Wbrew powyższemu tytułowi nie zamierzam się zajmować znakomitą komedią Williama Szekspira. Słowa te pasują jak ulał do histerii, która zapanowała po zaproszeniu Donalda Tuska – przewodniczącego Rady Europejskiej przez Andrzeja Dudę – prezydenta RP na obchody Narodowego Święta Niepodległości. Dodać należy: histerii nieuzasadnionej, bo Tusk na rocznicowe uroczystości zapraszany był zawsze (choć do tego roku zbywał te zaproszenia milczeniem) – nie tyle jako „prezydent Europy”, ile jako były premier polskiego rządu (podobnie jak zapraszane były inne osoby piastujące ten urząd w przeszłości).
Czy nie lepiej było powstrzymać nieprzychylne komentarze, rykoszetem uderzające w prezydenta Dudę? Cóż się bowiem stało? Były premier do Warszawy przyjechał, bynajmniej nie na białym koniu, złożył wieniec przy Grobie Nieznanego Żołnierza – bardziej w imieniu Europy niż własnym – i... tyle go widziano.
Gwizdy i buczenia pod jego adresem bardziej uwłaczały powadze święta niż jego osobie. Dały natomiast złośliwą satysfakcję tym, którzy kiedyś twierdzili, a może i nadal twierdzą, że „polskość to nienormalność”, bo (niektórzy) Polacy nawet przy okazji narodowego święta nie potrafią powstrzymać swoich negatywnych emocji.
Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych wydał przełomowy wyrok w sprawie wolności religijnej, stając po stronie chrześcijańskich i muzułmańskich rodziców z Maryland, którzy sprzeciwili się obowiązkowej obecności ich dzieci na zajęciach w szkołach, na których wykorzystywane były książki z postaciami LGBT+. W orzeczeniu sędziowie uznali, że zakaz wypisywania dzieci z zajęć narusza konstytucyjne prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z ich przekonaniami religijnymi.
Sprawa dotyczyła szkół publicznych w hrabstwie Montgomery, które w 2022 roku wprowadziły do programu nauczania opowiadania przedstawiające modele rodzin także LGBT. W 2023 roku szkoły te zniosły możliwość rezygnacji z tych zajęć, powołując się na trudności organizacyjne i chęć zapobiegania stygmatyzacji uczniów z rodzin LGBT.
Jezus nie szuka perfekcji. Szuka serca. Jeśli czujesz, że Twoja wiara potrzebuje świeżego oddechu – zapraszam.
Nie wystarczy wiedzieć o Jezusie - trzeba Go spotkać. Tak - to jest możliwe. Opowiadam historię dziewczynki z zespołem Downa, która jednym uściskiem daje odpowiedź pełniejszą niż jakiekolwiek słowa. Przypominam rozmowę Jezusa z Piotrem – tę, w której słowo "miłość" nabiera różnych znaczeń, a Jezus zniża się do poziomu serca swojego ucznia.
Czy w XXI wieku, w dżinsach, adidasach i z telefonem w ręku, da się żyć ideą nieba? Czy w dobie technologii i nowych mediów, kiedy pokusą jest to, by upodobnić się do influencerów, można mimo wszystko pozostać sobą?
Na te pytania mogliśmy poszukać odpowiedzi w czwartkowy wieczór, 5 czerwca. To wszystko za sprawą przedpremierowego pokazu filmu "Carlo Acutis. Plan na życie", który miał miejsce w częstochowskim kinie Wolność, a na który zaprosił Tygodnik Katolicki Niedziela.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.