Od 11 do 15 lutego odbywały się w diecezji kieleckiej Pastoralne Konferencje Rejonowe dla księży. Jednym z prelegentów był ordynariusz diecezji kieleckiej, ks. bp prof. Kazimierz Ryczan. Tematem jego
przedłożenia było zagadnienie globalizacji i jej wpływu na duszpasterską posługę Kościoła.
Ksiądz Biskup wskazał, że żyjemy w społeczeństwie globalnym. Potwierdzają to moda, styl myślenia i zachowania, kultura oraz wzajemne zależności pomiędzy ludźmi. Telewizja, radio i prasa jeszcze pogłębiają
ten proces. Często jesteśmy wobec niego bezradni. Czy oznacza to jednak, że ślepo powinniśmy ulegać temu procesowi?
Prelegent ukazał najważniejsze niebezpieczeństwa tego procesu, czyli to, że globalizacja w swojej wizji człowieka, ludzkości i świata pomija Boga i religie, wszystko pozostawia indywidualnym wyborom
człowieka. W systemie globalnego porządku przeznaczeniem człowieka jest życie ziemskie, a "moralność dobra" zmieniła się w "moralność zysku i przyjemności". Nie liczą się już prawa Boże i człowieka.
Taka koncepcja porządku moralnego i społecznego nie może być źródłem solidarności ludzkiej - prowadzi do niesprawiedliwego podziału dóbr, stwierdził Ksiądz Biskup. Globalizm proponuje kulturę oderwaną
od tradycyjnych wzorców, w której takie wartości jak prawda, dobro, piękno przegrywają z pieniądzem i zyskiem. Również rodzina, ojczyzna i państwo tracą na wartości, bo człowiek nowoczesny nie może być
skrępowany w poszukiwaniu zysku...
Globalizacja jest procesem budowy nowego, powszechnego porządku, który chce zmienić życie człowieka. Niszczy to wszystko, co nie pozwala na jej istnienie i nie pasuje do ram jej porządku, który zaskakuje
szybkością zmian. Jego hasłem jest zawołanie: teraz, już, natychmiast, za moment. W oczach zwolenników jest porządkiem nowoczesnym i naukowym, przynoszącym rozwój i postęp, spełniającym najgłębsze ludzkie
marzenia i potrzeby, a kto tego nie rozumie i nie godzi się z tym, powinien być usunięty poza nawias życia społecznego mówił Ks. Biskup w swoim wykładzie.
Porządek ten ma zapewnić, aby przyczyny nieszczęść i niepowodzeń więcej się nie pojawiły. Być może z tej racji w porządku globalistycznym nie ma miejsca na religię i Boga, który jest konkurentem w
walce o człowieka i jego duszę.
Zmieniają się uwarunkowania i sposoby ewangelizowania. Nie zmienił się Bóg i Ewangelia. Nie zmieniło się zbawienie. W dziele ewangelizacji duszpasterzom pozostało słowo, sakrament i miłość, aby razem
z Chrystusem zbawiać świat. Niczego nie można zaniedbać: ani słowa, ani sakramentu, ani konfesjonału, ani miłości, to znaczy społecznej solidarności. Duszpasterska żywotność Kościoła i Jego obecność w
życiu społeczeństwa i człowieka jest Jego obowiązkiem.
Dynamizm duszpasterski, troska o rodziny i religijny charakter wychowania młodego pokolenia są pilnym zadaniem Kościoła. Stąd obowiązkiem Kościoła jest poszukiwanie nowych środków i sposobów głoszenia
Ewangelii. Powinien to czynić dynamicznie z przekonaniem. W dzieło ewangelizacji Kościół powinien zaangażować wiernych świeckich, którzy poprzez żywą obecność i świadectwo chrześcijańskie mogą kształtować
środowiska chrześcijańskie umożliwiające rozwój życie religijnego, modlitwy i świadectwa chrześcijańskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu