Reklama

W sutannie na korcie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas I Mistrzostw Świata Księży w Tenisie w sierpniu 2016 r. reprezentujący Polskę księża zaproponowali jednomyślnie, by w okresie zimowym zorganizować Halowe Mistrzostwa Polski. Księża bardzo gorąco zachęcali ks. prał. Józefa Caputę do zorganizowania tego turnieju, wierząc, że jako zapalony tenisista nie tylko nie odmówi, ale też jak zwykle perfekcyjnie zorganizuje te prestiżowe zawody. Ks. Caputa, nie bacząc na trudności i ogrom pracy, niezwłocznie podjął działania, by ustalić miejsce rozegrania I Halowych Tenisowych Mistrzostw Polski Księży i zwrócił się z tą propozycją do wypróbowanych partnerów: właścicieli ośrodka Tenis Park Żywiec. Po uzyskaniu akceptacji jak zwykle gościnnego Wiesława Biela został wyznaczony termin rozegrania Halowych Mistrzostw Polski: 30-31 stycznia oraz 1 lutego 2017 r. Honorowy patronat nad turniejem objął kard. Stanisław Dziwisz.

Po ogłoszeniu komunikatu lista zawodników w błyskawicznym tempie została wypełniona 36 zgłoszeniami księży, którzy potwierdzili swój udział w tenisowej rywalizacji. Wśród zgłoszonych byli aktualni mistrzowie Polski, a także mistrzowie świata: o. Daniel Waszek w kat. open, ks. Jarosław Popławski w kat. 45+, ks. Andrzej Maczuga w kat. 55+ oraz mistrz świata w kat. 65+ ks. Józef Mikołajczak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

29 stycznia w obecności uczestników mistrzostw sędzia naczelny przeprowadził losowanie i zostały wyznaczone pierwsze gry. Mecze turniejowe od początku stały na bardzo wysokim poziomie, a na każdym etapie odnotowywano liczne niespodzianki. I tak już w 2. rundzie w kat. 45+ ks. Jarosław Popławski musiał uznać wyższość swojego rywala – ks. Roberta Zapotocznego, przegrywając swój mecz 1: 6, 0: 6. Także w 2. rundzie w kat. 55+ ks. Andrzej Maczuga pożegnał się z turniejem, ulegając ks. Edwardowi Iwanowi po bardzo zaciętej grze 5: 7, 7: 5, 5: 7. W półfinałach (kat. 55+) niespodzianką było zwycięstwo ks. Edwarda Mikosia nad rozstawionym z nr. 2 ks. Andrzejem Seidlerem.

Choć rozgrywane mecze były niezwykle zacięte i wyrównane, to przebiegały w atmosferze fair play, a o końcowym sukcesie decydowało niejednokrotnie po prostu szczęście.

Należy zaznaczyć, że poziomu gier w kategorii do 45 lat może pozazdrościć liczne grono tenisistów klasyfikowanych na listach weteranów PZT. Finał w tej kategorii obfitował w bardzo dobre zagrania, a precyzja i szybkość rozgrywanych akcji wprawiały w zdumienie i zachwyt licznie zgromadzoną publiczność. Do jednych z ciekawszych pojedynków należał także mecz w kategorii 65+ między ks. Antonim Paździorką a ks. Józefem Caputą, obfitujący w bardzo długie i wyrafinowane zagrania, zwłaszcza w pierwszym secie. Ostatecznie mecz wygrał ks. Caputa (6: 4, 6: 0).

Tradycją tenisowych mistrzostw Polski są codzienne poranne Msze św., koncelebrowane przez wszystkich księży uczestniczących w sportowych zmaganiach.

A oto wyniki finałów w poszczególnych kategoriach:

W kat. open ks. Marcin Gęsikowski pokonał ks. Daniela Waszka 6: 0, 6: 1; w kat. 45+ ks. Robert Zapotoczny pokonał ks. Norberta Nowotnego 2: 6, 6: 2, 6: 4; w kat. 55+ ks. Edward Iwan pokonał ks. Edwarda Mikosia 7: 6, 6: 3; w kat. 65+ ks. Józef Mikołajczak pokonał ks. Józefa Caputę 7: 6, 6: 1. W grze podwójnej duet Gęsikowski – Nowotny pokonał parę Waszek – Zapotoczny 7: 6, 6: 4.

Tym samym tytuły mistrzów Polski zdobyli: ks. Marcin Gęsikowski, ks. Robert Zapotoczny, ks. Edward Iwan, ks. Józef Mikołajczak, a także para Marcin Gęsikowski – Norbert Nowotny. Tytuły wicemistrzów Polski zdobyli: ks. Daniel Waszek, ks. Norbert Nowotny, ks. Józef Caputa i para Daniel Waszek – Robert Zapotoczny. Puchar Fair Play, ufundowany przez prezesa honorowego Małopolskiego Związku Tenisowego Wojciecha Litwickiego, otrzymał ks. Czesław Koraszyński.

Zwycięzcy zostali uhonorowani medalami oraz pucharami. W uroczystości wręczania trofeów oraz zakończenia mistrzostw uczestniczył poseł na Sejm RP Kazimierz Matuszny.

2017-02-22 10:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. prof. Styczeń mówi o ostatnich chwilach życia Papieża Jana Pawła II

„Szukałem Was,
teraz przyszliście do mnie,
za to Wam dziękuję”.
Słowa, które z trudem wypowiedział Jan Paweł II na łożu śmierci, gdy został powiadomiony o rzeszy młodych ludzi modlących się za Papieża na Placu św. Piotra w Watykanie.

Ks. prof. Tadeusz Styczeń SDS - etyk, uczeń bp. prof. Karola Wojtyły, twórca Instytutu Jana Pawła II KUL, salwatorianin - 5 kwietnia br. w Lublinie obchodził 50-lecie święceń kapłańskich. Mszy św. w kościele akademickim przewodniczył biskup pomocniczy Mieczysław Cisło, a ks. prof. Andrzej Szostek, współpracownik Jubilata, w homilii dziękował mu za „dar i tajemnicę” jego kapłaństwa. Na zakończenie Eucharystii ks. Styczeń mówił o ostatnich chwilach Ojca Świętego. Oto obszerne fragmenty jego świadectwa:
CZYTAJ DALEJ

To ja zobaczyłem, że to już koniec… - wspomnienia z momentu śmierci św. Jana Pawła II

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

©Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

W rocznicę śmierci św. Jana Pawła II prezentujemy wzruszający fragment książki Magdaleny Wolińskiej-Riedi „Zdarzyło się w Watykanie”, w którym moment odejścia Ojca Świętego opisuje Massimiliano – ówczesny sanitariusz w Poliklinice Gemelli w Rzymie.

– Prawie dwadzieścia lat temu watykańska służba zdrowia organizowała specjalną ekipę do opieki nad coraz bardziej schorowanym Janem Pawłem II. Pracowałem wtedy w Poliklinice Gemelli w Rzymie. Kilkakrotnie zdarzyło mi się opiekować papieżem podczas jego pobytów w tym szpitalu. Kolega, z którym tam współpracowałem, wymienił moje nazwisko, kiedy kompletowano wspomnianą ekipę. Kilka miesięcy później, w 2002 roku, trafiłem do Watykanu. Był to bez wątpienia trudny czas. Najtrudniejszy w mojej medycznej karierze. W Gemelli, gdzie pracowałem od 1990 roku, kiedy miewałem do czynienia z Ojcem Świętym, to jedynie przez kilka godzin, najwyżej kilka dni. Tutaj ta opieka miała być na stałe, a przy tym nabrała zupełnie innego, bardzo osobistego charakteru.
CZYTAJ DALEJ

Japonia: po 102 latach przestała się ukazywać jedyna gazeta katolicka w tym kraju

2025-04-02 14:25

[ TEMATY ]

Japonia

Adobe Stock

Malejąca liczba czytelników oraz rosnące koszty drukarskie i wydawnicze sprawiły, iż po 102 latach przestał wychodzić "Katorikku shimbun" - jedyne pismo katolickie w Japonii. Ostatni jego numer ukazał się z datą 30 marca. Redakcja gazety, żegnając się ze swymi dotychczasowymi odbiorcami, zapowiedziała, że ruszy strona internetowa, która będzie zamieszczać bieżące wiadomości z życia Kościoła w kraju i na świecie.

„Biorąc pod uwagę obecną sytuację biznesową gazety i rozprzestrzenianie się Internetu, od kilku lat rozważamy, w jaki sposób powinniśmy rozpowszechniać informacje o Kościele katolickim w Japonii” - oświadczył już w marcu ub.r. przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Japonii kard. Tarcisio Isao Kikuchi. Oznajmił wówczas, że episkopat postanowił „rozpocząć konkretne prace nad stworzeniem nowej formy informowania”. W ten sposób o północy 1 kwietnia zaczęła działać strona Catholic Japan News, która na razie będzie dostępna tylko w języku japońskim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję