Reklama

Głos z Torunia

Pielgrzymkowa droga do Emaus

Niedziela toruńska 21/2017, str. 1, 5

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Anna Głos

Czytelnicy i pracownicy „Niedzieli” przy katedrze w Legnicy

Czytelnicy i pracownicy „Niedzieli” przy katedrze w Legnicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Radości wspólnego podróżowania mieli okazję doświadczyć pracownicy i czytelnicy tygodnika „Niedziela” biorący udział od 29 kwietnia do 2 maja w pielgrzymce zorganizowanej przez redaktora odpowiedzialnego „Głosu z Torunia” ks. Pawła Borowskiego.

Trasa wyjazdu wiodła przez dawne opactwo Cystersów w Lubiążu zaliczane do największych klasztorów Europy. Obecnie bardzo zniszczony, jest tylko częściowo odrestaurowany i udostępniany dla zwiedzających. Mimo zniszczeń wrażenie wywarł ogrom tego miejsca, skala zabudowań, jak też wspaniałość dzieł sztuki ocalałych z pożogi wojennej. Kolejnym historycznym miejscem pielgrzymowania był zamek Książ, trzeci co do wielkości w Polsce ze wspaniałymi kompozycjami kwiatowymi przygotowanymi na 34. Festiwal Kwiatów i Sztuki. Pielgrzymkowy szlak wiódł również przez Wrocław bogaty w liczne zabytki. Zachwyciły nas pieczołowicie odnowione kościoły i kamienice, rynek ze starym i nowym ratuszem, imponujący budynek Uniwersytetu Wrocławskiego. Wielkie wrażenie wywołała swoim rozmiarem i realizmem „Panorama Racławicka” namalowana ponad 120 lat temu przez Jana Stykę i Wojciecha Kossaka. Wrażeń innego rodzaju doznaliśmy podczas odwiedzin naszych „braci mniejszych” we wrocławskim ZOO, najstarszym w Polsce. Największą jego atrakcją jest unikatowe na skalę światową Afrykarium prezentujące zwierzęta występujące wyłącznie na Czarnym Lądzie. Słoneczna pogoda zachęcała do zwiedzania Ostrowa Tumskiego z archikatedrą pw. św. Jana Chrzciciela z barokową kaplicą Elektorską. Tam uczestniczyliśmy w Mszy św., w czasie której – jak podczas wszystkich Eucharystii sprawowanych na trasie – polecaliśmy oprócz własnych intencji prośbę o łaskę zdrowia dla chorej 32-letniej Ani, mamy czworga dzieci.

Dla wielu pątników głównym miejscem ich pielgrzymowania była Legnica, stolica diecezji powołanej do istnienia przez św. Jana Pawła II, podobnie jak diecezja toruńska 25 marca 1992 r. Posiada ona wiele pięknych kościołów, m.in. pw. Świętych Piotra i Pawła, kościół Mariacki i zamek piastowski. Miejscem, które jednak szczególnie przyciąga od niedawna pielgrzymów do Legnicy, jest kościół pw. św. Jacka Odrowąża. W tej świątyni 25 grudnia 2013 r. wydarzył się cud eucharystyczny, kiedy podczas Mszy św. przy udzielaniu Komunii św. Hostia upadła na posadzkę. Została podniesiona i złożona do naczynia z wodą. Po pewnym czasie pojawiły się na niej przebarwienia koloru czerwonego. Badania wykazały, że na Hostii znajdują się „fragmenty mięśnia sercowego ze zmianami, które «często towarzyszą agonii». Badania genetyczne wskazują na ludzkie pochodzenie tkanki”. Obecnie relikwia jest wystawiona w kaplicy w lewej nawie świątyni. Tam pielgrzymi adorowali Pana Jezusa żywego i prawdziwego. W cichej modlitwie zawierzali mu swoje rodziny, problemy, troski i niepokoje. W drodze powrotnej toczyły się dyskusje, jak wśród uczniów zmierzających do Emaus. Zastanawialiśmy się, dlaczego cud wydarzył się właśnie w Legnicy, dlaczego właśnie w tym kościele, co chce nam Jezus przez ten cud powiedzieć? Wiemy, że na wiele z tych pytań nie uzyskamy jasnej odpowiedzi. Ks. Mieczysław Maliński kiedyś napisał: „Być chrześcijaninem, to spotkać Go osobiście”. Dla nas Legnica była miejscem naszego osobistego spotkania ze Zmartwychwstałym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-05-18 10:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Neoprezbiterzy ze Świdnicy na Jasnej Górze

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Bożena Sztajner/Niedziela

W środę, 27 maja w jasnogórskim sanktuarium modlili się neoprezbiterzy z Rzeszowa i Świdnicy. Nowo wyświęceni księża przybyli przed Cudowny Obraz Matki Bożej, by prosić Ją o opiekę na drodze kapłaństwa.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Papież: potrzebujemy polityki pojednania

2025-10-02 14:13

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

polityka pojednania

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Potrzebujemy konkretnych sposobów promowania gestów i polityki pojednania, szczególnie na terenach, gdzie istnieją głębokie rany spowodowane długotrwałym konfliktami - powiedział Papież na audiencji dla uczestników Międzynarodowej Konferencji pt. „Uchodźcy i migranci w naszym wspólnym domu”.

Papież zauważył, że wciąż rośnie liczba migrantów i uchodźców. Dziś szacuje się ją na 100 mln. Konferencja „Uchodźcy i migranci w naszym wspólnym domu” „rozpoczyna trzyletni projekt, którego celem jest stworzenie ‘planów działania’ skupiających się na czterech podstawowych filarach: nauczaniu, badaniach, służbie i rzecznictwie. W ten sposób odpowiadacie na wezwanie papieża Franciszka skierowane do środowisk akademickich”. „Modlę się - dodał Ojciec Święty - aby wasze wysiłki przyniosły nowe pomysły i podejścia w tym zakresie, zawsze starając się umieścić godność każdej osoby ludzkiej w centrum każdego rozwiązania”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję