Reklama

Wiara

Okulary duszy

Są ludzie, którym do życia nie wystarcza tylko chleb. Szukają czegoś więcej: zachwytu, piękna, poruszeń duszy. Czy nie jesteś głodny czegoś więcej niż chleba?

Niedziela Ogólnopolska 47/2017, str. 29

[ TEMATY ]

wiara

życie

slonme/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życie nie zawsze jest łatwe. Często bywa ciężkie, przygnębiające i monotonne. Nie wszystko w życiu zależy od nas. Ale to, aby nie utracić wrażliwości na piękno, które wszak jest częścią życia, na pewno tak.

Piękno się nie narzuca, nie chodzi za człowiekiem. Pozwala się jednak spotkać. Wschody i zachody słońca mają swoje zwiastuny: jasna poświata zapowiada nadchodzący wschód, natomiast czerwona łuna – zachód.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Słońce wstaje bardzo wcześnie. Aby zobaczyć ujawniające się piękno wschodzącego słońca, trzeba je uprzedzić. Wyjść na spotkanie piękna. Co więcej, trzeba być bardzo uważnym. Piękno nie stoi na wystawie, nie eksponuje swoich wdzięków. Ujawnia się, rodząc zachwyt. Moment ujawnienia jest chwilą ekstazy. Nie można go zatrzymać, nie da się napatrzeć na zaś. Można jedynie zapamiętać, zabrać w sobie.

Każdy wschód słońca jest inny. W Grecji następuje bardzo szybko, we Włoszech czerwona tarcza wyłania się leniwie. Polskie słońce raz jest niedospane, raz bystre, wypoczęte. Spotkać wstające słońce. Wtedy i w człowieku coś wstaje. A może coś w nas zmartwychwstaje?

Zadbać o wzrok duszy. Zapatrzeć się na zachód słońca. Gdy słońce zachodzi, rodzi się w nas tęsknota za pięknem. Słońce zachodzi – wschodzi tęsknota.

Reklama

Szare życie naznaczone kolorami Nieskończoności. Delikatna niewinność piękna ujawnia się tym, którzy go szukają. Niezauważane czasem płacze. A kiedy płacze piękno, drży świat pozorów.

Leczyć oczy. Kupujemy okulary do czytania, wkładamy okulary słoneczne, używamy okularów trójwymiarowych w kinie, gdy oglądamy film.

Jest jeszcze inny rodzaj okularów: pomagają widzieć to, czego normalnie się nie dostrzega – okulary czystej duszy.

Gdzie je kupić? Ich się nie kupuje. Są za darmo. Wystarczy uklęknąć przy konfesjonale. Lekarz duszy dotknie zmęczonych oczu, obmyje łaską, abyś mógł zobaczyć to, czego oczy nie widzą.

Iść na wschód słońca – do konfesjonału. Trzeba wstać, aby pójść. Bóg nikomu się nie narzuca. Pozwala się spotkać. Gdy spotyka się wschodzące słońce, w człowieku coś wstaje. Wstaje nowe, tak jak powstaje nowy dzień.

2017-11-14 15:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mól, rdza i ten trzeci

Bywamy zapobiegliwi, wytrwali, ofiarni i skuteczni, jeśli chodzi o inwestycje doczesne. Co z tymi sięgającymi wieczności?

To pogromcy i mordercy naszych inwestycji, zabezpieczeń i oszczędności. Ich skuteczność i niszczycielską moc najwyraźniej widać na wysypisku śmieci. Smętny obraz, cmentarzysko nie tylko rzeczy, ale też ludzkich marzeń i spodziewań. Wiele z tych nierozpoznawalnych już obiektów było przedmiotem westchnień, pragnień i starań. Niosły ze sobą obietnicę, były znakiem nobilitacji. Mogło się wydawać, że gdyby tylko to się zdobyło – ten model, te meble, ten sprzęt, nowy dom – to niepomiernie wzrosłyby jakość życia i poczucie szczęścia. Ta trójka z tytułu odziera ze złudzeń.
CZYTAJ DALEJ

Abp Philippe Curbelié na krakowskiej Skałce: Św. Stanisław był pierwszym dojrzałym owocem chrztu Polski

2025-05-11 22:40

[ TEMATY ]

Skałka

Archidiecezja Krakowska

- Św. Stanisław Biskup i Męczennik, którego uroczystość dziś obchodzimy, był pierwszym dojrzałym owocem chrztu Polski. Dzisiaj od nas zależy, czy będziemy dojrzałym owocem naszych czasów. Pan wzywa nas, byśmy byli owocami, których potrzebują nasze czasy - mówił podsekretarz Dykasterii Nauki Wiary, abp Philippe Curbelié podczas uroczystości ku czci św. Stanisława BM na krakowskiej Skałce.

Uroczystości ku czci św. Stanisława BM w Krakowie rozpoczęły się o godz. 9.00, kiedy z katedry na Wawelu wyruszyła tradycyjna. Eucharystii przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci na krakowskiej Skałce przewodniczył podsekretarz Dykasterii Nauki Wiary, abp Philippe Curbelié.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Zełenski rozmawiał z papieżem. Leon XIV pojedzie na Ukrainę?

2025-05-12 15:36

[ TEMATY ]

rozmowa

zaproszenie

Papież Leon XIV

prezydent Ukrainy

PAP/EPA

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaprosił papieża Leona XIV do złożenia wizyty w jego kraju; ukraiński przywódca poinformował w poniedziałek, że ich pierwsza rozmowa telefoniczna poświęcona była działaniom na rzecz pokoju i losom dzieci, które deportowała z Ukrainy Rosja.

„Rozmawiałem z papieżem Leonem XIV. Była to nasza pierwsza rozmowa, ale bardzo ciepła i naprawdę merytoryczna. (…) Zaprosiłem Jego Świątobliwość do złożenia wizyty apostolskiej w Ukrainie. Taka wizyta przyniosłaby prawdziwą nadzieję wszystkim wierzącym, wszystkim naszym ludziom” – powiadomił Zełenski na portalach społecznościowych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję