytania Pisma Świętego są: Dzieło Biblijne im. Jana Pawła II, Fundacja im. Rodziny Ulmów „Soar” oraz Fundacja Dabar. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęli: abp Stanisław Gądecki, przewodniczący KEP i metropolita gnieźnieński, oraz Mateusz Morawiecki, prezes Rady Ministrów RP.
Zacznijmy od geografii. Jan Chrzciciel, do którego św. Marek odnosi słowa proroka Izajasza wzywające do prostowania dróg, stał w pobliżu skrzyżowania ważnych szlaków. U ujścia Jordanu zbiegały się bowiem drogi tych wszystkich, którzy z Galilei, Egiptu czy Mezopotamii chcieli dotrzeć od wschodu do Jerozolimy. Byli wśród nich kupcy, żołnierze, pielgrzymi, ludzie ciekawi świata. Docierali do kresu Doliny Jordanu. Czterysta metrów poniżej poziomu morza. Teraz trzeba było rozpocząć wspinaczkę do miasta. Spory dystans, ok. tysiąca dwustu metrów. By go pokonać należało wejść na stromą i krętą drogę wiodącą przez Pustynię Judzką, a ona raz wznosiła się, raz opadała między poszczególnymi wzniesieniami. Gdyby nie to, szybko można by pokonać ok. trzydziestokilometrowy dystans. Serpentyny drogi, doliny i strome wzniesienia znacznie go jednak wydłużały. Cel drogi – Jerozolima – raz się ukazywał oczom wędrowców, a raz znikał. Idącym po raz pierwszy mogło się wydawać, że błądzą. Zresztą w tych warunkach i zagubienie się mogło się łatwo przydarzyć. Stąd ta droga wymagała wiele wysiłku. I pewnie każdy idący nią marzył o tym, by ktoś wytyczył ją w linii prostej, obniżył pagórki, zasypał doliny. Wtedy do Jerozolimy i znajdującej się w niej świątyni można by dojść łatwiej i szybciej. A przecież zgodnie z zapowiedzią proroków tędy, od wschodu, miał iść Mesjasz, by przybyć do świątyni i przynieść upragniony dar wolności i zbawienia. Przebudowa drogi mogłaby znacznie przyspieszyć Jego przyjście. Ale to zależało tylko od ludzi oczekujących na Zbawiciela. Jeśli podejmą wysiłek jej ulepszenia, to będą mogli prędzej radować się spotkaniem z Tym, na którego czekają.
22 października będziemy wspominać w Kościele postać wielkiego Polaka - świętego papieża Jana Pawła II. Zapraszamy do odmawiania razem z nami nowenny przed wspomnieniem św. Jana Pawła II.
W rodzinie konieczna jest stała formacja religijna [Felieton]
2025-10-19 09:02
ks. Ryszard Staszak
ks. Łukasz Romańczuk
Prezydent Karol Nawrocki w czwartek w Łodzi wziął udział w Kongresie Przyszłości Narodowej. Powołał tam Radę Młodzieży i zapowiedział, że będzie wsłuchiwał się w jej głos. Zapytany czym jest nowoczesny patriotyzm powiedział: „Patriotyzm jest po prostu miłością do Ojczyzny, do wspólnoty narodowej, do narodu i do wartości, które stoją za tym narodem. Niezależnie od tego, jaki to jest wiek, to emocja jest ta sama”.
W zeszłym tygodniu pisałem o tym, że największą siłą i gwarancją bytu narodowego jest rodzina. Jaka rodzina taki Kościół i takie państwo. W naszych czasach trzeba jej szczególnie bronić, zwłaszcza patrząc na to jak wiele małżeństw się rozpada, dlatego dziś chciałbym rozwinąć tę myśl. Kościół docenia wartość rodziny i pomaga w jej funkcjonowaniu – wpaja dobre wartości, przygotowuje młodych do małżeństwa, prowadzi poradnie życia rodzinnego działające przy parafiach. Motywem zawarcia małżeństwa powinna być miłość. Decyzję podejmują młodzi biorąc pod uwagę rady życzliwych im ludzi, zwłaszcza rodziców. Miłość jako centralna wartość w małżeństwie dotyczy i ducha i ciała. Katolik kocha w myśl nakazu ewangelicznego – „Miłuj bliźniego jak siebie samego” czyli kocha siebie i jest szczęśliwy - i to szczęście daje drugiej osobie, jako dar ofiarny. Miłość ta dojrzewa przez lata w ramach wspólnie przeżywanych radości, smutków trosk i ciężarów życia. Jest drogą do pełni człowieczeństwa jako celu ludzkiego życia. Małżeństwo to najbardziej pierwotny związek dwojga osób różnej płci, zgodnie z wolą Stwórcy: „Mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swoją żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem” [Rdz 2,24]. Chrystus uświęcił związek małżeński swoją łaską, podnosząc małżeństwo do godności sakramentu. Jest faktem, że wiele małżeństw współcześnie się rozpada. Z różnych stron uderzają w nie niszczące fale zła. Trzeba to zagrożenie widzieć i się przed nim odpowiednio zabezpieczyć, aby uniknąć tragedii rozbicia wspólnoty ducha i ciała, jaką jest małżeństwo chrześcijańskie. Małżeństwu zagrażają: brak przygotowania do życia we wspólnocie, niezdrowy klimat społeczny, trudności związane z mieszkaniem, brak pracy, egoizm, brak ducha ofiary, choroby, niedobór psychiczny oraz brak łaski Bożej. W ostatnich latach model rodziny znacznie się zmienił. Dawniej rodzina była duża, stanowiła często wspólnotę pracy, a jej życie toczyło się wg ustalonych zwyczajów. Rodzina była wówczas względnie stabilna. Dziś rodzice pracując często pozostawiają dzieci bez opieki, dlatego współczesna rodzina potrzebuje więzi duchowej - jako istotnego spoidła jej jedności, gdyż inne więzy często nie istnieją. Zmianie uległa również pozycja kobiety, dawny układ – mąż głową, żona sercem rodziny - zmienił się radykalnie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.