Reklama

Widziane z prowincji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chleb i igrzyska

Trudno ostatnio nadążyć za zmianami na scenie politycznej. W kraju zamiast rządu koalicyjnego mamy rząd mniejszościowy. W województwie... jeszcze nie wiemy, co mamy (choć niewykluczone, że od momentu pisania tego tekstu do jego ukazania się już "coś" się wykluło).
Szef rządu powiedział kiedyś, że nieważne jak ktoś zaczyna, ważne jak kończy. Sporo było w tym stwierdzeniu sarkazmu kierowanego w stronę ówczesnego premiera Jerzego Buzka, któremu również przyszło kierować rządem mniejszościowym gasnącej z tygodnia na tydzień AWS. Premier Miller chyba nie przypuszczał, że tak szybko wypowiadana przez niego uszczypliwość obróci się przeciwko niemu samemu. A jak skończy? Użyję terminologii piłkarskiej - po kilku faulach, po kilku niezbyt udanych zagraniach i zmianach, a nawet "golach-samobójach", po ewidentnym "spalonym" (referendum europejskim), po kłótni z menadżerem (prezydentem) silny człowiek z Łodzi, kanclerz, jak go nazywano, zejdzie na aut.
W demokracji rządy mniejszościowe, upadki rządów i przedterminowe wybory nie są niczym nowym. W obecnej sytuacji ekonomicznej i społecznej kraju na pewno nie są jednak niczym korzystnym. Wprost trudno sobie wyobrazić zamieszanie powstałe przy okazji kolejnej, i nieplanowanej, kampanii wyborczej. O kosztach nie mówiąc, ale i tak zapłacą podatnicy. Z drugiej jednak strony nie brakuje chyba środowisk, którym nowa kampania byłaby bardzo na rękę, bo ileż spraw można by "rozmyć" w tzw. międzyczasie. Na przykład po co społeczeństwu szersza wiedza o tym, co ostatecznie zawarto w traktacie akcesyjnym Polski do UE? Albo jak głęboko sięga afera Rywina i jaki jest jej ostateczny kontekst?
Z doświadczenia wiadomo, że kampania wyborcza to czas szczytnych deklaracji, a nie konkretnych odpowiedzi. Chleba (pracy, płacy itd...) obecna władza ludowi dać już nie może. Funduje mu zatem kolejne igrzyska?

O, stałości polityczna!

Dymisja wicewojewody podkarpackiego Kazimierza Surowca (z PSL) to tylko rykoszet upadku koalicji rządowej. Swoją drogą to dość oryginalna forma podziękowania za tygodnie, a może nawet miesiące zastępstwa w pracy i reprezentowania urzędu podczas choroby wojewody Zdzisława Siewierskiego (z SLD), ale to już inna sprawa. Widać w polityce nie ma miejsca na konwenanse, liczy się zimna kalkulacja. Zresztą wojewodę też już mamy nowego - Jana Kurpa (również z SLD), bo poprzednik, mimo chorób go nękających, poszedł w warszawskie urzędy.
Dymisja przypieczętowała rozpad koalicji SLD, PSL i Samoobrony w sejmiku wojewódzkim. Trwają (a przynajmniej trwały, gdy pisałem te słowa) przymiarki do stworzenia nowego układu - z udziałem ludowców oraz ugrupowań prawicowych: Podkarpacia Razem i Ligi Polskich Rodzin. Z powyborczego rachunku wynikałoby, że taka koalicja miałaby 19 radnych. Okazuje się jednak, że przybył jeszcze jeden zwolennik, bo szeregi PSL zasilił były radny i członek zarządu województwa z Samoobrony Tadeusz Sosnowski. To znaczy radnym pozostał, tylko Samoobrona stała się dla niego "była". Poza tym bał się swoich dawnych kolegów. Co prawda z siekierą nikt go nie gonił, ale podobno mu grożono.
Takie wolty polityczne nie powinny już nas dziwić, że wspomnę tylko karierę w SLD Andrzeja Celińskiego. A z naszego podwórka? Ot, choćby jeden z niedawnych działaczy rzeszowskiej prawicy (mniejsza o nazwisko), który teraz "robi za eksperta" w Samoobronie.

Bogaci przywódcy biednych narodów

Jak podało amerykańskie czasopismo "Forbes", władca Iraku Saddam Hussajn, palestyński przywódca Jaser Arafat i kubański dyktator Fidel Castro należą do najbogatszych przywódców na świecie (odpowiednio 2 mld, 300 mln i 110 mln dolarów majątku). Bogatsi są tylko petrodolarowi monarchowie Arabii Saudyjskiej i sułtanatu Brunei oraz książę Lichtensteinu.
Zwłaszcza fortuny trzech pierwszych przywódców są co najmniej zastanawiające. Wszak narody, którym przewodzą, nękane są konfliktami zbrojnymi, okupacją, blokadami ekonomicznymi. Jak widać, władza jakoś zawsze wychodzi na swoje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

2024-06-14 07:30

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy kiedykolwiek słyszałeś o lekarzu, który potajemnie odprawiał sakramenty w najciemniejszych czasach stalinowskich represji? Poznaj niesamowitą historię doktora Henryka Mosinga – wybitnego epidemiologa, który poświęcił swoje życie walce z tyfusem plamistym, a jednocześnie tajnym kapłanem, odpuszczającym grzechy w ukryciu.

Metafora ziarnka gorczycy jest bardzo podobna do koncepcji efektu motyla. Wspólnie ilustrują one, jak małe działania mogą prowadzić do dużych i często nieprzewidywalnych skutków. W tej perspektywie zauważmy wartość nawet najdrobniejszych aktów wiary, odwagi i determinacji, które mogą przekształcić się w coś wielkiego i wpływowego.

CZYTAJ DALEJ

Kraj podwójnych standardów

2024-06-15 10:50

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jedną z najgorszych rzeczy, która może zdarzyć się w demokracji to „double standards”, czyli podwójne standardy. Chodzi o nierówne traktowanie ludzi czy grup społecznych i środowisk przez państwo. Jeżeli zwykły Kowalski czy Nowak zaatakuje nożem kogokolwiek i jeśli zostanie złapany, to regularnie idzie siedzieć. Jeżeli nożownik zaatakuje prawicowego polityka, jak to zdarzyło się ostatnio to zostaje natychmiast potem wypuszczony z aresztu –a to oznacza , że państwo w praktyce daje wyraźny sygnał, iż takie zachowania mogą być tolerowane. Skądinąd wcześniej bywało podobnie, gdy fizycznie atakowani byli "proliferzy" czyli obrońcy życia nienarodzonych. Atakującym z tego powodu włos z głowy nie spadł, a zyskali nawet sławę i wsparcie w środowiskach liberalno-lewicowych.

Takich przykładów jest więcej. Członek Straży Marszałkowskiej, który w zeszłej kadencji Sejmu RP wysyłał zjadliwe SMS-y wobec znanej posłanki ówczesnej opozycji – został natychmiast zwolniony z pracy (gdy rządził PiS , podkreślam) i miał postępowanie prokuratorskie. Gdy e-mailowy, ale nie tylko hejt dotykał polityków prawicy to prokuratury w całym kraju – za rządów zresztą Prawa Sprawiedliwości ! – seryjnie, taśmowo umarzały takie sprawy…

CZYTAJ DALEJ

Przyjaciele Jezusa. 10 Ogólnopolska Pielgrzymka Ministrantów i Lektorów

2024-06-16 10:23

Paweł Wysoki

Metropolita warmiński abp Józef Górzyński, a zarazem delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. służby liturgicznej, 15 czerwca przewodniczył 10. Ogólnopolskiej Pielgrzymce Ministrantów i Lektorów. Tym razem przedstawiciele Liturgicznej Służby Ołtarza z całej Polski wraz z krajowym duszpasterzem ks. Krzysztofem Orą pielgrzymowali do sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy, gdzie czekali na nich ministranci, lektorzy i schole liturgiczne z diecezji lubelskiej z duszpasterzem ks. Marcinem Grzesiakiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję