Reklama

Autentyzm na wagę zwycięstwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed finałem listopadowych wyborów prezydenckich w USA próbowałem sobie wmawiać, że wszystko mi jedno, kto wygra. Dla Polski, a już na pewno dla mnie jako pojedynczego ludka zapewne nie będzie to odczuwalne. Moje oblicze bezstronnego obserwatora runęło w gruzach w poranek 9 listopada. Mniej więcej do południa uśmiech nie schodził mi z twarzy i powtarzałem sobie: będzie ciekawie.

Byłem zaskoczony. Po pierwsze – wynikiem, po drugie – swoją nań reakcją. Nie sądziłem, że mogę się tak cieszyć ze zwycięstwa wyborczego miliardera celebryty w dalekim pod każdym względem kraju. Cóż takiego ma w sobie Donald Trump, że tak, a nie inaczej zareagowałem? Nie tylko republikańskie, a więc w dzisiejszych realiach USA – konserwatywne barwy. (Choć poglądy to de facto zagadka.) On wygląda na faceta z krwi i kości. Po pierwsze – wziął sobie na sztandary hasło w bardzo męskim stylu: „Uczynię Amerykę ponownie wielką!”. Po drugie – jak na realia amerykańskiej polityki był po prostu autentyczny. Zarówno w tym, co mówił, jak i w swoim zachowaniu na wiecach. Trudno mi uwierzyć, że było to wyuczone, zwłaszcza gdy w czasie jednego z przemówień stwierdził, że od 20 minut nie działają mu promptery, i nawet się z tego ucieszył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Być może Trump jest doskonałym aktorem, ale to, jak się zachowywał w czasie kampanii, wskazywało, że jest prawdziwy. I uważam, że tym wygrał z wyuczonymi gestami, wyćwiczoną mimiką i czytanymi z prompterów przemówieniami Hillary Clinton.

Dlatego właśnie, na chłodno, postrzegam tę minioną kampanię i jej wynik jako dobry przykład dla małżeństw, które nie radzą sobie z wzajemną komunikacją. Wygrywa ten, kto jest prawdziwy, kto nie ma nic do ukrycia, kto odchodzi od wyuczonych zachowań, w których nie jest sobą. Zamiast czytać z promptera, lepiej swoimi słowami powiedzieć to, co naprawdę się myśli. Zamiast robić dobrą minę do złej gry, lepiej tę złą grę po prostu zakończyć.

Ciekawe tylko, czy polityczna przyszłość Donalda Trumpa potwierdzi słuszność mojego porównania.

2016-11-30 10:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Komunikat po spotkaniu Komisji Wychowania Katolickiego KEP

Po raz kolejny członkowie i konsultorzy Komisji jednogłośnie wyrazili stanowisko podtrzymujące sprzeciw wobec działań i wypowiedzi płynących z Ministerstwa Edukacji Narodowej odnośnie do ograniczeń i utrudnień w nauczaniu religii w szkołach - czytamy w komunikacie po spotkaniu Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, które odbyło się 28 maja br.

Członkowie i konsultorzy Komisji z aprobatą przyjęli wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 maja br., który orzekł, że przepisy wyłączające ocenę z religii ze średniej ocen są niezgodne z Konstytucją. „Jednocześnie oczekuje się na rozpatrzenie przez Trybunał Konstytucyjny wniosku złożonego przez Konferencję Episkopatu Polski w związku z wprowadzonymi zmianami redukcji wymiaru godzin lekcji religii i ich umieszczania w planie bezpośrednio przed i po obowiązkowych zajęciach” - czytamy w komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Prof. Grzegorz Górski: dziś konserwatyści są jedynymi obrońcami wolności

2025-05-29 20:46

[ TEMATY ]

wywiad

Prof. Grzegorz Górski

Red.

Jesteśmy świadkami bardzo dynamicznej konfrontacji ideologicznej z siłami bolszewizmu - powiedział w wywiadzie dla portalu niedziela.pl prof. Grzegorz Górski. Jak podkreślił, coraz więcej ludzi dostrzega, że powrót do tradycyjnych wartości to jest jedyna szansa na to, żeby ten pochód zatrzymać.

Czy konserwatyści są dziś w odwrocie? Jak twierdzi prof. Górski, być może przegrywają jeszcze poszczególne potyczki, gdyż przychodzi walczyć z przeciwnikiem, który jest bardzo silny i dobrze zorganizowany, dysponuje olbrzymimi możliwościami, jeśli chodzi o oddziaływanie finansowe, medialne i polityczne. Ale widać, że ażeby osiągać te cele, ci ludzie sięgają do dna, do najgorszych instynktów i emocji. Posługują się metodami, którymi ostatnio w dającej się ogarnąć przeszłości posługiwali się komuniści i bolszewicy, a często nawet i oni nie sięgali do tak brutalnych metod walki ze swoimi przeciwnikami.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

2025-05-30 12:00

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Magdalena Pijewska/Niedziela

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Pierwszą Księgę napisałem, Teofilu, o wszystkim, co Jezus czynił i czego nauczał od początku aż do dnia, w którym dał polecenia apostołom, których sobie wybrał przez Ducha Świętego, a potem został wzięty do nieba. Im też po swojej męce dał wiele dowodów, że żyje: ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił o królestwie Bożym. A podczas wspólnego posiłku przykazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca: «Słyszeliście o niej ode Mnie – mówił – Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym». Zapytywali Go zebrani: «Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?» Odpowiedział im: «Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi». Po tych słowach uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba».
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję