Reklama

Jak wygląda stan faktyczny Huty w Częstochowie

W poprzednim numerze "Niedzieli" zamieszczony został wywiad z prezydentem Częstochowy Tadeuszem Wroną, w którym prezydent przedstawił w skrócie problem Huty Częstochowa i działania Urzędu Miasta w tej sprawie. Z uwagi na to, że problem jest bardzo ważny dla pracowników Huty i dla całego miasta, wymaga on szerszego potraktowania.W poprzednim numerze "Niedzieli" zamieszczony został wywiad z prezydentem Częstochowy Tadeuszem Wroną, w którym prezydent przedstawił w skrócie problem Huty Częstochowa i działania Urzędu Miasta w tej sprawie. Z uwagi na to, że problem jest bardzo ważny dla pracowników Huty i dla całego miasta, wymaga on szerszego potraktowania.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obecnie istnieją dwa podmioty związane z Hutą Częstochowa: Spółka Akcyjna Huta Częstochowa S.A. oraz Spółka z o.o. Huta Stali Częstochowa.
Spółka Akcyjna Huta Częstochowa S. A.: jest właścicielem całego majątku, w tym produkcyjnego; ma zadłużenie wobec wierzycieli przekraczające trzykrotnie wartość majątku; zatrudnia ok. 40 pracowników; zgłosiła do Sądu wniosek o upadłość, który w dalszym ciągu nie jest rozpatrzony, ponieważ Skarb Państwa nie zabezpieczył kwoty 3,5 mln zł na koszty związane z upadłością; właścicielem i jedynym upoważnionym do decydowania o Hucie Częstochowa S.A. jest Skarb Państwa.
Natomiast Spółka z o.o. Huta Stali Częstochowa: ma kapitał własny zaledwie 50000 zł; zatrudnia ponad 2100 pracowników; dzierżawi majątek produkcyjny od Huty Częstochowa S.A. bez zabezpieczenia możliwości jego nabycia; nie posiada żadnych możliwości zabezpieczenia swoich wierzytelności oraz nie wykazuje zdolności kredytowej; założycielem Huty Stali Częstochowa jest Spółka Akcyjna - Polskie Huty Stali, a obecnym właścicielem jest Towarzystwo Finansowe "Silesia" S. A., spółka założona przez Ministra Gospodarki na majątku Skarbu Państwa.
Oba podmioty znajdują się w dramatycznej sytuacji, pozostawione bez pomocy przez Skarb Państwa. W Programie restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali oraz modyfikacji tego programu, przyjętego przez Rząd Leszka Millera 5 listopada 2002 r., uzgodnionym z Unią Europejską, uwzględnione zostały huty śląskie, natomiast nie została uwzględniona nasza Huta. Konsekwencje tego są takie, że częstochowska Huta nie może liczyć na żadną pomoc publiczną. W świetle ustawy o pomocy publicznej takiemu podmiotowi nie wolno udzielić pomocy, w tym pomocy w postaci gwarancji kredytowych ze strony samorządu gminnego, bez zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Ponadto w stosunku do hut objętych pomocą Ministerstwo przygotowało plan wspierania zwalnianych pracowników. Na pakiet osłonowy przeznaczono znaczne kwoty (łącznie 23 mln zł rocznie w latach 2003-2006). Huta Częstochowa z takiej pomocy została również wyłączona. Z przedstawionych faktów wynika, że właściciel pozostawił swoją własność, a zwłaszcza ludzi zatrudnionych w Hucie, własnemu losowi.
Aby Huta mogła produkować, potrzebuje kredytu obrotowego na zakup surowców. Banki kredytu nowo utworzonemu podmiotowi Huta Stali Częstochowa udzielić nie chcą, żądając poręczenia kredytu przez wiarygodne instytucje oraz planu restrukturyzacji przedsiębiorstwa. W chwili obecnej plan taki, który wykonała firma "Berger", jest w trakcie zatwierdzania przez Zarząd Huty i właściciela. Nie ma pewności, czy ten biznesplan zostanie zaakceptowany. Do tej pory jedyną ofertą kredytu dla Huty Stali Częstochowa była propozycja faktoringu przedstawiona przez konsorcjum banków reprezentowane przez Kredyt Bank. Finansowania w wysokości 40 mln zł konsorcjum to było gotowe udzielić pod warunkiem przystąpienia przez Spółkę z o.o. Huta Stali Częstochowa do długu Spółki Akcyjnej Huta Częstochowa S.A. w wysokości ponad 100 mln zł. Propozycja ta została odrzucona przez Zarząd Huty Stali Częstochowa.
Jak wygląda natomiast stosunek władz miasta Częstochowy do problemu Huty?
18 września 2002 r. Rada Miasta Częstochowy w swojej uchwale zadeklarowała wszechstronną pomoc Hucie, w tym poręczenie kredytu, jednak pod warunkiem przedstawienia przez władze Huty wiarygodnego planu restrukturyzacji finansowej i strukturalnej przedsiębiorstwa. Należy wyraźnie podkreślić, że aby miasto mogło udzielić Hucie poręczenia kredytu, musi mieć na to zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, a takiej zgody nie ma, pomoc więc w tej postaci jest ze względów prawnych niemożliwa. Pomoc ta jest również obarczona bardzo dużym ryzykiem dla miasta w sytuacji, gdyby Spółka z o.o. Huta Stali Częstochowa nie wyszła na prostą, a to w dniu dzisiejszym wobec braku wiarygodnego planu poprawy sytuacji jest prawdopodobne. Wówczas cała kwota poręczenia, a mówi się w tej chwili o 40 mln zł, musiałaby być przez miasto spłacona, co mogłoby doprowadzić finanse Miasta do ruiny i postawić pod znakiem zapytania funkcjonowanie wielu miejskich instytucji.
Sytuacja jest więc bardzo poważna, z czego zdają sobie sprawę zarówno radni, jak i prezydent Tadeusz Wrona, podejmujący wiele różnych działań w obronie Huty, wydeptujący wszystkie możliwe ścieżki, aby skłonić właściciela Huty, czyli Skarb Państwa, do rozwiązania problemu. Ministerstwo odpowiedzialne za restrukturyzację hutnictwa nie przedstawiło jednak jak dotąd realnych i mogących dawać nadzieję planów dotyczących przyszłości Huty w Częstochowie, w tym przyszłej formy własności.
Niedawna kolejna wizyta prezydenta Wrony w Warszawie, tym razem u ministra Gospodarki i Pracy Jerzego Hausnera, daje nadzieję na rozwiązanie problemów Huty. Obietnice to jednak jeszcze nie fakty. Hutnicy i mieszkańcy Częstochowy czekają na konkrety.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

2024-04-18 13:53

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

W związku z wieloma pytaniami i wątpliwościami dotyczącymi drogi postępowania w procesie beatyfikacyjnym Heleny Kmieć, wydałem oświadczenie, które rozwiewa te kwestie - mówi postulator procesu beatyfikacyjnego Helelny Kmieć, ks. Paweł Wróbel SDS.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: nie idziemy w przeszłość, idziemy ku przyszłości

2024-04-20 14:59

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Wojciech Polak

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

Słowami św. Jana Pawła II abp Wojciech Polak mówił w sobotę w Gnieźnie o Kościele jako wspólnocie pamięci, która powraca do korzeni, ale nie ucieka w przeszłość. Kościele, który jest jednego serca i ducha, prosty, jasny, kiedy trzeba odważny we wzajemnym upominaniu się, ale też gotowy, by się w drodze wspierać i sobie konkretnie pomagać.

Metropolita gnieźnieński modlił się wspólnie z pielgrzymami z diecezji bydgoskiej, przybyłymi 20 kwietnia do grobu i relikwii św. Wojciecha, by podziękować za 20-lecie diecezji bydgoskiej. Dziękczynnej Mszy św. w katedrze gnieźnieńskiej przewodniczył ordynariusz bydgoski bp Krzysztof Włodarczyk, który rozpoczynając liturgię podkreślił, że w tym miejscu, przy św. Wojciechu, wielkim ewangelizatorze „chcemy prosić o potrzebne łaski ku odrodzeniu duchowemu, byśmy ciągle byli na drodze wiary i w Chrystusie pokładali całą nadzieję”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję