Reklama

Małżonkowie na randce

Randka wcale nie jest domeną poznających się, zakochanych czy narzeczonych. Okazuje się, że na hasło „walentynkowa randka małżeńska” odpowiedziało mnóstwo par małżeńskich ze Stalowej Woli i okolic, nieraz nawet odległych. Jeden z dekanalnych oddziałów Katolickiego Centrum Pomocy Rodzinie, które od kilku lat powołuje w diecezji sandomierskiej bp Krzysztof Nitkiewicz, już po raz drugi zorganizował bal tylko dla małżonków

Niedziela Ogólnopolska 9/2017, str. 22-23

Ks. Adam Stachowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Udana ubiegłoroczna edycja sprawiła, że limit możliwości przyjęty przez organizatorów wyczerpał się bardzo szybko. – Jest to typowa randka, bez dzieci. To czas na poprawę relacji z małżonkiem, spędzenie czasu tylko jako para, ale też spędzenie czasu z innymi małżeństwami. Aby zorganizować taki dzień, trzeba mieć dobre chęci, poszukać ludzi, którzy zajmą się wszystkim, poświęcić czas i znaleźć sponsorów, aby koszty nie przekraczały możliwości niektórych par. Nie chcieliśmy, żeby cena była przeszkodą w przyjściu tutaj – podkreśla Jadwiga Zynwala, przewodnicząca KCPR w Stalowej Woli.

Najpierw Eucharystia, potem restauracja

Reklama

Ważną kwestią jest dobrze przygotowany stół. Małżonkowie jednak czekali przede wszystkim na to, co mają do powiedzenia prelegenci. Marta i Marek Babikowie z Krakowa wygłosili dwie konferencje: „Być mężem, być żoną” i „Seksualność a relacje”. Okazuje się, że można z humorem, a jednocześnie z pasją mówić o tematach ważnych i robić to tak, aby blisko 200 osób niemalże zahipnotyzować podjętą tematyką. Widać było, że prowadzący zajmują się sprawami związanymi z komunikacją w małżeństwie i rodzinie już od wielu lat. – Komunikacja małżeńska jest wielką sztuką polegającą na tym, żeby umiejętnie ze sobą rozmawiać i budować relacje. To jest dość wymagający teren, na którym można trenować, poznawać go, a przekłada się to na ogromną satysfakcję z bycia razem. Prowadzimy w Krakowie warsztaty dla narzeczonych oraz dla małżonków i te szczególnie lubimy, bo małżeństwa mają ogromne doświadczenia osobiste, więc bardziej wnikliwie podchodzą do tematu – podkreślali prelegenci. Uzupełnieniem spotkania była impreza taneczna. O dobrą zabawę zadbał wodzirej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Walentynkowy Dzień Małżeński to wspaniała inicjatywa, dzięki której w prostych konferencjach możemy odkryć, w jaki sposób budować trwałą i dającą satysfakcję więź małżeńską. Jest to też doskonała okazja, by zastanowić się nad wychowaniem dzieci. Całość zakończona jest zabawą taneczną, która rozgrzewa nasze serca i z każdym kolejnym krokiem zbliża nas do siebie – podkreślają Magdalena i Piotr Wolanowie. Wtórują im Anna i Dariusz Pawęzkowie: – Już po raz kolejny uczestniczyliśmy w Dniu Małżeńskim. Mamy kilkunastoletni staż i od wielu lat podejmujemy różne działania zmierzające do budowania naszej jedności małżeńskiej. Stworzenie dobrych, bliskich relacji między sobą, opartych na miłości Chrystusa, wymaga ciągłej i systematycznej pracy. Ale mimo upadków, które nam towarzyszą, napotykamy w naszym życiu wiele radości i szczęścia. Dzisiejszy nasz udział w randce małżeńskiej to, można powiedzieć, wisienka na torcie dla naszego małżeńskiego życia. Po wspólnej Eucharystii mogliśmy usiąść przy stole, zjeść posiłek, a przede wszystkim spotkać się i porozmawiać z innymi małżeństwami, co w dzisiejszych czasach zaczyna być deficytowe. Nie zabrakło muzyki i tańca, ale gwoździem programu były konferencje Marty i Marka Babików. I to było to, czego szukamy: wiedzy na temat sposobu myślenia, potrzeb i oczekiwań współmałżonka. Mogliśmy wspólnie, trochę odmiennie niż zwykle spędzić niedzielę, oderwać się od codzienności, spotkać się z ciekawymi ludźmi, zaczerpnąć wiedzy, pobawić się i miło spędzić czas.

Wymiana doświadczeń

Wydarzenie podsumował ks. Tomasz Cuber, odpowiedzialny za duszpasterstwo rodzin w diecezji sandomierskiej: – Patrząc na atmosferę dzisiejszego dnia i opinie uczestników, jestem przekonany, że małżonkowie potrzebują i oczekują takich inicjatyw ze strony Kościoła, gdzie nie tylko jest wspólna zabawa, ale są również wspólna Eucharystia, obiad, prelekcje czy konkursy dla nich. Również po liczebności, gdzie z uwagi na duże zainteresowanie bardzo szybko zamknięto listę, sądzę, że małżeństwa potrzebują takich form spędzania czasu. Myślę, że takie inicjatywy dobrze wpisują się w program nowej ewangelizacji, a także nauczania Kościoła, by być blisko człowieka, by wychodzić naprzeciw jego potrzebom. Takie spotkanie to dobra forma wymiany własnych doświadczeń oraz dzielenia się radościami i kłopotami.

– Myślałem, że będę w sali wykładowej, a tu jestem na weselu. Jeszcze nigdy nie przemawiałem na weselu, dlatego czułem się jak wodzirej. Wszyscy słuchali. To niesamowite wrażenie, pierwszy raz coś takiego widzimy, że małżeństwa spotykają się w taki sposób. Bardzo nam się ta inicjatywa podoba. To świetne, że małżeństwa chcą się w takiej formie spotykać ze sobą i z innymi – dzielił się po wszystkim swoimi spostrzeżeniami Marek Babik.

– Papież Franciszek podkreśla, żeby wykorzystywać św. Walentego jako patrona miłości małżeńskiej czy narzeczeńskiej. Mamy nadzieję, że Bóg dalej będzie błogosławił temu dziełu. Cieszy nas, że jest dużo nowych par w porównaniu z zeszłym rokiem. Wiele osób zostało zachęconych przez znajomych, którzy uczestniczyli w takim dniu w zeszłym roku. Chcemy pokazać, że aby być dobrym małżeństwem, warto zainwestować w to swój czas, spędzić go dobrze, pomodlić się, wysłuchać konferencji i pobawić się. Rzeczy całkowicie różne, ale spójne i potrzebne każdemu małżeństwu – puentuje odpowiedzialna z KCPR.

2017-02-22 10:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezwyciężony Triumf serca

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 54-55

[ TEMATY ]

film

kino

Mat.prasowy

12 września na ekrany kin wchodzi ekranizacja amerykańskiego reżysera o polskim męczenniku.

I zaprowadzili ich do bloku numer 11, oznaczonego wówczas numerem 13. Kazali im rozebrać się do naga. Wpędzili ich wszystkich dziesięciu do piwnicy, do celi numer 18, bardzo niskiej i małej, o wymiarach dwa i pół metra na dwa i pół metra, z jednym zakratowanym, kwadratowym okienkiem pod sufitem, z podłogą z betonu. W rogu stało wiadro na odchody. Tam mieli umrzeć głodową męką. Esesmani zatrzasnęli żelazne drzwi” (z opisu śmierci św. Maksymiliana według tekstu Transitus z Harmęży).
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

60 lat w służbie liturgicznej

2025-09-15 16:12

Marzena Cyfert

Jerzy Gzowski, lektor i nadzwyczajny szafarz Komunii św.

Jerzy Gzowski, lektor i nadzwyczajny szafarz Komunii św.

Pan Jerzy Gzowski, lektor i nadzwyczajny szafarz Komunii św. obchodzi diamentowy jubileusz służby przy ołtarzu. W uroczystej Mszy św. sprawowanej w jego intencji towarzyszyło mu ponad 30 lektorów – przyjaciół z różnych wrocławskich parafii.

W intencji jubilata modliła się rodzina i wierni ze wspólnoty parafialnej św. Anny na wrocławskim Oporowie. Eucharystii przewodniczył ks. Jarosław Lawrenz, misjonarz św. Wincentego a Paulo, proboszcz parafii. – Dzisiaj dziękujemy i wychwalamy Pana za tę posługę p. Jerzego przy ołtarzu. To szczególna droga posługi w Kościele. Pan Jerzy służył w trzech parafiach: u ojców redemptorystów, w parafii św. Elżbiety przy ul. Grabiszyńskiej i u nas w parafii św. Anny. Ta służba pozwoliła mu zyskać tylu przyjaciół, którzy są dzisiaj razem z nami wokół ołtarza – mówił ks. Lawrenz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję