Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Także nasi pojechali do Bazylei

Od 28 grudnia 2017 r. do 1 stycznia 2018 r. w Bazylei na pograniczu szwajcarsko-niemiecko-francuskim odbywało się 40. Europejskie Spotkanie Młodych w ramach Pielgrzymki Zaufania przez Ziemię organizowane przez ekumeniczną wspólnotę Braci z Taizé. Łącznie z naszego terenu pojechało ok. 100 osób dwoma autokarami. Miejscem przygotowań był Szczecin przy bazylice archikatedralnej oraz parafii Chrystusa Dobrego Pasterza

Niedziela szczecińsko-kamieńska 4/2018, str. III

[ TEMATY ]

młodzi

Taize

Piotr Słomski

Taizé jest dobrą okazją do poznania nowych ludzi z wielu europejskich krajów

Taizé jest dobrą okazją do poznania nowych ludzi z wielu
europejskich krajów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z racji na fakt, że Bazylea jest położona na styku Szwajcarii, Niemiec i Francji młodzi uczestnicy spotkania z całej Europy, ale także świata byli goszczeni przez przedstawicieli właśnie tych trzech krajów. Polacy stanowili najliczniejszą grupę wszystkich uczestników, bo na 20 tys. młodych ludzi z Polski pojechało aż 5 tys. Licznie do Szwajcarii przybyli także Ukraińcy (2,8 tys.), Niemcy (1,5 tys.), Chorwaci i Francuzi po 1,3 tys. czy Włosi ok. 1,2 tys. Nie zabrakło też Hiszpanów, Portugalczyków i przedstawicieli innych krajów Europy zarówno zachodniej, środkowej, jak i wschodniej. Tradycją jest już, że przybyła także młodzież z bardziej odległych zakątków świata. Łącznie przybyli przedstawiciele z 45 krajów. Do Bazylei przyjechało ok. 300 autokarów, a w bezpośrednie przygotowania włączyło się ok. 1000 wolontariuszy. Na terenie Bazylei zorganizowano 95 miejsc przyjęć dla przybyłych uczestników spotkania.

Niewyczerpana radość i nadzieja

Reklama

Po raz kolejny młodzież na czele z braćmi z Taizé, których przeorem od tragicznej śmierci brata Rogera, założyciela Wspólnoty, jest brat Alois, wspólnie na modlitwie i czuwaniu pochylali się nad wyzwaniem, które wypływa z idei ekumenizmu, czyli dążenia do jedności wśród chrześcijan. Istotnym elementem spotkań Taizé jest praca w małych grupach w punktach przyjęć. Ojciec Alois poddał młodym pod refleksję list pod tytułem „Niewyczerpana radość”, w którym pisał: „Bardzo chora młoda dziewczyna powiedziała mi tego lata: «Kocham życie». Byłem głęboko poruszony jej wewnętrzną radością. Mimo ogromnych ograniczeń spowodowanych chorobą była pełna radości. Poruszyły mnie nie tylko jej słowa, ale piękny wyraz twarzy. A co powiedzieć o radości dzieci? Widziałem je niedawno w Afryce. Nawet w obozach uchodźców, w których gromadzi się tak wiele dramatycznych historii, obecność dzieci sprawia, że życie kwitnie. Ich żywotność przemienia skupisko połamanych życiorysów w miejsce pełne obietnic” – podkreślił brat Alois, przełożony Wspólnoty, który niedawno odwiedził Kościoły w Sudanie Południowym (Dżuba i Rumbek) oraz w Chartumie stolicy Sudanu, by jak sam mówi – „lepiej rozumieć sytuację tych dwu krajów i modlić się razem z osobami w naszych czasach najbardziej doświadczonymi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bracia z Taizé przygotowali na ten rok cztery propozycje inspirowane Słowem Bożym płynącym z kart Starego i Nowego Testamentu: 1) Iść w głąb do źródeł radości, 2) Usłyszeć wołanie najsłabszych, 3) Dzielić trudne doświadczenia i radości, 4) Wśród chrześcijan cieszyć się darami, które mają inni.

Nasze wrażenia

Swoimi refleksjami ze spotkania podzielił się ks. Rusłan Marciszak, proboszcz parafii św. Jozafata w Stargardzie: – Zarówno ja, jak i młodzi ludzie, z którymi pojechałem do Bazylei, mamy bardzo dobre wrażenia. Wiele osób pojechało po raz pierwszy. Oczywiście, było w związku z tym wiele pytań, obaw. Natomiast w drodze powrotnej młodzi ludzie opowiadali, co przeżyli, kiedy spędzali czas na wspólnych modlitwach, zwiedzaniu, poznawaniu się w rozmowach z młodzieżą z całej Europy. Jeszcze we mnie nie gaśnie ten nastrój, radość i doświadczenie – mówił ks. Rusłan. – Trafiliśmy do miasteczka Schopfheim po stronie niemieckiej. Przyjęło nas protestanckie małżeństwo. Tych dwoje ludzi wraz z trójką swoich dzieci spędziło 4 lata na misji w Afryce. Opowiadali o swoich doświadczeniach, trudach podjętej przez siebie misji. Tego typu rozmowy bardzo ubogacają. Było to też wspaniałe doświadczenie, ponieważ każdego dnia rano spędzaliśmy czas na modlitwie w parafii katolickiej, a po modlitwie i pracy w grupach jechaliśmy już do Bazylei, czyli na stronę szwajcarską. W parafii protestanckiej natomiast odbyło się Święto Narodów, czyli tradycyjny już sposób powitania nowego roku podczas spotkań Taizé, kiedy to w jednym miejscu przyjęcia świętują przedstawiciele różnych narodów – opowiadał ks. Rusłan.

Do zobaczenia!

Brat Alois ogłosił, że kolejne spotkanie odbędzie się w dniach 28 grudnia 2018 r. – 1 stycznia 2019 r. w stolicy Hiszpanii, Madrycie. Natomiast regionalne spotkanie Taizé w dniach 28 kwietnia – 1 maja 2018 r. odbędzie się we Lwowie.

2018-01-24 12:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brat Alois we Wrocławiu: tak jak Jezus przekraczajmy granice

[ TEMATY ]

Taize

Wrocław

wikipedia.org

Do troski o cierpiących, upokarzanych, opuszczonych, chorych, cudzoziemców i bezrobotnych zachęcił dziś we Wrocławiu przeor Wspólnoty z Taizé brat Alois. Podczas Mszy św. dla uczestników Europejskiego Spotkania Młodych duchowny zaapelował: tak jak Jezus przekraczajmy granice. We wrocławskim spotkaniu uczestniczy 15 tys. młodych z całej Europy i innych kontynentów.

„Zawsze pragniemy pamiętać, że w swej ogromnej różnorodności tworzymy jedno ciało, tę wielką komunię Kościoła” – powiedział Brat Alois podczas Mszy św. w kościele św. Katarzyny we Wrocławiu. Eucharystii przewodniczył brat Marek, polski duchowny należący do Wspólnoty z Taizé.
CZYTAJ DALEJ

Ofiara konfesjonału – św. Rafał Kalinowski

Niedziela podlaska 44/2018, str. VII

[ TEMATY ]

św. Rafał Kalinowski

Archiwum

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał pokazuje nam, że zebrane w życiu trudne doświadczenia mogą w późniejszym czasie wydać piękny owoc. Służba wojskowa u Rosjan, udział w powstaniu styczniowym i ciężka praca na Syberii doprowadziły do tego, iż stał się cenionym spowiednikiem i kierownikiem duchowym

Święty przyszedł na świat 1 września 1835 r. w Wilnie. Na chrzcie otrzymał imię Józef. Jego ojciec, profesor matematyki na Uniwersytecie Wileńskim, troszczył się o edukację i wychowanie patriotyczne syna. W 1852 r. Józef rozpoczął naukę w Mikołajewskiej Szkole Inżynierii Wojskowej w Petersburgu, wstępując jednocześnie do wojska rosyjskiego. Po trzech latach uzyskał tytuł inżyniera i został adiunktem matematyki i mechaniki budowlanej. Równocześnie rozwijała się jego kariera wojskowa i awansował do stopnia porucznika. Wtedy właśnie przestał przystępować do sakramentów świętych, do kościoła chodził rzadko, przeżywał rozterki wewnętrzne, a także kłopoty związane ze swoją narodowością, służbą w wojsku rosyjskim. Wciąż jednak stawiał sobie pytanie o sens życia, szukając na nie odpowiedzi w dziełach filozoficznych i teologicznych. Czując, że zbliża się powstanie, podał się do dymisji, aby móc służyć swoją wiedzą wojskową i umiejętnościami rodakom. Został członkiem Rządu Narodowego i objął stanowisko ministra wojny w rejonie Wilna. Przystępując do powstania Kalinowski uważał, że nie ma ono szans powodzenia, ponieważ znał dobrze sytuację militarną wojsk rosyjskich, stacjonujących na owych terenach. Mimo to uznał, że nie wolno mu stać na uboczu „sprawy uważanej wówczas za istotnie narodową”. Po niepowodzeniu powstania, 24 marca 1864 r., został aresztowany i skazany początkowo na karę śmierci, którą dzięki protekcji rodziny i znajomych z czasów służby w wojsku rosyjskim, zamieniono na 10 lat przymusowych prac w warzelniach soli na Syberii.
CZYTAJ DALEJ

Misja w Magotty dźwiga się po kataklizmie

2025-11-21 08:10

[ TEMATY ]

misje

pomoc

Huragan Melissa dokonał straszliwych zniszczeń, zabierając dziesiątkom tysięcy ubogich Jamajczyków dorobek życia. Spustoszył również rozkwitającą pięknie Misję Ducha Świętego, w której od 25 lat posługuje nasz kapłan ks. Marek Bzinkowski i świecka misjonarka Marta Socha. Na apel ks. bp. Jana Piotrowskiego, diecezja ruszyła ze wsparciem, bo potrzeby są ogromne.

Misja w Magotty, w diecezji Mandeville z misjonarzami z naszej diecezji od wielu lat tętni życiem. Jednak, ci którzy na co dzień niosą pomoc ubogim mieszkańcom Jamajki, sami potrzebują dziś naszego otwartego serca i hojności, by dalej mogli nieść nadzieję tym, którzy tak bardzo jej teraz potrzebują.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję