Reklama

Apostołka jedności

Matka Maria Elżbieta Hesselblad – nawrócona luteranka, założycielka nowej gałęzi Zakonu Najświętszego Zbawiciela – już za życia cieszyła się poważaniem i uznaniem. Znający ją sługa Boży kard. Rafał Merry de Val powiedział: „Ona była najbardziej godną podziwu kobietą w Rzymie”

Niedziela Ogólnopolska 4/2017, str. 24-25

Archiwum autora

Św. Maria Elżbieta Hesselblad jest drugą po św. Brygidzie oficjalnie kanonizowaną przedstawicielką Szwecji

Św. Maria Elżbieta Hesselblad jest drugą po św.
Brygidzie oficjalnie kanonizowaną przedstawicielką Szwecji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życiowa misja

Po powrocie do Ameryki Maria Hesselblad poważnie się rozchorowała. Nie było nadziei na wyleczenie. Postanowiła wtedy, że jeśli ma umrzeć, to niech się to stanie w domu św. Brygidy. Jej stanowczość sprawiła, że ostatecznie rodzony brat przywiózł ją do Rzymu 25 marca 1904 r. Ciężko chorą przyjęły karmelitanki bose, które wówczas opiekowały się kościołem św. Brygidy. W tym czasie przełożoną klasztoru była Polka – m. Jadwiga od Krzyża Wielhorska, która od początku zrozumiała, że ta niezwykła Szwedka ma do wykonania wielkie dzieło Boże. To ona umożliwiła Marii życie charyzmatem brygidiańskim w swojej wspólnocie, ponieważ we Włoszech nie było wtedy żadnego klasztoru Zakonu Najświętszego Zbawiciela. Powróciwszy do zdrowia, Maria postarała się u papieża Piusa X o pozwolenie na przywdzianie habitu brygidek i złożenie ślubów. Przyjęła też zakonne imię Elżbieta.

Reklama

W 1908 r., za specjalnym zezwoleniem Watykanu, udała się w podróż, aby odwiedzić niektóre z istniejących klasztorów brygidek w Anglii, Holandii, Niemczech i Hiszpanii. Pragnęła „uczyć się, a nie reformować”. Chciała umocnić w sobie właściwą zakonowi duchowość, a jednocześnie pozyskać kilka ochotniczek, które zgodziłyby się razem z nią prowadzić życie zakonne w Rzymie. Tego ostatniego zamierzenia nie udało jej się zrealizować ze względu na przeszkody ze strony władz kościelnych i zakonnych. W tym czasie zmarła m. Jadwiga i s. Elżbieta nie mogła dłużej pozostać z karmelitankami. Przeniosła się więc do innego mieszkania w domu św. Brygidy, które wydzierżawiła. W święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, 8 września 1911 r., przyłączyły się do niej dwie postulantki i dały w ten sposób początek nowej gałęzi brygidek – Zakonowi Najświętszego Zbawiciela św. Brygidy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wielkim pragnieniem m. Elżbiety było, aby brygidki powróciły do Szwecji, dlatego też zrezygnowała z przyjętej w innych klasztorach klauzury papieskiej. Wprowadziła także możliwość prowadzenia przez zgromadzenie pensjonatów dla osób świeckich różnych wyznań, aby zabezpieczyć byt materialny sióstr i umożliwić im większe oddziaływanie na otoczenie. Brygidki miały łączyć kontemplację i uroczystą celebrację liturgii z apostolstwem na rzecz pojednania między ludźmi, zwłaszcza między chrześcijanami. Aby osiągnąć te cele, m. Elżbieta musiała dokonać koniecznych modyfikacji w regule. Wszystkie te poczynania wprowadzała za zgodą Stolicy Apostolskiej, która zaaprobowała zakon wstępnie w 1920 r. i ostatecznie w 1942 r. Stopniowo powstały nowe fundacje w: Szwecji, Szwajcarii, Anglii, Indiach. W tym czasie (1931 r.) udało się brygidkom odzyskać cały dom św. Brygidy z przyległym doń kościołem. Nie obyło się bez przeciwności i cierpień, które m. Elżbieta bohatersko znosiła w duchu wiary. Mimo usilnych starań nie udało jej się wskrzesić męskiej gałęzi zakonu, ale zgodnie z jej przeczuciem nastąpiło to po jej śmierci.

Owoc obfity

Reklama

Zarówno w czasie II wojny światowej, jak i po jej zakończeniu założycielka brygidek z odwagą i ufnością w Bożą Opatrzność pomagała najbardziej potrzebującym i prześladowanym. Czynnie włączała się razem z siostrami w działalność stowarzyszenia „Unitas” – pierwszego zgrupowania działającego na rzecz pojednania między chrześcijanami, ofiarowała mu także siedzibę w swoim klasztorze. Ostatnim dokonaniem była nowa fundacja zakonu, tym razem w Stanach Zjednoczonych. Już wtedy m. Hesselblad była ciężko chora. Zakończyła swoje życie 24 kwietnia 1957 r. w tym samym domu, co jej ukochana święta. W 1987 r. rozpoczęto w Rzymie proces zmierzający do beatyfikacji tej apostołki jedności. Chwały ołtarzy m. Elżbieta dostąpiła 9 kwietnia 2000 r. – w Roku Wielkiego Jubileuszu i stała się niejako gwiazdą przyświecającą działaniom ekumenicznym w nowym tysiącleciu. Liturgiczne święto tej „pionierki ekumenizmu” wyznaczono na 4 czerwca. Jest drugą po św. Brygidzie oficjalnie kanonizowaną przedstawicielką Szwecji.

Dzieło św. Marii Elżbiety wspaniale się rozwinęło. Siostry brygidki są obecne w 19 krajach Europy, Azji, Ameryki Północnej i Środkowej. Prowadzą domy gościnne i rekolekcyjne, pracują wśród biednych i osób starszych, a przede wszystkim modlitwą i obecnością stwarzają przestrzeń dla dialogu między chrześcijanami. Nie bez znaczenia jest fakt, że w Watykanie rozpatrywane są sprawy beatyfikacji kolejnych trzech brygidek – duchowych córek m. Hesselblad.

Św. Maria Elżbieta Hesselblad uczy nas ekumenizmu nie na drodze uczonych dysput teologicznych czy teoretycznych ustępstw, ale przez otwarcie się na innych i świadectwo własnego życia oddanego Bogu. Tylko ktoś, kto autentycznie żyje Bogiem, może zaofiarować coś drugiemu człowiekowi, by wzajemnie się ubogacać. Do Polski brygidki założone przez św. Elżbietę przybyły w 1991 r. i obecnie mają swoje domy w Częstochowie i Gdańsku, gdzie ucieleśniają swój jakże potrzebny dziś charyzmat.

2017-01-18 10:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obraz Matki Bożej wraca na Jasną Górę

2025-05-01 11:12

[ TEMATY ]

Matka Boża Częstochowska

peregrynacja

peregrynacja obrazu Matki Bożej

Karol Porwich/Niedziela

Po 40 latach dobiega końca drugie Nawiedzenie polskich diecezji i parafii w kopii Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. 2 maja w obecności biskupów i pielgrzymów, w uroczystej precesji z katedry częstochowskiej na wzgórze jasnogórskie przyniesiony zostanie wizerunek Nawiedzenia.

Oratorium Bachledowiańskie „Równoj ku Górze” Zofii Truty i Bartłomieja Gliniaka zabrzmi na Jasnej Górze 2 maja o godz. 20.00, wpisując się w uroczystości dziękczynne za peregrynację Matki Bożej w kopii Obrazu Częstochowskiego w polskich diecezjach przez ostatnie 40 lat, zapraszamy! ZOBACZ WIĘCEJ: niedziela.pl.
CZYTAJ DALEJ

Słowo Boga udziela Ducha, który daje życie wieczne

2025-04-01 20:55

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Adobe Stock

Rozważanie do Ewangelii J 3,31-36

Czytania liturgiczne na 1 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję