Światło z Betlejem nową światu da nadzieje! Pokoju płomyk niech ogrzewa nas! – śpiewali harcerze z 33. Drużyny Harcerskiej „Adept” podczas uroczystego przekazania Betlejemskiego Światła Pokoju, które odbyło się 22 grudnia w Siemiatyczach.
Harcerze przywieźli Światło Betlejemskie kilka dni wcześniej prosto z Zakopanego, gdzie uczestniczyli w Zlocie Betlejemskiego Światła Pokoju. Kiedy już dotarli ze Światełkiem do Siemiatycz, przechowywali je z troską, by nie zgasło. W piątkową, grudniową noc tradycyjnie przekazali płomień mieszkańcom. Wydarzenie to corocznie ma w Siemiatyczach dość bogatą oprawę, bo w jego organizację włącza się samorząd miasta i ośrodek kultury organizując miejską wigilię. W tym roku przyłączył się też Caritas Diecezji Drohiczyńskiej przywożąc do Siemiatycz piernikowe serca.
Podczas uroczystości biskup senior diecezji drohiczyńskiej Antoni Dydycz podkreślił i przypominał, że światło z groty betlejemskiej jest symbolem Chrystusa. Wiele ciepłych słów skierował też do harcerzy oraz podkreślił ważna rolę i misję tej formacji. Mieszkańcom, którzy przyszli po Betlejemskie Światło całymi rodzinami towarzyszyli duchowni Kościołów katolickiego i prawosławnego. Wraz z bp Dydyczem w ceremonii brali udział: dyrektor diecezjalnej Caritas ks. Łukasz Gołębiewski, dziekan siemiatycki ks. Jerzy Cudny i kapelan harcerzy ks. Piotr Pędzich. Licznie obecni byli przedstawiciele władz miasta i powiatu.
Harcerze swoim śpiewem wprowadzili zebranych w świąteczny nastrój następnie uroczyście wnieśli Betlejemskie Światło i figurkę Jezusa, którą umieścili w miejskiej szopce. Przedstawiciele duchowieństwa i samorządowcy składali życzenia, a potem rozpalili ognisko płomieniem z Groty Betlejemskiej. Kapłani pobłogosławili opłatek i prosforę, a następnie po raz kolejny w centrum Siemiatycz mieszkańcy i goście składali sobie świąteczne życzenia. Na koniec na wszystkich czekały gorące pierogi, barszczyk oraz pierniczki, które rozdawane były przez wolontariuszy Caritas.
Tak brzmi hasło tegorocznej akcji „Betlejemskie Światło Pokoju”. BŚP to znak braterstwa, jedności i pokoju, nieodłączny element adwentowego przygotowania do Bożego Narodzenia, zapłonęło w naszym kraju po raz 27. Przedstawiciele Związku Harcerstwa Polskiego na Krzeptówkach w Zakopanem odebrali Światło z rąk skautów słowackich
Wniedzielę 17 grudnia bardzo liczna grupa harcerzy z Hufca ZHP im. Janusza Korczaka w Sokołowie Podlaskim oraz zaprzyjaźnieni harcerze z Miedzny wzięli udział w przekazywaniu BŚP w Warszawie. Uczestniczyli w Mszy św. w archikatedrze Jana Chrzciciela, która wypełniła się harcerzami ze Stołecznej i Mazowieckiej Chorągwi ZHP. Na początku Mszy św. sprawowanej pod przewodnictwem kard. Kazimierza Nycza, kapelan Chorągwi Stołecznej ZHP ks. Rafał Łaskawski wygłosił przesłanie. Podkreślił, że świat dziś potrzebuje odważnych twórców pokoju i autentycznego świadectwa. Wezwał wszystkich harcerzy, by „Płomień z Groty Narodzenia Jezusa wzniecali w sercach innych ludzi podczas swojej służby każdego dnia”. Z kolei w kazaniu kard. Nycz mówił m.in.: – Przychodzicie do tej katedry ze szczególnym symbolem, znakiem światła z Betlejem. To właśnie wtedy, kiedy Pan Jezus się narodził i kiedy przybyli pasterze, żeby pokłonić się Jezusowi, słyszeli jak aniołowie z nieba śpiewali: „Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój”. Pan Jezus przyniósł na ziemię pokój wszystkim ludziom i wszyscy go doświadczają wtedy, kiedy na ten pokój Jezusa potrafią otworzyć się i w tym pokoju żyć. Hierarcha przypomniał też, że harcerstwo ma ogromne zasługi w wychowywaniu młodego człowieka do miłości ludzi, do pomocy, do solidarności, do miłości ojczyzny, do miłości Pana Boga.
Osiemdziesięciojednoletnia Siostra Geneviève Jeanningros, przyjaciółka papieża Franciszka, która mieszka w cyrkowej przyczepie kempingowej w Rzymie i odwiedzała papieża w każdą środę, raz w miesiącu zabierała ze sobą osobę transseksualną. Dziś złamała protokół, żegnając się z nim podczas pogrzebu
Genevieve Jeanningros to francusko-argentyńska zakonnica i członkini Małych Sióstr Jezusa. Była bliską przyjaciółką papieża przez ponad 40 lat i znana była ze swojej pracy ze społecznościami marginalizowanymi, takimi jak pracownicy cyrku i osoby transpłciowe. Podczas spoczynku papieża Franciszka w Bazylice św. Piotra, siostra Jeanningros mogła złamać protokół i pomodlić się przy jego trumnie, co odzwierciedlało ich głęboką więź. Papież Franciszek nadał jej nawet przydomek „L'enfant awful”, podkreślając ich żartobliwą relację. Mieszkała w przyczepie niedaleko parku rozrywki w Ostii w Rzymie od ponad 50 lat, poświęcając swoje życie ubogim.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.