Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Otwarcie traktatów

Siedziba PE w Strasburgu to zbytek i luksus.

Niedziela Ogólnopolska 23/2017, str. 53

[ TEMATY ]

parlament

Mateusz Banaszkiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Było to 13 lat temu. Jako świeżo wybrany poseł do Parlamentu Europejskiego wygłosiłem pierwsze przemówienie w Strasburgu. Dotyczyło ono konieczności likwidacji siedziby PE właśnie w Strasburgu. Przekonywałem, że nie istnieją żadne racjonalne przesłanki uzasadniające równoczesne utrzymywanie 3 siedzib naszej izby: w Luksemburgu, Brukseli i Strasburgu. Proponowałem, by zaoszczędzone miliony euro, które obecnie są wydawane bez potrzeby na trzecią siedzibę parlamentu, przeznaczyć na wsparcie najbiedniejszych regionów Unii Europejskiej. Pamiętam oklaski, które rozległy się w sali, i konsternację euroentuzjastycznych polskich dziennikarzy. Wstąpiliśmy bowiem do krainy szczęśliwości, a tu trzeba coś likwidować, oszczędzać... Podchodziło wówczas do mnie wielu zagranicznych europosłów i zapewniało o wsparciu, jednocześnie wypowiadali z nutą rezygnacji magiczne słowo „traktaty”. Konkretnie mieli na myśli traktat amsterdamski, w którym zagwarantowano, że główną siedzibą PE będzie Strasburg. Więcej, w protokole do tegoż traktatu wpisano obowiązek organizowania posiedzeń 12 razy w roku. Na jakiekolwiek odstępstwo zgodę musi wyrazić prezydent Francji. Dotychczas uczynił to raz – prezydent Sarkozy, zezwalając na przeniesienie posiedzeń do Brukseli po tym, jak runął sufit w sali plenarnej w Strasburgu. No cóż, wyższa konieczność...

Poza tym incydentem, a właściwie katastrofą budowlaną, rządzący Francją nie chcieli słyszeć o likwidacji „ich” siedziby, zdecydowanie odrzucali nawet myśl o otwarciu traktatów. Zjawisko to powszechnie zwykło się określać jako francuskie tabu. Dotychczas nie zdołały go przełamać ani przemówienia, ani zebranie ponad miliona podpisów w wielu krajach UE (akcja Cecilii Malmström), ani bojkot obrad w Strasburgu (pomysł Jasia Gawrońskiego), ani przegłosowane w PE w 2013 r. Sprawozdanie w sprawie lokalizacji siedzib instytucji Unii Europejskiej.

Wszystko bez rezultatu. Na nic też zdała się argumentacja, że siedziba PE w Strasburgu to zbytek i luksus, który kosztuje podatników dodatkowo 200 mln euro rocznie, że budynek wykorzystywany jest tylko przez 48 dni w roku. Aż tu nagle po wyborach prezydenckich we Francji nowy prezydent Emmanuel Macron udał się w pierwszą zagraniczną podróż do Berlina, gdzie oznajmił, że jest za reformą Unii Europejskiej i za zmianą traktatów! Zadeklarował też, że dla niego „nie istnieje to tabu”, czym wyraźnie zaskoczył nawet kanclerz Merkel. Rodzi się jednak pytanie, czy Macron, mówiąc o otwarciu traktatów, zdawał sobie sprawę, że na pierwszy ogień pójdzie Strasburg – symbol historycznego niemiecko-francuskiego pojednania... O prestiżu i utracie ogromnych funduszy nie wspominając.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-05-31 10:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pokój w Europie

Obchodzimy kolejną rocznicę zakończenia II wojny światowej. Na początku maja 1945 r. odpowiedzialne za zbrodnie wojenne państwo niemieckie bezwarunkowo skapitulowało. Pięć lat później powstała Wspólnota Europejska, będąca prototypem dzisiejszej Unii Europejskiej. Jej głównym celem były wzajemna współpraca i utrzymanie pokoju w Europie. W 2012 r. wysiłki UE docenił komitet w Helsinkach, przyznając jej Pokojową Nagrodę Nobla. Nagroda ta wzbudziła wiele kontrowersji, gdyż pomimo że przez tyle lat nie doszło do wybuchu kolejnego konfliktu zbrojnego w Europie, cały czas na naszym kontynencie nie ma gwarancji pokoju. Posłowie w Parlamencie Europejskim zwracali uwagę na istniejącą między krajami południa i północy Europy wrogość, przywołując poważne napięcia między Grecją a Niemcami. Skutkowały one dużymi manifestacjami ulicznymi w Grecji i deprecjonowaniem kanclerz Angeli Merkel. Zachodni komentatorzy zwracali uwagę, że Norwegia, gdzie zapadła decyzja o Pokojowej Nagrodzie Nobla dla UE, sama nie należy do wspólnoty i dwukrotnie w referendach, w 1972 i 1994 r., odrzuciła członkostwo w niej. Unia Europejska tworzy obecnie własne siły zbrojne w ramach Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony. Europejskie formacje wojskowe mają być alternatywą dla Paktu Północnoatlantyckiego. Oficjalnie mają one wzmacniać NATO, lecz faktycznie mogą doprowadzić do konfrontacji. W obliczu zdestabilizowanej sytuacji na Ukrainie i agresywnej postawy Rosji nie można brać pod uwagę zaangażowania się europejskich sił zbrojnych w ten konflikt. Również NATO nie przewiduje interwencji zbrojnej na Ukrainie. Unia stosuje sankcje wobec Rosji, ale nie ma wśród jej członków jednomyślności, gdyż niektóre państwa, tak jak Niemcy, mają w Rosji osobne interesy gospodarcze. Po przyznaniu Unii Europejskiej Pokojowej Nagrody Nobla przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy powiedział: „Tajną bronią UE jest to, że kraje mają tak powiązane interesy, iż wojna między nimi staje się właściwie niemożliwa”. Czy jednak Rosja nie jest zdeterminowana, by te interesy rozluźnić i przeciąć? A jeśli tak, to jest już więcej niż pierwszy krok do zburzenia pokoju w Europie.
CZYTAJ DALEJ

Sens Środy Popielcowej

[ TEMATY ]

Środa Popielcowa

Grzegorz Gałązka

Środa Popielcowa rozpoczyna okres Wielkiego Postu - czas rozważania Tajemnicy Męki i Śmierci Chrystusa. W tym dniu wierni przyjmują na swoje głowy popiół - znak podjęcia wielkopostnej pokuty i nawrócenia. Skąd wziął się ten zwyczaj? Co oznacza dla mnie?

"Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament". Rozdzierajcie jednak serca wasze, a nie szaty! Nawróćcie się do Pana Boga waszego! On bowiem jest łaskawy, miłosierny, nieskory do gniewu i wielki w łaskawości, a lituje się na widok niedoli." Jl 2, 12-13
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas ustanowił w archidiecezji warszawskiej jałmużnika

2025-03-05 15:25

[ TEMATY ]

jałmużnik

Archidiecezja Warszawska

Abp Adrian Galbas

ks. Marcin Szczerbiński

Archidiecezja Warszawska

Abp Adrian Galbas i ks. Marcin Szczerbiński

Abp Adrian Galbas i ks. Marcin Szczerbiński

Abp Adrian Galbas ustanowił w archidiecezji warszawskiej jałmużnika, którego zadaniem jest pomoc materialna i duchowa osobom potrzebującym. Został nim ks. Marcin Szczerbiński, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej Warszawskiej.

W Środę Popielcową ks. Marcin Szczerbiński odebrał z rąk metropolity warszawskiego abp. Adriana Galbasa dekret nominacyjny - poinformowało PAP w komunikacie biuro prasowe archdiecezji warszawskiej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję