Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Krzyż Wolności i Solidarności

15 listopada 2016 r. w Teatrze Lalek „Pleciuga” w Szczecinie odbyła się uroczystość wręczenia Krzyża Wolności i Solidarności. W gronie około trzydziestu odznaczonych znalazł się także ks. dr Krzysztof Zdziarski

Niedziela szczecińsko-kamieńska 49/2016, str. 5

[ TEMATY ]

odznaczenia

Archiwum prywatne

Krzyż Wolności i Solidarności

Krzyż Wolności i Solidarności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krzyż Wolności i Solidarności jest odznaczeniem wzorowanym na Krzyżu Niepodległości, który na mocy rozporządzenia Prezydenta RP Ignacego Mościckiego z 1930 r. był wręczany w okresie międzywojennym osobom, które wniosły duży wkład w odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 r. Warto pamiętać, że w hierarchii ważności było to drugie po Virtuti Militari odznaczenie o charakterze wojskowym, przyznawane jednak nie tylko żołnierzom, ale wszystkim zasłużonym dla niepodległości państwa polskiego.

Krzyż Wolności i Solidarności nawiązuje również do tradycji Polskiego Państwa Podziemnego, a konkretnie do Krzyża Armii Krajowej, który został ustanowiony 1 sierpnia 1966 r. przez gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego. Nadawany był w Londynie i miał upamiętniać czyn zbrojny żołnierzy Armii Krajowej. Z wiadomych względów nie został przyjęty do hierarchii odznaczeń w PRL. Dopiero w 1992 r. został on uznany za wojskowe odznaczenie państwowe nadawane przez Prezydenta RP.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

5 marca 2010 r. został złożony w Sejmie przez grupę posłów projekt ustawy o wznowieniu Krzyża Niepodległości i ustanowieniu Krzyża Wolności i Solidarności. Na tej podstawie Sejm 24 czerwca 2010 r. przyjął uchwałę o przywróceniu Krzyża Niepodległości i ustanowieniu Krzyża Wolności i Solidarności. W uzasadnieniu tej decyzji można przeczytać, że celem, który przyświecał ustanowieniu Krzyża Wolności i Solidarności jest odznaczenie „tych wszystkich, którzy w latach 1956-89, zagrożeni bezpośrednimi represjami, zasłużyli się czynnie dla odzyskania przez Polskę pełnej niepodległości i suwerenności oraz dla obrony praw człowieka i obywatela w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej”.

Decyzja o przyznaniu przez Prezydenta RP Krzyża Wolności i Solidarności ks. dr. Krzysztofowi Zdziarskiemu zapadła po przeprowadzeniu szczegółowej kwerendy archiwalnej i przygotowaniu stosownej dokumentacji. Okazało się, że w latach 1986-89 ks. Zdziarski był w Szczecinie aktywnym działaczem Federacji Młodzieży Walczącej. Jako uczeń IX Liceum Ogólnokształcącego zajmował się kolportażem prasy niezależnej, organizacją patriotycznych apeli, bojkotowaniem i nakłanianiem innych do unikania udziału w pochodach pierwszomajowych. Był przesłuchiwany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, a w miejscu zamieszkania przeprowadzano rewizje. Z tego powodu w latach 1986-90 był inwigilowany przez SB w ramach sprawy operacyjnego rozpracowania o kryptonimie „Grafika”. Powodem założenia tej sprawy było głoszenie nielegalnej propagandy politycznej w środowisku młodzieży akademickiej i szkół ponadpodstawowych. Sprawa została zakończona w lutym 1990 r.

W imieniu Prezydenta RP Andrzeja Dudy odznaczenie ks. Zdziarskiemu wręczył prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Jarosław Szarek. Gratulujemy!

2016-12-01 11:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Janusz Kapusta i Jerzy Kropiwnicki odznaczeni przez prezydenta Orderem Orła Białego

Artysta Janusz Kapusta i działacz opozycji antykomunistycznej, polityk i ekonomista Jerzy Kropiwnicki zostali odznaczeni przez prezydenta Andrzeja Dudę Orderem Orła Białego - najwyższym polskim odznaczeniem państwowym. Prezydent ocenił, że obaj odznaczeni to wizjonerzy.

Uroczystość wręczenia orderów odbyła się na warszawskim Zamku Królewskim w sobotę, podczas obchodów Święta Narodowego Trzeciego Maja. Najwyższymi polskimi odznaczeniami udekorowane zostały dwie osoby - Janusz Kapusta oraz Jerzy Kropiwnicki.
CZYTAJ DALEJ

Św. Norbercie Biskupie! Czy Ty nie lubisz Polaków?

Ależ skąd! Oczywiście, że lubię! Kocham przecież wszystkich ludzi. Rozumiem jednak, dlaczego padło takie pytanie. „Usprawiedliwię się” za chwilę. Wpierw powiem parę zdań o sobie. Moje staroniemieckie imię oznacza osobę, która dokonuje wielkich i widocznych czynów gdzieś na północy (nord, czyli „północ” i beraht, czyli „błyszczący”, „jaśniejący”). W pewnym sensie byłem taką osobą. Żyłem na przełomie XI i XII wieku. Urodziłem się w Niemczech w bogatej i wpływowej rodzinie. Dzięki temu od dziecięcych lat obracałem się wśród elit (przebywałem m.in. na dworze cesarza Henryka V). Można powiedzieć, że zrobiłem kościelną karierę - byłem przecież arcybiskupem Moguncji. Wcześniej, mając 35 lat, cudem uniknąłem śmierci od rażenia piorunem. Wydarzenie to zmieniło moje życie. Przemierzałem Europę, ewangelizując i wzywając do poprawy postępowania. Będąc człowiekiem wykształconym i jednocześnie mającym dar popularyzacji posiadanej wiedzy, potrafiłem szybko zgromadzić wokół siebie grono naśladowców. Umiałem zjednywać sobie ludzi dzięki wrodzonej inteligencji, kulturze osobistej oraz ujmującej osobowości. Wraz z moimi uczniami stworzyliśmy nowy zakon (norbertanie). Poświęciliśmy się bez reszty pracy apostolskiej nad poprawą obyczajów wśród kleru i świeckich. Powrócę do pytania. Zapewne wielu tak właśnie myśli o mnie. Dzieje się tak, ponieważ jako arcybiskup sąsiadującej z wami metropolii rościłem sobie prawo do sprawowania władzy nad diecezjami w Polsce, które podlegały metropolii w Gnieźnie. Przyznaję, że nie było to zbyt mądre. Jako usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że kierowała mną troska o dobro Kościoła powszechnego. Wtedy na Waszych ziemiach chrześcijaństwo jeszcze dobrze nie okrzepło. Bóg jednak wezwał mnie rychło do siebie, a Stolica Apostolska przywróciła bardzo szybko arcybiskupom gnieźnieńskim przysługujące im prawa. Wszystko więc dobrze się skończyło. W sztuce przedstawia się mnie zwykle w stroju biskupim z krzyżem w dłoni. Moimi atrybutami są najczęściej anioł z mitrą i monstrancja. Mógłbym jeszcze sporo o sobie powiedzieć, gdyż moje życie obfitowało w wiele wydarzeń. Patrząc jednak na nie z perspektywy tylu stuleci, chcę na koniec gorąco zachęcić wszystkich do realizowania Bożych zamysłów w swoim życiu. Proszę mi uwierzyć, że nawet najgorsze rzeczy Bóg jest w stanie przemienić w dobro. One też mają sens, choć my jeszcze tego nie widzimy z niskiego poziomu naszej ludzkiej egzystencji.
CZYTAJ DALEJ

Camerata Lubelska zaprasza na papieski koncert

2025-06-07 10:49

materiały prasowe

W roku 20–rocznicy śmierci i 105-rocznicy urodzin św. Jana Pawła II zespół wokalno- instrumentalny „Camerata Lubelska” zaprasza na koncert słowno-muzyczny pt. „Święty Jan Paweł II. Pamięć i dziedzictwo”. 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję