Reklama

Kościół

Umiłowana trzódko Gruzji, Pan cię pociesza!

Z ks. dr. Zurabem Kakachishvilim rozmawia Magdalena Wolny

Niedziela Ogólnopolska 44/2016, str. 30-31

[ TEMATY ]

Kościół

Archiwum prywatne

W Gruzji katolicy stanowią zaledwie 1 proc. ludności

W Gruzji katolicy stanowią zaledwie 1 proc. ludności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MAGDALENA WOLNY: – Jakie przesłanie przekazał narodowi gruzińskiemu papież Franciszek?

KS. DR ZURAB KAKACHISHVILI: – „Pokój wam” – mówi zmartwychwstały Jezus do uczniów zamkniętych z obawy przed Żydami. I z tym hasłem Papież przybył do Gruzji, która jako druga po Armenii, na początku IV wieku, przyjęła chrześcijaństwo. Ostatnie 100-lecie było dla nas bardzo trudne. Mówiono: Boga nie ma, burzono kościoły, duchownych zabijano lub wywożono na Sybir. Komunizm upadł, pojawiła się nadzieja – Gruzja „zmartwychwstanie”, pokona trudności ekonomiczne, niepodległościowe. Tymczasem do tej pory ludzie żyją w strachu. Większość z nas to chrześcijanie, ale nie żyjemy w zgodzie. Pod koniec lat 90. ubiegłego wieku Rosja zabrała nam 2 regiony, to 20 proc. kraju. Papież dobrze o tym wie. Przybył nas pocieszyć. Jego przesłanie to szukanie jedności z Chrystusem, co pozwoli nam znaleźć wspólny język z gruzińskim Kościołem prawosławnym i drogę pokoju z naszym sąsiadem.

– Krótka wizyta, wiele wydarzeń, m.in.: Msza św. na stadionie im. M. Meschiego w Tbilisi, spotkanie z duchowieństwem, przedstawicielami dzieł charytatywnych, z katolikosem-patriarchą Gruzji Eliaszem II. Które, zdaniem Księdza, było najważniejsze?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Msza św. z Ojcem Świętym na stadionie – tu zgromadzili się katolicy z całej Gruzji, wierni Kościoła prawosławnego, Kościołów protestanckich i Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego oraz prezydent Giorgi Margwelashvili. Ludzie z radości płakali, bo widzieli z bliska głowę Kościoła powszechnego.

– Katolicy w Gruzji to mniejszość, a droga ekumenizmu jest „kręta i wyboista”. Czy Papież wskazał, jak ją „prostować”?

Reklama

– Fakt, że Papież przybył do kraju, gdzie jest nas ok. 50 tys., a to zaledwie 1 proc. ludności, pokazuje, że wiedział, kto najbardziej potrzebuje spotkania z nim. Przybył do tych, którzy cierpią, którzy są „prześladowani” ze strony rodaków wyznania prawosławnego. Przytoczę kilka przykładów, jak po ludzku nie do przejścia jest ta droga. Kościół prawosławny nie uznaje naszego chrztu. Według nich, tylko prawosławny się zbawi – przekonują o tym w szkołach, na uczelniach, w środowiskach pracy i pod różnymi groźbami zmuszają do drugiego chrztu. Mówią: Gruzin może być tylko prawosławnym. Nas, katolików, często nie uznają za Gruzinów. To bardzo przykre, bo nasza historia ma wielkich katolików, którzy oddali życie za ojczyznę. Osoby starsze prawosławni też zmuszają do ich chrztu, szczególnie gdy są umierające i nie mają siły się bronić. Gruziński Kościół prawosławny pod koniec XX wieku zabrał nam 6 kościołów katolickich, a władza nie pozwala nam budować nowych. Papież udzielił nam kilku rad. Powiedział: Nigdy nie wolno uprawiać wobec prawosławnych prozelityzmu! Są naszymi braćmi i siostrami, uczniami Jezusa Chrystusa. Nie wolno ich potępiać, lecz trzeba utrzymywać z nimi przyjaźń, wspólnie się modlić i czynić dzieła miłosierdzia.

– „Mała umiłowana trzódko Gruzji, (...) przyjmij zachętę Dobrego Pasterza, powierz się Jemu, który bierze ciebie na ramiona i pociesza!” – to bardzo czułe słowa...

– Papież bardzo delikatnie wzywał do nawrócenia, powierzenia Bogu problemów, zmagań, wątpliwości, niedowiarstwa. Na te słowa ze wzruszenia zapłakałem, poczułem, że Ojciec Święty wie, jak jesteśmy poranieni, jak cierpimy. Ta homilia była jak najlepsze lekarstwo.

– Papież nazwał Kościół „domem pocieszenia”, a jego misję „przyjmowaniem i niesieniem pocieszenia”. Jak Ksiądz przyjmuje te słowa?

– Z wielką radością, bo nasz Pasterz przypominał, gdzie możemy być pocieszeni, kiedy pobłądzimy. Tym miejscem jest Kościół i osobiście jestem wdzięczny za to, że Bóg powołał mnie do tego Kościoła, że przez jego posługę pociesza każdego z nas.

– Ksiądz, syn gruzińskiej ziemi, jak odczytuje tę papieską wizytę?

– Bóg przemówił do nas: Nie bójcie się, kocham was! Widzę wszystkie wasze problemy. Nie zapomniałem o was, dlatego wysyłam mojego pokornego sługę Franciszka – on was pocieszy, umocni duchowo, da nadzieję, byście nie uciekali od problemów religijnych, socjalnych, politycznych, lecz z moją pomocą je rozwiązali.

* * *

Ks. dr Zurab Kakachishvili
Pierwszy katolicki kapłan Gruzin wyświęcony po rewolucji październikowej. Autor książki pt. „Świadkowie Chrystusa w Gruzji od IV do X wieku”. Urodzony w kraju należącym do ZSRR. W wieku 3 lat potajemnie ochrzczony, ale wychowany bez Boga. Jako 25-latek niby miał wszystko, co powinno dać szczęście, a czuł w sobie pustkę, miał myśli samobójcze. To był rok 1991. Kolega zaprowadził go do kościoła na Mszę św. Wtedy spotkał Boga. Nawrócił się. Pojechał do Częstochowy na Światowe Dni Młodzieży. Na Jasnej Górze prosił Maryję, by dała Gruzji choć jednego gruzińskiego księdza katolickiego. Przez myśl mu nie przeszło, że tym kapłanem będzie on sam. Nie prosił o powołanie, miał już plan na życie. Ale usłyszany w sercu głos sprawił, że jeszcze w tym samym roku wstąpił do Archidiecezjalnego Seminarium Misyjnego „Redemptoris Mater” w Warszawie. W 1999 r. otrzymał święcenia kapłańskie z rąk kard. Józefa Glempa, należy do archidiecezji warszawskiej. Od 13 lat pracuje jako misjonarz w swojej ojczyźnie. Jest proboszczem 5 parafii i duszpasterzem akademickim na Uniwersytecie Pedagogicznym Sulkhan-Saba Orbeliani w Tbilisi.

2016-10-26 08:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świątynia, która mówi

Obowiązywał kiedyś taki żarcik, że najdłuższa ulica w Szczecinie to Kaszubska. Dlaczego? Ano proste: niejeden, kto się na nią zaplątał, przez wiele lat nie mógł wyjścia znaleźć… W Szczecinie każdy zna powód, południowy koniec ulicy zamyka (dosłownie zamyka!) więzienie. Jeszcze niedawno była to dość obskurna uliczka, teraz tworzy się tu ekskluzywny dziedziniec łączący stare z nowym - kamienice coraz piękniejsze, kościół zyskał spadzisty dach i wieżę, naprzeciw świątyni rozparł się bank, przy przeszklonej ścianie „Kaskady” znalazły się miłe ławeczki, drzewka, parasole przy restauracji. Słowem - wielki świat. I czy się to komu podoba, czy nie, jest w tym świecie miejsce na świątynię. Świątynię, która mówi.
CZYTAJ DALEJ

Studentka przeżyła, bo spóźniła się o 10 minut na samolot, który się rozbił

2025-06-14 09:49

[ TEMATY ]

Indie

PAP

Studentka uszła z życiem, bo spóźniła się o zaledwie 10 minut na samolot z Ahmadabadu w Indiach do Londynu, który rozbił się w czwartek tuż po starcie – poinformowała w sobotę brytyjska stacja BBC. W katastrofie zginęło 241 z 242 pasażerów.

28-letnia Bhoomi Chauhan, która studiuje zarządzanie i mieszka wraz z mężem w Bristolu, pojechała do zachodnich Indii na urlop. Z powodu korków przybyła na lot powrotny do Wielkiej Brytanii niecałą godzinę przed odlotem i nie została już wpuszczona na pokład, choć bardzo o to prosiła, podkreślając, że jest ostatnią pasażerką.
CZYTAJ DALEJ

Odpust na stałe wpisał się w życie naszej parafii

2025-06-14 16:43

[ TEMATY ]

jubileusz

odpust

gorzów

Parafia Trójcy Świętej

Archiwum parafii

Warto przyjść i poznać naszą wspólnotę na żywo - zachęca wikariusz z parafii Trójcy Świętej

Warto przyjść i poznać naszą wspólnotę na żywo - zachęca wikariusz z parafii Trójcy Świętej

Zawsze staramy się, aby dzień odpustu był świętem naszej parafialnej wspólnoty. Tym razem jednak będzie to święto wyjątkowe – mówi ks. Michał Gławdel i zaprasza na wyjątkowy odpust w parafii Trójcy Świętej w gorzowskich Wieprzycach. To już jutro!

Kamil Krasowski: .. Przed nami odpust parafialny ku czci Trójcy Świętej na gorzowskich Wieprzycach. W tym roku będzie on wyjątkowy z kilku powodów. Dlaczego? Jak zapowiadają się tegoroczne obchody?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję