Reklama

Niedziela Małopolska

Nie mieści się w definicji

Nie mogło być lepszego tematu tegorocznych Dni Jana Pawła II. Kończąc Rok Miłosierdzia, zastanawiamy się przecież, co po tym jubileuszu zostanie? Co się zmieniło w nas?

Niedziela małopolska 47/2016, str. 5

[ TEMATY ]

sesja

Rok Miłosierdzia

Marianna Gurba

Panel dyskusyjny z udziałem o. Huberta Matusiewicza, Krzysztofa Gurby, ks. Waldemara Cisło, Janiny Ochojskiej i ks. Jana Droba

Panel dyskusyjny z udziałem  o. Huberta Matusiewicza, Krzysztofa Gurby, ks. Waldemara Cisło, Janiny Ochojskiej i ks. Jana Droba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nad istotą miłosierdzia zastanawiano się podczas 11. edycji wydarzenia, które miało miejsce w Krakowie, Tarnowie i Krośnie. Głównym akcentem naukowym była sesja zorganizowana 9 listopada w auli Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Można było posłuchać wykładów, ale także spotkać ludzi, którzy idee przekuwają w czyny.

Sesję otworzył prof. Wojciech Nowak, rektor UJ. Głos zabrał również kard. Stanisław Dziwisz, który objął Dni Jana Pawła II honorowym patronatem. Docenił inicjatywę zgłębiania nauczania św. Papieża. Popatrzył na salę i ucieszył się z obecności młodych ludzi. Przybyli studenci, klerycy seminarium, młodzież z Chrzanowa oraz innych szkół. Były też obecne osoby starsze, m.in. słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Bp Grzegorz Ryś rozwinął temat miłosierdzia, poruszając się na polu historii Kościoła. – Po co ten historyczny wywód? By ucieszyć się, że żyjemy w Kościele z opcją na rzecz ubogich – podsumował krakowski hierarcha. Przypomniał nauczanie św. Jana Pawła II, który uznawał specjalną formę pierwszeństwa ubogich, a zakończył marzeniem papieża Franciszka: „Pragnę Kościoła ubogiego dla ubogich”. Prof. Kazimierz Korus (UJ) wykazał oryginalność chrześcijańskiego przekazu o miłosierdziu na tle kultury greckiej. Ks. prof. Andrzej Witko (UPJPII) pokazał drogę fascynacji miłosierdziem u św. Jana Pawła II. Wskazał m.in., że pewnych wątków encykliki o Bożym miłosierdziu można szukać w młodzieńczym dramacie Karola Wojtyły „Brat naszego Boga”. Z kolei ks. Robert Nęcek (UPJPII), na podstawie papieskich orędzi na Dni Środków Społecznego Przekazu, mówił o roli mediów w służbie miłosierdzia.

Liturgia i świadectwo

„To jest czas miłosierdzia” – tak swoje wystąpienie zatytułował abp Rino Fisichella (przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji). – Wiemy dobrze, że miłosierdzie nie zamyka się w jednym tylko wyrażeniu, które opisuje. Więcej nawet, w tymże samym momencie, w którym chcielibyśmy zdefiniować miłosierdzie – czyli dać opis, który wyczerpałby zawartość – zniszczylibyśmy go definitywnie. Miłosierdzie jest pojęciem otwartym i potrzebuje takim pozostać, ponieważ wyraża dynamiczną rzeczywistość – przekonywał prelegent z Włoch. Dodał, że miłosierdzie należy do samej istoty Boga, wskazuje na Jego działanie, które nigdy nie może się wyczerpać.

Spośród wielu oblicz miłosierdzia abp Fisichella wyszczególnił dwa: liturgię i świadectwo. – W świętych obrzędach, które celebruje Kościół, Trójca Święta objawia się jako niezmierzona miłość żyjąca wiecznie, która pochyla się z dobrocią nad wierzącymi, zalewając ich darem łaski nieprzeniknionej, którą to sakramenty wyrażają (...). Podczas liturgii wierny oddaje się kontemplacji miłosierdzia Bożego. W ciszy oraz zasłuchaniu się pojmuje moc tajemnicy, która staje się spotkaniem, i zostaje uzdolnionym, dzięki łasce, do stania się konkretnym znakiem świadectwa w świecie – mówił Włoch.

Reklama

– Drugie oblicze miłosierdzia wyraża się w życiu wierzących. Tyle jest twarzy miłosierdzia, które powinniśmy podziwiać, ile jest wiernych uczniów Chrystusa – kontynuował prelegent. Podkreślił, że czyny, do których chrześcijanie są wezwani, nie wyczerpują się w siedmiu uczynkach miłosierdzia co do ciała i duszy: – „Byłem nagi, a przyodzialiście Mnie” – te słowa prowokują nas do szukania i znajdowania nowych form biedy oraz wykluczenia społecznego, które pozbawiają ludzi godności. Z całą pewnością brak pracy, brak domu, brak zapłaty odpowiedniej do pracy, dyskryminacja z powodu wiary... to są wszystko elementy, które pozbawiają godności.

Przejdźmy do czynów

W panelu dyskusyjnym wzięły udział osoby, które z miłosierdziem mają do czynienia w praktyce. – W świecie, w którym się poruszam, o miłosierdziu mówi się: pomoc humanitarna. Ale dla mnie, osoby wierzącej, perspektywa miłosierdzia pozwala współodczuwać z cierpiącymi. Jednocześnie jest we mnie poczucie radości, bo wiem, że mogę ludziom w sposób konkretny pomóc. Miłosierdzie to czyn – dzieliła się Janina Ochojska, prezes PAH. A Jolanta Stokłosa z Hospicjum św. Łazarza przyznała: – W moim przekonaniu, hospicjum jest dziełem miłosierdzia, tu doświadczamy, że Pan Bóg nas kocha, przebacza nam. To dla mnie miejsce święte: przechodzenie w objęcia Ojca.

Ks. Waldemar Cisło (dyrektor Sekcji Polskiej Pomocy Kościołowi w Potrzebie) uzupełniał: – Ważny jest element obecności i świadectwa. Świadomość, że prześladowani nie są pozostawieni samym sobie. Bywa, że nie mamy środków materialnych, ale czas, zainteresowanie, to już jest okazanie miłosierdzia. Z kolei o. Hubert Matusiewicz, wicedyrektor Caritas Polska, stwierdził, że miłość do drugiego człowieka nie powinna ograniczać się do zaplanowanych „programów”, jest bowiem rzeczywistością żywą. Dodał, że Pan Bóg, gdy powołuje do miłosierdzia, uzdalnia też do jego pełnienia.

2016-11-17 10:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kambodża: ponad stu ochrzczonych w Roku Miłosierdzia

[ TEMATY ]

chrzest

Rok Miłosierdzia

Bożena Sztajner/Niedziela

W czasie liturgii paschalnej Wielkiej Soboty, gdy w całym Kościele trwa Rok Miłosierdzia, w katedrze w Phnom Penh, stolicy Kambodży – państwa w większości buddyjskiego – ochrzczono 111 osób. Ponadto w okresie Wielkiego Postu formację rozpoczęło 80 katechumenów, którzy będą się przygotowywać do przyjęcia tego sakramentu. Poinformowała o tym 11 maja watykańska agencja misyjna Zenit, powołując się na wikariusza apostolskiego Phnom Penh – bp. Oliviera M. Schmitthaeuslera.

Jubileusz Miłosierdzia w tutejszym Kościele naznaczony jest różnymi ważnymi wydarzeniami, np. rekolekcjami nt. miłosierdzia, w których wzięło udział ok. 500 wiernych, reprezentujących różne środowiska działające w wikariacie.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Fałszywe dane, realne szkody. Czyja to jest operacja?

2025-06-29 16:20

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Hahaha, info o fałszowaniu wyborów oparli na analizie wykonanej po pijaku jakiegoś gościa z Wykopu oraz na analizie typa, który NIE jest pracownikiem uczelni” – napisała w mediach społecznościowych jedna z internautek (@szef_dywizji), odnosząc się do informacji portalu money.pl, który ujawnił, że dr Kontek, który „zbadał anomalie wyborcze” nie jest pracownikiem SGH, mimo iż „w doniesieniach mediów przedstawiany jest jako pracownik uczelni”. Czytając tę informację, jak i komentarz miałem poczucie, że wcale nie jest mi do śmiechu i w sumie nam wszystkim generalnie też nie powinno.

Pal sześć sam wątek uczelni, przerażające jest to, co przedstawił dr Kontek, a raczej skutki tej co najmniej „niedokładnej” pracy. Jego „analizy” stały się źródłem fali artykułów, materiałów prasowych, telewizyjnych i radiowych oraz komentarzy w mediach i socialmediach, które w oparciu o jego teorie podważały wybór ponad 10 mln polskich obywateli. Profesor Szkoły Głównej Handlowej Tomasz Berent już wypunktował wątpliwą analizę statystyczną dr. Kontka dotyczącą „anomalii wyborczych”. „Pomijając na chwilę kwestię Twojego sposobu identyfikacji komisji, w których mogło dojść do nadużyć i sposobu dokonywanych przez Ciebie korekt (obie niestety bardzo wątpliwej jakości), musiałeś przecież wiedzieć, że wyniki takiej jednostronnej analizy są po prostu bezwartościowe” - napisał w opublikowanym liście. „Zaszokowała mnie treść Twego wywodu. Skwantyfikowałeś bowiem jedynie liczbę głosów, które mogły być nieprawidłowo alokowane Karolowi Nawrockiemu. Odwrotnego scenariusza w ogóle nie wziąłeś pod uwagę” – zauważył prof. Berent, docierając do sedna skandalu: „Problem w tym, że Twoje wyniki nie są też wiarygodne statystycznie. Nie mogą być zatem żadnym sygnałem, które wymaga bliższego zbadania”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję