Dzieje Izraela jako ludu Bożego wybrania przenikają tęsknota i wyczekiwanie, które potrzebują spełnienia, jakie może zapewnić jedynie sam Bóg. Czytanie z Księgi Izajasza zawiera wspaniałą zapowiedź przyjścia Mesjasza, Bożego Pomazańca, przedstawionego jako sprawiedliwy król. Napełniony darami Ducha zaprowadzi powszechny pokój. Obrazem tego pokoju jest przyjaźń wilka z barankiem, pantery z koźlęciem, cielęcia z lwem, krowy z niedźwiedzicą, a także lew, który zaniecha krwawych polowań, i dziecko, któremu nie uczynią krzywdy kobra ani żmija. To wspaniały ideał czasów mesjańskich jako powrotu do stanu niewinności człowieka i świata sprzed grzechu pierworodnego. W doczesności, naznaczonej piętnem i skutkami grzechu, ta zapowiedź nie może się spełnić. Obraz powszechnego pokoju kieruje nasz wzrok ku wieczności, by potwierdzić nadzieję na odnowę i przemianę całego świata.
Św. Paweł w Liście do Rzymian ukazuje znaczenie Starego Testamentu: „To, co niegdyś zostało napisane, napisane zostało dla naszego pouczenia, abyśmy dzięki cierpliwości i pociesze, jaką niosą Pisma, podtrzymywali nadzieję”. Stary Testament bez Nowego Testamentu byłby księgą pozbawioną zakończenia. Jezus Chrystus wypełnił starotestamentowe obietnice, czym potwierdził wierność Boga. Wybranie Izraela odsłoniło pełny sens przez to, że również poganom Bóg okazał swoje miłosierdzie.
Okres Adwentu odwzorowuje i w pewien sposób uobecnia wielowiekowe oczekiwanie Izraela na przyjście Mesjasza. Zarazem kieruje wzrok ku powtórnemu przyjściu Pana, karmiąc wiernych obietnicą radykalnej odnowy doczesnego porządku. Ale nie jest ona wyłącznie sprawą przyszłości i potrzebuje czynnej współpracy, która już teraz zaprowadza Boży ład i porządek – w sobie i w świecie. Jej warunkiem jest nawrócenie, a właściwie nieustanne nawracanie się. Jan Chrzciciel, przywołując proroctwa Izajasza, przygotowywał wejście Mesjasza w historię. Zapowiadał Go nie tylko słowami, lecz również stylem swego życia oraz wyglądem. Ostrzegał rodaków, że nie wystarczy powoływać się na pochodzenie od Abrama, czyli przynależność etniczną, lecz trzeba naśladować wiarę Abrahama.
Przyjście Mesjasza stało się powodem głębokiego podziału w ludzie Bożego wybrania. Ujawnił się też głęboki paradoks: odrzucenie Mesjasza przez znaczną część Izraelitów skutkowało wejściem wielkiej liczby pogan do Kościoła. Wezwania do nawrócenia, powtarzane podczas Adwentu, są w naszych czasach tak samo potrzebne, jak w czasach Jana Chrzciciela. Ci, którzy ich słuchają i wypełniają je, pomnażają w świecie obecność dobra, które doczeka się nagrody. Ci, którzy je odrzucają, muszą się liczyć z tragicznymi konsekwencjami wyboru, jakiego dokonują, mimo ponawianych wezwań i ostrzeżeń.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.
Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.
Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.