– Modlę się za Europę, aby mogła dostrzec w Polsce znak i świadectwo, które wypełniło się w postawie św. Jana Pawła II – mówił 25 kwietnia br. bp Josef Hrdlička do kilkuset Polaków zgromadzonych w katedrze pw. św. Wacława w Ołomuńcu na Morawach
Bp Josef Hrdlička nie mógł się rozstać z polskimi pielgrzymami, zachwycony ich radosnym świadczeniem o Chrystusie – pamiątkowe zdjęcie przed katedrą w Ołomuńcu
Jak co roku w czeskim Ołomuńcu zakończyła się autokarowa pielgrzymka czytelników „Niedzieli”, organizowana przez diecezję rzeszowską. Nawiedzili oni m.in. grób św. Jana Pawła II w Rzymie. Mszy św. w katedrze w Ołomuńcu przewodniczył bp Josef Hrdlička, biskup pomocniczy archidiecezji ołomunieckiej w latach 1990 – 2017. Na początku Mszy św. wyraził on radość z faktu, że do tej katedry, w której modlił się św. Jan Paweł II, przybyło tak wielu przyjaciół, pielgrzymów z Polski. – Modlę się, aby miłość Boża dotknęła waszych serc i tego wszystkiego, co tworzy wasze życie. Modlę się za przyjaźń i więź między narodami czeskim i polskim. Modlę się za Europę, która przeżywa kryzys tożsamości, aby mogła dostrzec w Polsce znak i świadectwo, które wypełniło się w postawie św. Jana Pawła II – powiedział bp Hrdlička.
Europa jest Chrystusowa
Reklama
Kazanie wygłosił ks. inf. Ireneusz Skubiś, honorowy redaktor naczelny „Niedzieli”. Przypomniał on początki chrześcijaństwa na ziemi polskiej. – Wyrażamy w tym miejscu wdzięczność narodowi czeskiemu za chrzest Polski. Ten fakt zdecydował o polskiej tożsamości – powiedział. Cytując niedawną wypowiedź w Gnieźnie abp. Jana R. Pawłowskiego, delegata ds. nuncjatur w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej, podkreślił, że „Europa przeżywa swoisty zanik pamięci, cierpi na duchowego Alzheimera. A ten kryzys Europy ma zakorzenienie w jej grzechach. Przykłady takich grzechów stanowią rewolucja francuska i rewolucja bolszewicka. Źródłem braku pamięci jest grzech ateizmu”. – Dzisiaj trzeba mówić o Europie Chrystusa. Europa nie może być Europą Mahometa, Marksa czy Engelsa. Trzeba powrócić do Chrystusa – podkreślił ks. Skubiś i zaapelował o obronę życia wewnętrznego człowieka: – Przed gospodarką jest bowiem życie duszy, życie wewnętrzne.
Ks. Skubiś przypomniał też słowa, które prymas Czech kard. Dominik Duka wypowiedział 23 kwietnia br. w Gnieźnie: „Współczesne próby znieważenia naszego wielkiego papieża – św. Jana Pawła II, Dobrego Pasterza, są nie tylko obelgą dla jego osoby i Kościoła, ale także pogwałceniem waszej polskiej tożsamości oraz pogwałceniem tożsamości naszych narodów, zniewagą dla walki o wolność i sprawiedliwość. Śmiem twierdzić, że jest to Hiroszima dla naszej kultury i cywilizacji, bardziej niebezpieczna niż inne zagrożenia, których się obawiamy. Jeślibyśmy pominęli to milczeniem, to popełnilibyśmy samobójstwo z tchórzostwa”. Komentując wypowiedź kard. Duki, ks. Skubiś dodał, że spektakl „Klątwa” to bomba rzucona w tożsamość Europy i w kulturę europejską.
Reklama
Honorowy redaktor naczelny „Niedzieli” wskazał również na znaczenie sanktuariów w Europie – „jako wyznaczników dla pielgrzymów, którzy są znakiem Jezusa Chrystusa wędrującego przez Europę”. Przypomniał, że „Eucharystia to bardzo ważny znak”, którego potrzebują narody europejskie. Każdy ochrzczony Polak powinien głosić Jezusa Chrystusa. Nie pieniądz bowiem, ale wartości zachowują społeczeństwo. Zaznaczył, że gdy w Europie toczą się spór o człowieka i bój o jego duszę, potrzebny jest jej człowiek wierny Bogu. Musi to być człowiek „według miary Jezusa Chrystusa, bo nasze życie musi być na miarę Chrystusa. Patrzmy na wzór Maryi, na wzór naszych świętych patronów, świętych męczenników” – zaapelował ks. Skubiś. Zauważył, że jest nas, chrześcijan, katolików, bardzo dużo i że warto byłoby się policzyć.
„Niedziela” z pielgrzymami
Eucharystię koncelebrowali kapłani, duchowi opiekunowie pielgrzymki, na czele z ks. Józefem Kulą – redaktorem odpowiedzialnym edycji „Niedzieli Rzeszowskiej” i kierownikiem pielgrzymki, a także ks. Jarosław Krzewicki oraz kapłani z redakcji „Niedzieli”: ks. Mariusz Frukacz i ks. Jacek Molka. Na Mszy św. byli obecni również pracownicy „Niedzieli” z redaktor naczelną Lidią Dudkiewicz oraz odpowiedzialną w redakcji centralnej w Częstochowie za edycję rzeszowską „Niedzieli” Ewą Oset i dyrektorem marketingu Mariuszem Książkiem.
Pod koniec Mszy św. słowa wdzięczności skierowano przede wszystkim do ks. Kuli, głównego organizatora pielgrzymki, oraz do ks. Janusza Sądla, przewodnika po europejskich szlakach. Przed błogosławieństwem bp Hrdlička powiedział: – Błogosławię dzieło Ruchu „Europa Christi”, błogosławię dzieła „Niedzieli” i błogosławię, aby Polska była nadzieją dla powrotu Europy do Chrystusa i korzeni chrześcijańskich.
Obdarowanie
Reklama
Przed Mszą św. red. Lidia Dudkiewicz przybliżyła zgromadzonym ideę Ruchu „Europa Christi”. Podkreśliła, że przede wszystkim trzeba powrócić do pozdrowienia: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”. Wskazała również na historię i założenia programowe Tygodnika Katolickiego „Niedziela”. Zauważyła ciekawą Bożą reżyserię, bo można powiedzieć, że w Ołomuńcu zakończyły się obchody 90-lecia „Niedzieli”, a jednocześnie zaczęła się nowa dekada służby i pracy dla Kościoła tygodnika, o którym papież Franciszek powiedział, że „jest wielkim darem Bożej Opatrzności dla narodu”.
Pielgrzymi otrzymali egzemplarze „Niedzieli” oraz pamiątki. Redaktor naczelna przekazała na ręce bp. Hrdlički Księgę Pamiątkową pt. „Dla nieba i dla chleba”, wydaną z okazji jubileuszu „Niedzieli”, a także obrazki z Jasnej Góry przygotowane na 300. rocznicę koronacji Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.
Trochę historii
Ołomuniec w Czechach stanowi historyczną stolicę Moraw. Kiedyś znajdował się w granicach arcybiskupstwa Moraw i Panonii (Węgier). W latach 869-85 arcybiskupem Moraw i Panonii był św. Metody, apostoł Słowian. Budowę katedry św. Wacława w Ołomuńcu rozpoczął książę Świętopełk w latach 1104-07. Kontynuował ją jego syn Wacław Henryk, który przed swoją śmiercią w 1130 r. przekazał budowę biskupowi ołomunieckiemu Jindřichowi Zdíkovi. Jeszcze niedokończona budowla została konsekrowana 30 czerwca 1131 r. – dokończono ją dopiero w 1141 r. W tym samym roku stała się też katedrą, tzn. kościołem biskupim. W katedrze ołomunieckiej spoczywa ciało św. Jana Sarkandra (1576 – 1620), kapłana i męczennika.
Szkaplerz to najpopularniejsza obok Różańca świętego forma pobożności maryjnej. Historia szkaplerza sięga góry Karmel w Ziemi Świętej, kiedy to duchowi synowie proroka Eliasza prowadzili tam życie modlitewne. Było to w XII wieku. Z powodu prześladowań ze strony Saracenów bracia Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel przenieśli się do Europy i dali początek zakonowi zwanemu karmelitańskim.
W południowej Anglii w Cambridge mieszkał pewien bogobojny człowiek - Szymon Stock, generał zakonu, który dostrzegając grożące zakonowi niebezpieczeństwa, modlił się gorliwie i błagał Maryję, Najświętszą Dziewicę, o pomoc. Pewnej nocy, z 15 na 16 lipca 1251 r., ukazała mu się Najświętsza Panienka w otoczeniu aniołów. Szymon otrzymał od Maryi brązowy szkaplerz i usłyszał słowa: „Przyjmij, Synu najmilszy, szkaplerz Twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla Ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Od tamtej pory karmelici noszą szkaplerz, czyli dwa prostokątne skrawki wełnianego sukna z naszytymi wyobrażeniami Matki Bożej Szkaplerznej i Najświętszego Serca Pana Jezusa, połączone tasiemkami. Słowo „szkaplerz” pochodzi od łacińskiego słowa „scapulae” (plecy, barki) i oznacza szatę, która okrywa plecy i piersi. Papież Pius X w 1910 r. zezwolił na zastąpienie szkaplerza medalikiem szkaplerznym.
Do wielkiej Rodziny Karmelitańskiej chcieli przynależeć wielcy tego świata - królowie, książęta, możnowładcy, ale i zwykli, prości ludzie. Dzięki papieżowi Janowi XXII - temu samemu, który wprowadził święto Trójcy Świętej i wyraził zgodę na koronację Władysława Łokietka - szkaplerz stał się powszechny. Papież miał objawienia. Matka Boża przyrzekła szczególne łaski noszącym pobożnie szkaplerz karmelitański. A Ojciec Święty ogłosił te łaski światu chrześcijańskiemu bullą „Sabbatina” z dnia 3 marca 1322 r. Bulla mówiła o tzw. przywileju sobotnim. Szczególne prawo do pomocy ze strony Maryi w życiu, śmierci i po śmierci mają ci, którzy noszą szkaplerz. Jest to niejako suknia Maryi, czyli znak i nieomylne zapewnienie macierzyńskiej opieki Matki Bożej. Kto nosi szkaplerz karmelitański, ten otrzymuje obietnicę, że dusza jego wkrótce po śmierci będzie wyzwolona z czyśćca. Stanie się to w pierwszą sobotę miesiąca po śmierci. Oczywiście, pod warunkiem, że ta osoba nosiła szkaplerz w należytym duchu i żyła prawdziwie po chrześcijańsku, zachowała czystość według stanu i modliła się modlitwą Kościoła.
Jan Paweł II pisał do przełożonych generalnych Zakonu Braci NMP z Góry Karmel i Zakonu Braci Bosych NMP z Góry Karmel, że w znaku szkaplerza zawiera się sugestywna synteza maryjnej duchowości, która ożywia pobożność ludzi wierzących, pobudzając ich wrażliwość na pełną miłości obecność Maryi Panny Matki w ich życiu. „Szkaplerz w istocie jest «habitem» - podkreślał Ojciec Święty. - Ten, kto go przyjmuje, zostaje włączony lub stowarzyszony w mniej lub więcej ścisłym stopniu z zakonem Karmelu, poświęconym służbie Matki Najświętszej dla dobra całego Kościoła. Ten, kto przywdziewa szkaplerz, zostaje wprowadzony do ziemi Karmelu, aby «spożywać jej owoce i jej zasoby» (por. Jr 2, 7) oraz doświadczać słodkiej i macierzyńskiej obecności Maryi w codziennym trudzie, by wewnętrznie się przyoblekać w Jezusa Chrystusa i ukazywać Jego życie w samym sobie dla dobra Kościoła i całej ludzkości” (por. Formuła nałożenia szkaplerza).
Papież Polak od wczesnych lat młodości nosił ten znak Maryi. I zawsze zaznaczał, jak ważny w jego życiu był czas, gdy uczęszczał do kościoła na Górce (Karmelitów) w Wadowicach. Szkaplerz przyjęty z rąk o. Sylwestra nosił do końca życia. (Szkaplerz św. Jana Pawła II znajduje się w klasztorze Karmelitów w Wadowicach.) W orędziu z okazji jubileuszu 750-lecia szkaplerza karmelitańskiego pisał, że szkaplerz „staje się znakiem przymierza i wzajemnej komunii między Maryją i wiernymi, a w rezultacie konkretnym sposobem zrozumienia słów Jezusa na krzyżu do Jana, któremu powierzył swą Matkę i naszą duchową Matkę”.
Matka Boża, kończąc swe objawienia w Lourdes i w Fatimie, ukazała się w szatach karmelitańskich jako Matka Boża Szkaplerzna. Wszystkie osoby noszące szkaplerz karmelitański mają udział w duchowych dobrach zakonu karmelitańskiego. Ten, kto go przyjmuje, zostaje na mocy jego przyjęcia związany mniej lub bardziej ściśle z zakonem karmelitańskim. Rodzinę Karmelu tworzą następujące kręgi osób: zakonnicy i zakonnice, Karmelitańskie Instytuty Życia Konsekrowanego, Świecki Zakon Karmelitów Bosych (dawniej zwany Trzecim Zakonem), Bractwa Szkaplerzne (erygowane), osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością w różnych formach zrzeszania się (wspólnoty lub grupy szkaplerzne) oraz osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością, ale bez żadnej formy zrzeszania się. Do obowiązków należących do Bractwa Szkaplerznego należy: przyjąć szkaplerz karmelitański z rąk kapłana; wpisać się do księgi Bractwa Szkaplerznego; w dzień i w nocy nosić na sobie szkaplerz; odmawiać codziennie modlitwę zaznaczoną w dniu przyjęcia do Bractwa; naśladować cnoty Matki Najświętszej i szerzyć Jej cześć.
Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej
O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego! Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalne ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż mam się udać?
Wiem, o dobra Matko, że Serce Twoje wzruszy się moim błaganiem i wysłuchasz mnie w moich potrzebach, gdyż Wszechmoc Boża spoczywa w Twoich rękach, a użyć jej możesz według upodobania.
Od wieków tak czczona, najszlachetniejsza Pocieszycielko utrapionych, powstań i swą potężną mocą rozprosz cierpienie, ulecz, uspokój mą zbolałą duszę, o Matko pełna litości! Ja wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Na twoją chwałę w Szkaplerzu świętym żyć i umierać pragnę. Amen.
- Maryja daje nam szkaplerz. Chce, byśmy byli zaopiekowani, przygarnięci. Ona nas osłania - mówił bp Piotr Kleszcz we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.