Reklama

Jasna Góra

Matka Pokoju powraca na Ukrainę

Przyjechali z Czerwonogradu z Ukrainy, aby przyjąć dar ojców paulinów dla swojej parafii. Poczuli się wyróżnieni, że właśnie u nich znajdzie swój dom kopia Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej przekazana na Jasnej Górze 14 czerwca 2017 r. Historia zatoczyła koło – przywieziony z zamku w Bełzie łaskami słynący obraz Matki Bożej Bełskiej powraca do miejsca, skąd książę Władysław Opolczyk zawiózł go w 1382 r. do Częstochowy na Jasną Górę

Niedziela Ogólnopolska 26/2017, str. 28-29

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

apel

abp Mieczysław Mokrzycki

Mariusz Książek

Poświęcenie obrazu dla parafii w Czerwonogradzie

Poświęcenie obrazu dla parafii w Czerwonogradzie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie Apelu Jasnogórskiego 14 czerwca br. w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki i metropolita częstochowski abp Wacław Depo poświęcili kopię obrazu podarowaną przez ojców paulinów dla parafii pw. Zesłania Ducha Świętego w Czerwonogradzie na Ukrainie, dawniej Krystynopolu.

Ponad granicami

W modlitwie apelowej wierni modlili się szczególnie o pokój na Ukrainie. Do trudnej sytuacji nękanego wojną i podziałami narodu ukraińskiego odniósł się również przewodzący modlitwie metropolita lwowski: – Wojna rujnuje kraj, pozostawia zgliszcza i ruiny. Zabiera szczęście tysiącom rodzin, które opłakują stratę mężów, ojców i synów. Przybywamy do Ciebie, aby prosić, byś powróciła do nas w swym jasnogórskim znaku zwycięstwa. Zabieramy Cię dzisiaj do Czerwonogradu, nazywanego kiedyś Krystynopolem, skąd jest bardzo blisko do Bełza, z którego wyruszyłaś przed wiekami w drogę i tutaj się zatrzymałaś. Tam czekają na Ciebie ludzie potrzebujący znaku jedności. Kiedyś nazywano Cię Matką Bożą Bełską, dzisiaj – Czarną Madonną z Jasnej Góry i tego nie zmienią ani granica, która nas dzieli, ani układy polityczne. Tam, gdzie jest zło, tam nie ma Boga, bo On jest Najwyższym Dobrem. Tam, gdzie jest nienawiść, nie ma Boga, bo On jest Miłością. Tam, gdzie jest wojna, nie ma Boga, bo On jest Pokojem. Tam, gdzie jest kłamstwo, nie ma Boga, bo On jest Prawdą – podkreślił i przypomniał, że zło zwycięża się dobrem, nienawiść – miłością, wojnę – pokojem, a kłamstwo – prawdą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z Jasnej Góry do Czerwonogradu

Kaplicę Cudownego Obrazu Matki Bożej szczelnie wypełnili przybyli z Czerwonogradu wierni parafii pw. Zesłania Ducha Świętego ze swoim duszpasterzem ks. Mikołajem Leskiwem i posługującymi w parafii siostrami elżbietankami. Wśród pielgrzymów byli także wierni z Sokola, Kijowa, Lwowa i Tarnopola. Na zakończenie Apelu najmłodsi parafianie w ukraińskich odświętnych strojach zaśpiewali Matce Bożej pieśń „Czarna Madonno”, w którą włączyli się zebrani na Apelu Jasnogórskim wierni: „Dziś, gdy wokół nas niepokój,/ Gdzie się człowiek schronić ma,/ Gdzie ma pójść, jak nie do Matki,/ Która ukojenie da?”.

Reklama

Obecnie w Bełzu nie ma polskiej parafii, dlatego kopia Obrazu Jasnogórskiego znajdzie się pod opiekuńczymi skrzydłami czerwonogradzkiej parafii.

Silna wspólnota parafialna

Niewielka, ale silna wiarą wspólnota wybudowała w Czerwonogradzie dom parafialny, gdzie spotykają się grupy duszpasterskie i odbywa się katecheza najmłodszych. Obok domu parafialnego rośnie świątynia. Odprawiane są już w niej Msze św. i nabożeństwa po polsku i ukraińsku, ale ciągle jest jeszcze wiele do zrobienia. Parafianom marzą się organy, bo są i organista, i chór, ale na instrument muszą jeszcze poczekać, bo ciągle są ważniejsze prace wykończeniowe. – Dziękuję moim parafianom – powiedział ksiądz proboszcz. – Bez ich pomocy prace nie posuwałyby się tak sprawnie. Dziękuję Polakom, którzy wspierają budowę tej świątyni, ale przede wszystkim dziękuję moim kolegom – kapłanom z archidiecezji łódzkiej za troskę, by nasza wspólnota miała swój kościół w Czerwonogradzie. To tam przede wszystkim odbywają się składki i zbiórki na rzecz budowy naszego kościoła. Największym jednak orędownikiem kościoła jest abp Mokrzycki. W świątyni jest jeszcze bardzo dużo prac do wykonania: malowanie ścian, ustawienie ołtarzy, zagospodarowanie terenu, by fundamenty nie zaciekały, ale ks. Mikołaj Leskiw jest dobrej myśli: – Z Bożą pomocą i wsparciem dobrych ludzi myślę, że wszystko się uda.

Proboszcz czerwonogradzkiej parafii podkreślił wyróżnienie, jakie spotkało ją dzięki podarowaniu właśnie jej przez przeora Jasnej Góry o. Mariana Waligórę w imieniu ojców paulinów z Częstochowy kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej i Bełskiej. Na tę jedność zwrócił uwagę abp Depo w czasie Apelu Jasnogórskiego. Powiedział: – Radujemy się, że jesteśmy dzisiaj na Jasnej Górze. 9 kwietnia 2016 r. razem z księdzem arcybiskupem Mieczysławem ponawialiśmy śluby Jana Kazimierza we Lwowie. Za ten akt wierności dzisiaj jeszcze raz z serca dziękuję i życzę, żeby nasza wspólna Matka była dla nas znakiem jedności i niezawodnej nadziei – dla Polski, Ukrainy, Europy i świata.

Reklama

Historia zatoczyła koło

Przybycie przedstawicieli parafii na Jasną Górę w 300-lecie koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej i 100-lecie objawień fatimskich oraz uczestnictwo w tak doniosłym wydarzeniu było wielkim przeżyciem dla parafian, szczególnie tych najmłodszych, którzy pierwszy raz odbyli pielgrzymkę na Jasną Górę.

– Dowiedzieliśmy się od abp. Mokrzyckiego, że 14 czerwca wejdzie w historię naszej parafii i naszego regionu, że tu, w Częstochowie, będzie się mówiło o naszym mieście Czerwonogradzie – podkreślił ks. Leskiw, który wraz z wiernymi przybliżył codzienność parafii. Od 4 lat posługują tu 3 siostry elżbietanki – prowadzą świetlicę dla dzieci, katechizują, odwiedzają w domach chorych i niepełnosprawnych. W tym dziele pomagają im panie zrzeszone we wspólnocie św. Elżbiety. W parafii są 3 kółka różańcowe. Apostolstwo Dobrej Śmierci opiekuje się starym cmentarzem, katechizacją objęte są przedszkolaki, dzieci szkolne i młodzież. W parafii są skauci i ministranci, pięknie działają kółko biblijne, chór i scholka. Z parafią współpracuje Towarzystwo Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej, które prowadzi sobotnio-niedzielną szkołę, amatorski teatr i pracuje tak, by łączyć tradycje ukraińskie i polskie tych ziem i narodów. Na terenie całej Ukrainy jest wiele mieszanych rodzin polsko-ukraińskich.

Dla większości parafian to nie pierwsza pielgrzymka do Częstochowy. Weterani byli już 5 razy, ale wielu przybyło do Matki Jasnogórskiej pierwszy raz – dotyczy to przede wszystkim grupy najmłodszych parafian. I to właśnie oni przyglądali się z uwagą procesowi dokładnego zabezpieczania udającej się w podróż do Czerwonogradu kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej – Pani Bełskiej. Jej historia zatoczyła krąg. Matka Boża powraca do miejsc sobie znanych, do ludzi, którym piękne, poranione rysy Czarnej Madonny są drogie i bliskie. Powraca do ludzi, którzy potrzebują Jej matczynych ramion – Matki Pokoju, do której będą się uciekać w potrzebie.

2017-06-21 10:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Wacław Depo Kapelanem Stanowym Rycerzy Kolumba w Polsce

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Rycerze Kolumba

E. Bartkiewicz/www.episkopat.pl/photo

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Metropolita częstochowski abp Wacław Depo objął funkcję Kapelana Stanowego Rycerzy Kolumba w Polsce. Poprzednim Kapelanem Stanowym był ś.p. kard. Franciszek Macharski.

"Mając świadomość wielości zadań oraz potrzebę zapewnienia przewodzenia duchowego kierownictwa Rycerzy Kolumba w Polsce, powierzam swoją służbę Chrystusowi, Jedynemu Odkupicielowi Człowieka. Przyzywam wstawiennictwa Jego Matki, Najświętszej Maryi Panny, prosząc o nieustanne napełnianie Darami Ducha Świętego dla jak najlepszego wypełnienia powołania duchowego przewodzenia wiernym ku świętości. Swoją posługę powierzam również modlitewnemu wsparciu wszystkich Braci Zakonu Rycerzy Kolumba w Polsce” - napisał abp Depo w liście przekazanym na ręce kończącego kadencję Delegata Stanowego Andrzeja Anasiaka.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Wielka Nowenna za wstawiennictwem św. o. Stanisława Papczyńskiego od 10 do 18 maja

2024-05-06 13:27

[ TEMATY ]

św. Stanisław Papczyński

Wikipedia

Św. o. Stanisław Papczyński

Św. o. Stanisław Papczyński

10 maja 2024 roku w sanktuarium św. o. Stanisława Papczyńskiego w Górze Kalwarii rozpocznie się Wielka Nowenna za wstawiennictwem św. o. Stanisława Papczyńskiego.

Swoje intencje do tej nowenny można dołączyć na stronie: papczynski.pl.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję