Reklama

Drogowskazy

Drogowskazy

Pamiętać Chrystusowe: „Byłem w więzieniu...”

Niedziela Ogólnopolska 15/2018, str. 3

[ TEMATY ]

felieton

Mateusz Wyrwich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czasami zbyt łatwo wydaje się osąd o człowieku, będący dla niego wieloletnią i praktycznie nieodwracalną krzywdą. Myślę tu o wyroku, który zapadał w Polsce 18 lat temu. Młody, niewinny człowiek tak długo pozostawał za kratami, bo ktoś podjął taką właśnie, straszliwie krzywdzącą decyzję. Musiał pokutować za czyny, których nie dokonał. Z różnych informacji medialnych dowiadujemy się, że dochodziły do sędziów i prokuratorów głosy wskazujące na niewinność tego człowieka. Nikt jednak nie pofatygował się, żeby sprawę zbadać dokładniej.

Reklama

Jak widzimy, ludzkie sądy nie zawsze są sprawiedliwe. Czasem stoi za nimi jakiś układ korupcyjny, a czasem jest to po prostu ludzka nieodpowiedzialność, brak perspektywicznego pomyślenia o drugim człowieku, brak wyobraźni. Tymczasem – jeżeli spędzi się w areszcie choćby jeden miesiąc – to jest to już dla człowieka czymś okrutnym. Tym bardziej że aresztanci nie zawsze są winni – to jest dopiero przygotowanie do osądzania. Trzeba więc wziąć pod uwagę sytuację tych ludzi. Człowiek zatrzymany w areszcie jest całkowicie zdany na dobrą lub złą wolę innych. Dlatego ze smutkiem i z wielką rezerwą odnoszę się do wszelkich obwieszczeń medialnych informujących o możliwości takiego karania kogoś. A cóż powiedzieć gdy w więzieniu spędza się całe lata, w dodatku jako człowiek niewinny... Jak trudne musiały być odwiedziny jego rodziny, jak trudna musiała być jego samotność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pan Jezus zwracał uwagę na los więźnia, na jego wyobcowanie ze świata. „... byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie” (Mt 25, 36). To straszliwa „przygoda” życia, kiedy człowiek zostaje pozbawiony wolności, odsądzony od czci i wiary. Owszem, jest problem różnych nadużyć, przestępstw, a nawet zabójstw i kara pozbawienia wolności, odizolowania, jest konieczna. Jakże jednak wiele uwagi i rozeznania wymaga ten problem. Myślę, że przypadek niewinnego skazańca, który w więzieniu spędził 18 długich lat, wstrząśnie sumieniami sędziów, którzy wyrokują w sprawach trudnych. Powołują się oni na majestat Rzeczypospolitej, ale w tle zawsze musi być uwzględniony majestat Boga – Sprawiedliwego Sędziego. Obok paragrafów musi być również brany pod uwagę element ludzki, a więc współczucie, miłosierdzie, uważne rozpatrzenie wszystkich okoliczności. Zwłaszcza że to nie sam skazany idzie do więzienia, idą tam z nim rodzina i przyjaciele...

Nieraz odczuwamy jakiś rodzaj satysfakcji, że ktoś słusznie został ukarany. Ale zostaje lęk, czy wyrok jest sprawiedliwy. Wyrokowanie ma być w najwyższym stopniu działaniem moralnym, opartym na sumieniu, a sędzia musi pamiętać, że sądzony jest jego bratem.

2018-04-11 10:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cywilizacja bez śmierci

Tak jak zły nie chce, abyśmy go czuli i w niego wierzyli, podobnie podstawiona przez niego cywilizacja śmierci nie chce, aby kiedykolwiek nawiedzało nas poczucie miary, które daje śmierć.

Mówienie o tym, że tworzenie „złotych myśli” w stylu Paula Coelha jest zwykłym – choć intelektualnym – kiczem, samo w sobie jeszcze niczego nie wyjaśnia. Ludzie lubią być bawieni antytezami w stylu: „trzeba twardo myśleć, aby miękko żyć” lub „kto lekko żyje, ten ciężko umiera”. Nic nie wyjaśniają, ale wydają się naładowane ukrytymi głębiami znaczeń. Nic podobnego – to podrabianie prawdziwego namysłu, sztuczki podobne do „mądrości” wypowiadanych przez dzisiejszych celebrytów. Na przykład sporo szumu wokół siebie narobiła celebrytka chcąca uchodzić za dziennikarkę – Kinga Rusin. Dojrzała kobieta – jakimś cudem – dostała się na przyjęcie hollywoodzkich celebrytów i z epickim obnażeniem płycizny swoich refleksji – jak podlotek – opisała to na portalu społecznościowym i okrasiła zdjęciem, które udało jej się – wbrew zakazowi – zrobić. Ależ stała się sławna! A skoro stała się sławna, to może ze zdwojoną energią pouczać „maluczkich”, jak należy żyć, jeść, myśleć i wyglądać. Co? – żenujące, poniżej wszelkiego poziomu? Ależ skąd!
CZYTAJ DALEJ

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

2025-09-23 12:37

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”. Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
CZYTAJ DALEJ

Trzymanie psa na uwięzi będzie zabronione? Sejm przyjął nowe przepisy

2025-09-26 13:49

[ TEMATY ]

zakaz

pies na uwięzi

nowe przepisy

Adobe Stock

Pies na łańcuchu

Pies na łańcuchu

Trzymanie psa na uwięzi, na przykład na łańcuchu, zostanie zabronione – zdecydowali w piątek posłowie, uchwalając nowelizację ustawy o ochronie zwierząt. Obecnie przepisy pozwalają na trzymanie zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały nie dłużej niż 12 godzin na dobę.

Za przyjęciem ustawy głosowało 280 posłów, przeciw 105, a 30 wstrzymało się od głosu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję