Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Lubaczów na milenijnym szlaku (4)

Powody wdzięczności

Niedziela zamojsko-lubaczowska 42/2016, str. 2

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

homilia

Archiwum IPN – Oddział w Rzeszowie

Kard. Karol Wojtyła w otoczeniu ministrantów

Kard. Karol Wojtyła w otoczeniu ministrantów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie Mszy św. kazanie na temat: „Ziemi – zawsze wiernej” wygłosił Prymas Polski. Przypomniał, że na milenijnym szlaku Lubaczów jest 21. z rzędu diecezją, która śpiewa swoje wielkie „Te Deum” narodu.

Głos Prymasa

– Z odległych stolic biskupich, stojąc na czele powierzonych nam owczarni, przychodzimy tutaj z głębokim poczuciem pokory i braterskiej czci ku wam i ku tej ziemi, której losy wszyscy tak głęboko mamy w sercu. Przychodzimy do was ze wszystkich krańców naszej Ojczyzny, aby razem z wami wznieść nasze myśli, uczucia i serca przed Boży tron, za przyczyną Królowej Polski i bł. arcybiskupa Jakuba Strzemię. Jakże trudno jest w tej chwili wypowiedzieć wszystko, co czują nasze serca! Idziemy do was milenijnym szlakiem. Gdy obecnie stajemy w prastarym grodzie lubaczowskim, mamy przed oczyma skondensowane na tym małym skrawku przeżycia olbrzymiej i rozległej ziemi, na której kochano Boga, aż do krwi, której broniono w imię Boże, aż do krwi i której ufa się nadal niezłomnie, nadprzyrodzoną nadzieję, aż... do krwi! To są powody, dla których dzisiaj my, polscy biskupi, stajemy tu przed wami, z uczuciem głębokiej pokory, świadomi wszystkich zasług, jakie właśnie tutaj, przez wierność Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, zostały złożone dla narodu katolickiego, i dla Tej, którą zwiemy – „Polonia semper fidelis”. Jakże cieszymy się, że w tym zawołaniu jest cząstka tego, co znamionuje lud waszej diecezji, o którym mówiono – „semper fidelis”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie zapomnieć wdzięczności

W dalszej części homilii kard. Stefan Wyszyński ukazał powody wdzięczności dla lubaczowskiej archidiecezji. O jednym z nich tak mówił: „Bardzo wiele mamy do zawdzięczenia tej ziemi! Nie możemy nie nawiązać do przedziwnej tajemnicy, która towarzyszy nam na szlaku milenijnym. Wprawdzie nie widzimy tutaj przed sobą obrazu Nawiedzenia Matki Bożej Częstochowskiej – powody są wam dobrze znane! – ale przy­chodzimy do was z uczuciem wdzięczności właśnie za to, że ongiś z waszej ziemi, z Zamku Bełzkiego, obraz Matki Bożej, z woli ówczesnego księcia opolskiego, powędrował przez dalekie Opole, ku Jasnej Górze. Tam Maryja wybrała sobie mieszkanie, aby z wyżyny, która miała stać się duchową stolicą Polski, patrzeć ku niebu i ku ziemi polskiej, pociągając serca dzieci ochrzczonego narodu i królować naszej Ojczyźnie. (...) Przynieśmy się w tej chwili myślą przed obraz Matki Bożej Jasnogórskiej, który ongiś był w waszej ziemi, a obecnie czczony jest na Jasnej Górze. Spoglądajcie na Krzyż i wsłuchujcie się w głosy, które spływają z Krzyża. Słyszycie w tej chwili to samo, co ongiś słyszała Maryja i Jan: «Oto syn Twój» – «Oto Matka twoja»”.

Reklama

Powrót do przeszłości

Wielu po tych słowach Prymasa przypomniało sobie lub się dowiedziało, że to Władysław Opolczyk wydał akt lokacyjny Lubaczowa w 1376 r. w dniu św. Klemensa. 31 sierpnia 1384 r. tenże sam książę przekazał paulinom z Jasnej Góry przywieziony z Bełza cudowny obraz Matki Boskiej. Lubaczów przez wiele lat należał do ziemi bełzkiej. Tych kresowych wiernych Prymas Tysiąclecia szczególnie wyróżnił, mówiąc: „Dzieci Boże, dzieci najmilsze! Jakże jesteśmy wam wdzięczni! Jakże wdzięczna jest wam cała Polska milenijna, idąca szlakiem dziejowym, wraz ze wszystkimi biskupami, od jednej stolicy biskupiej do drugiej, Polska wołająca: «Te deum laudamus – Ciebie Boga wysławiamy», «Gloria Tibi Trinitas – Chwała Tobie Trójco Święta!”, «Credo in unum Deum – Wierzę w Boga!”, Polska śpiewająca: «My chcemy Boga» i «Przed Twe ołtarze zanosim błaganie!”. Ta Polska niezmordowana w modlitwie, wytrwała w klęczeniu, niesłabnąca w dźwiganiu dłoni ku niebu, jest wam wdzięczna, najmilsze dzieci, za Matkę Bożą, za Jej Jasnogórski Wizerunek, bo przez waszą ziemię przeszła Ta, która od wieków króluje z Jasnej Góry”.

Kard. Stefan Wyszyński przypomniał jeszcze jeden tytuł do chwały tej ziemi, gdy mówił: „Przyzywamy Królową Polski, a przecież nie gdzie indziej, tylko wśród was, Maryja po raz pierwszy nazwaną została «Królową Polski». Wśród was cały naród zobowiązał się ustami króla, że czcić Ją będzie jako Królową Polski. Chociaż ze zmiennymi losami, jednak docho­wał wierności temu zobowiązaniu. Oto bowiem mamy uroczystość Królowej Polski, w dniu 3 maja, a Pani Jasnogórska, wasza niejako Rodaczka, wywodząca się z waszej koleby, znana jest w całym świecie, i czczona na Jasnej Górze, jako Królowa Polski – Kościół pozwala nam do Niej wołać jako do Tej, która «dana jest ku obronie narodu polskiego»”.

2016-10-13 10:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Autorytet na miarę tysiąclecia

O kard. Stefanie Wyszyńskim Jan Paweł II powiedział: „Takiego ojca, pasterza, prymasa Bóg daje raz na tysiąc lat”. Jego całkowite oddanie Matce Najświętszej, uobecnionej niejako w Cudownym Wizerunku Jasnogórskim, zaowocowało wiarą całego naszego Kościoła.
12 maja 1946 r. ks. Stefan Wyszyński był konsekrowany na biskupa na Jasnej Górze. Z pewnością nikt wtedy nie przypuszczał, kim okaże się jako pasterz Kościoła, tak jak nie zdawali sobie sprawy jego przełożeni, kiedy jako diakon otrzymywał święcenia kapłańskie. Niektórzy sądzili wówczas, że może uda mu się odprawić kilka Mszy św. i odejdzie z tego świata, tak słabego był zdrowia. Wybór przez ks. Wyszyńskiego Jasnej Góry na miejsce swoich święceń biskupich nie był przypadkowy, świadczy, że Matkę Bożą Królową Polski wybrał na patronkę swojego posługiwania biskupiego. Potwierdza to także jego biskupia dewiza: „Soli Deo per Mariam” - Jedynemu Bogu przez Maryję.
W 1948 r. został arcybiskupem gnieźnieńskim i warszawskim, a zarazem prymasem Polski, po kard. Auguście Hlondzie. Obejmował tę funkcję w warunkach bardzo trudnych. Przychodziły czasy komunizmu, kiedy wielu ludzi cierpiało w ubeckich więzieniach, gdy naród był prześladowany za wiarę. Nowy Prymas zdawał sobie sprawę z tego, kim są komuniści i co mogą robić z ludźmi i Kościołem. Dlatego kierował Kościołem polskim w sposób bardzo rozważny, nie gasząc jednak w narodzie poczucia godności i niezależności. Musiał też w pewnych momentach stanąć do walki wręcz z ludźmi będącymi na usługach Kremla. On, bezbronny pasterz, umiał wtedy powiedzieć: „Non possumus!” - Nie możemy! Nie możemy zgodzić się na nieprawość wobec Kościoła i narodu. 25 września 1953 r. Ksiądz Prymas został aresztowany i wywieziony w pierwsze miejsce odosobnienia. Jest osamotniony i wie, że zostawia Kościół w Polsce w warunkach bardzo trudnych i nieczytelnych, kiedy władza może ludziom wmówić wiele nieprawdy. Bogu dzięki, że znaleźli się wtedy biskupi, którzy okazali swoją wierność Kościołowi i Księdzu Prymasowi i nieustępliwie domagali się powrotu Prymasa do stolicy.
W Komańczy napisał tekst Ślubów Jasnogórskich Narodu, które zostały złożone na Jasnej Górze 26 sierpnia 1956 r. W październiku 1956 r. Prymas Wyszyński powraca do Warszawy. Jest bardzo potrzebny narodowi i Kościołowi.
Patrzymy dzisiaj na tego wielkiego Polaka jako prawdziwego wodza naszego narodu - interrexa. Taką funkcję pełnili prymasi polscy w czasach Królestwa: gdy umierał król i oczekiwano na jego następcę, władzę przejmował prymas. Prymasa Wyszyńskiego również obdarzano takim tytułem, gdyż był tym, który przewodził narodowi w czasach, gdy władzę w kraju sprawowali komuniści, którzy osiągnęli ją na bagnetach Armii Czerwonej i z pomocą polskich sprzedawczyków. Poprzez PZPR żelazną ręką rządzili narodem, choć nie mieli do tego uprawnień. Ksiądz Kardynał uświadamiał narodowi jego położenie, budził ducha wolności i solidarności społecznej. Mówił do nas z Jasnej Góry, z kościoła Świętego Krzyża w Warszawie - dzięki temu wiedzieliśmy, gdzie jesteśmy i jaka winna być nasza droga.
Choć od jego śmierci upłynęło 31 lat, ciągle cisną się nam na usta słowa: Jakże nam Ciebie brakuje, Wielki Prymasie, prawdziwy Prymasie Tysiąclecia, jakże brakuje Twoich podpowiedzi dotyczących najistotniejszych zadań życiowych chrześcijanina. A świat chyba jeszcze bardziej nam się dziś skomplikował. Oprócz dość czytelnych zagrożeń ideologicznych pojawia się wiele innych, zatruwających słowa prawdy ewangelicznej, w dodatku przychodzą one do nas w pięknym i niewinnym opakowaniu, nagłaśniane przez media, które zatraciły poczucie swojej misji społecznej.
Patrzymy więc na Prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego z ogromną wdzięcznością i czekamy na jego beatyfikację. Prosimy Pana Boga o nowych prymasów Wyszyńskich, którzy potrafiliby współczesnemu laicyzmowi, współczesnym wrogom Kościoła powiedzieć: „Non possumus!”. Nie możemy godzić się na deptanie naszej godności, pieczętowane arogancją władzy, nie możemy odstąpić od podstawowych zasad życia chrześcijańskiego. A sługę Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego prosimy o pamiętanie tam, u Boga, o naszym narodzie, o opiekę nad naszą Ojczyzną i każdym z nas.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: cztery zakonnice będą pielgrzymować prosząc o błogosławieństwo dla USA

2024-05-06 19:07

[ TEMATY ]

świadectwo

Fotolia.com

W ramach przygotowań do ogólnokrajowego Kongresu Eucharystycznego, który w dniach 17-21 lipca odbędzie się w Indianapolis, cztery członkinie Stowarzyszenia Apostolskiego „Córki Maryi” zamierzają odbyć prawie 1000-milową pielgrzymkę, aby prosić m.in. o „błogosławieństwo Chrystusa dla całych Stanów Zjednoczonych”. Będą one szły szlakiem św. Elżbiety Anny Seton (1774-1821) - pierwszej rodowitej Amerykanki, którą kanonizowano

Jest to jedna z czterech tras pątniczych, którymi od połowy maja podążać będą wierni, aby w połowie lipca dotrzeć na wspomniane wydarzenie religijne w stolicy stanu Indiana. Trasy te liczą one łącznie ok. 6,5 tys. mil i obejmują następujące szlaki: Maryjny (Droga Północna), św. Elżbiety Seton (Droga Wschodnia), św. Jana Diego (Droga Południowa) i Sierra (Droga Zachodnia).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję