Reklama

Niedziela Rzeszowska

Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody

Na to wezwanie Chrystusa odpowiedział ks. Jan Radoń, kapłan diecezji rzeszowskiej, który od 2015 r. pełni posługę w Kazachstanie. Obecnie jest proboszczem parafii katolickiej w Pawłodarze. Wcześniej pracował od 1993 r. na Ukrainie, a także w Rosji na dalekiej Kamczatce w miejscowości Pietropawłowsk Kamczacki

Niedziela rzeszowska 1/2018, str. IV

[ TEMATY ]

misje

Marta Przewor

Ks. Jan Radoń opowiadał o swojej posłudze misyjnej w Kazachstanie

Ks. Jan Radoń opowiadał o swojej posłudze misyjnej w Kazachstanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na zaproszenie Stowarzyszenia Rodzin Katolickich – Koło w Gorlicach ks. Jan Radoń przybył 14 grudnia 2017 r. na spotkanie w parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. W czasie spotkania nakreślił realia Kościoła katolickiego w Kazachstanie, który cieszy się wolnością religijną dopiero od 25 lat. Przedstawił jego codzienność, nie ukrywając przy tym ani radości, ani trudności. Jednego i drugiego nie brakuje. Pawłodar jest miastem w północno-wschodniej części Kazachstanu. Liczy ponad 300 tys. mieszkańców, ale ciekawostką pozostaje fakt, że większość to muzułmanie. W Kazachstanie sytuacja Kościoła jest inna niż w Polsce dlatego, że na 17 mln mieszkańców w Kazachstanie, który jest 9-krotnie większy od Polski, katolicy stanowią ok. 2 procent. Do islamu przyznaje się 70 procent, a 25 procent do chrześcijaństwa, ale to są przede wszystkim prawosławni. „Jesteśmy maleńkimi wspólnotami, ale to nie znaczy, że ten Kościół jest tam mało ważny” – mówi ks. Jan. Ta obecność Kościoła w krajach, gdzie on jest bardzo mały, jest wyjątkowo ważna, bo przecież gdyby nie było tego ziarenka, to nigdy nie wyrosłoby drzewo. W Polsce kiedyś też tak się zaczynało. Opieką ks. Jana otoczeni są parafianie z Pawłodaru i okolicy. Niejednokrotnie nie są oni w stanie przybyć do świątyni, dlatego kapłan odwiedza ich w domach. Jedna z najstarszych parafianek pamięta czasy, kiedy kapłan w największej tajemnicy sprawował Mszę św. w jej domu. Jest potrzeba kapłana w co najmniej trzech sąsiednich parafiach. Pierwszymi katolikami parafii byli przesiedleńcy – głównie pochodzenia niemieckiego. Nie brakowało też zesłańców, wśród których byli również Polacy. Jest wspólnota polska ze szkołą polską, którą prowadzi nauczycielka z Dębicy. Najtrudniejsze warunki panują na wioskach, gdzie do najbliższego sklepu jest 15 km.

Ks. Jan mówi: „Trzeba podziwiać ich hart ducha, aby nie stracili nadziei. Dla nich wszystko jest nowe – nawet św. Mikołaj, którego nie było, a zawsze był Dziadek Mróz”. Kapłan, który przyjeżdża do wioski, gromadzi w kaplicy wszystkich – nie tylko parafian – uczestniczą ateiści i inni wyznawcy. Przez 25 lat niezależności Kazachstanu ani razu nie było wystąpień na tle religijnym. Kazachstan ciągle potrzebuje nowych misjonarzy, ludzi gotowych pójść, aby głosić Chrystusa w kraju, gdzie katolicy stanowią jedynie ok. 2 procent mieszkańców, którym posługuje niespełna 90 duchownych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ojciec Święty Jan Paweł II odwiedził w 2001 r. Kazachstan i oddał ten kraj w opiekę Matce Najświętszej, a maleńką wioskę Oziornoje nazwał Sanktuarium Narodowym Kazachstanu. Ks. Jan opowiedział o „cudzie ryb” – który uratował od głodu zesłańców polskich, którzy w czasie II wojny światowej zostali przesiedleni na ten bezkresny step. W sanktuarium, przy ołtarzu adoracji, zwanym Gwiazdą Kazachstanu, odbywa się nieustanna modlitwa. Mankamentem jest brak dróg dojazdowych.

Bł. ks. Władysław Bukowiński – apostoł Kazachstanu, męczennik sowieckich łagrów – napisał: „Kresy to teren wiecznego polskiego posłannictwa na Wschodzie”. Ks. Jan opowiadał również o rozwoju kultu tego Błogosławionego, tym bardziej że żyją jeszcze nieliczni świadkowie jego świętości. Zachęcał do modlitwy za jego wstawiennictwem, aby „szturmować” niebo o nowych kapłanów i o powołania kapłańskie tak bardzo tam potrzebne. Potrzeba też pomocy finansowej.

2018-01-03 12:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spojrzeć w stronę misji

Niedziela sandomierska 43/2016, str. 1

[ TEMATY ]

misje

Światowy Dzień Misyjny

Archiwum autora

Ks. Paweł Marek i chłopcy w zakupionych koszulkach, których fundatorami byli studenci z duszpasterstwa akademickiego KUL w Stalowej Woli

Ks. Paweł Marek i chłopcy w zakupionych koszulkach, których fundatorami
byli studenci z duszpasterstwa akademickiego KUL w Stalowej Woli

Niedziela 23 października rozpoczyna tydzień misyjny. Odpowiedzialny za dzieło misyjne w diecezji ks. Daniel Koryciński zaznacza: – Mottem tegorocznego Tygodnia Misyjnego są słowa: „Ochrzczony to znaczy posłany”, które doskonale wpisują się w 1050. rocznicę Chrztu Polski. Niedziela Misyjna obchodzona w przedostatnią niedzielę października staje się dla każdego ochrzczonego wspaniałą okazją do dzielenia się Bożą miłością. W kontekście Światowych Dni Młodzieży w Krakowie zwracamy szczególną uwagę na ewangelizację tak bardzo konieczną, dlatego podczas wspólnej modlitwy, jak również poprzez różnego rodzaju wystawy, koncerty i spotkania w parafiach staramy się propagować dzieło misyjne Kościoła. Na szczególną uwagę zasługuje Muzeum Kardynała Adama Kozłowieckiego SJ w Hucie Komorowskiej, które upowszechnia ideę misyjną swego patrona, wskazując go jako wzór kapłana, patrioty i misjonarza bezgranicznie oddanego służbie dla Kościoła i Polski – zaznacza dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych.

CZYTAJ DALEJ

Papież do Polaków: módlcie się o pokój

2024-05-01 10:05

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

„Módlcie się za Kościół i Ojczyznę, o pokój na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie” - zachęcił Franciszek Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Oto słowa Ojca Świętego:

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja Królowa Polski

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję