Reklama

Sól ziemi

Sól ziemi

Polakom należą się wyjaśnienia

„Istnieją powiązania interesów tak przemożne, że nikt nie ma ochoty ich tknąć”.

Niedziela Ogólnopolska 36/2016, str. 40

[ TEMATY ]

edytorial

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W debacie publicznej prawie niezauważona została znamienna informacja o tym, że 226 deputowanych do Parlamentu Europejskiego jest uznawanych za „sojuszników” George’a Sorosa, kontrowersyjnego amerykańskiego miliardera słynącego ze spekulacji finansowych i promowania tzw. społeczeństwa otwartego, opartego na ideologii liberalnej. Są wśród nich m.in. Martin Schulz i Guy Verhofstadt, znani z ataków na Polskę oraz obecny rząd.

Co istotne, na tej liście „pewnych sojuszników” fundacji George’a Sorosa znalazło się również sześcioro eurodeputowanych z Polski: Andrzej Grzyb z PSL, Bogusław Liberadzki i Lidia Geringer de Oedenberg, którzy dostali się do PE z listy SLD. Pozostała trójka eurodeputowanych na tej liście reprezentuje PO. Są to: Danuta Jazłowiecka, Agnieszka Kozłowska-Rajewicz – była pełnomocnik rządu ds. równego traktowania, znana przede wszystkim z promowania gender, oraz Róża Thun – według prof. Ryszarda Legutki, „pełna nabożnej afirmacji dla wszystkich działań instytucji europejskich agresywnie ingerujących w materię społeczną”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nie wiemy, czy europosłowie z Polski znaleźli się na tej liście świadomie. Należy jednak zauważyć, że niektóre nazwiska nie dziwią i Czytelnicy „Niedzieli” mogliby być zawiedzeni, gdyby ich na niej nie było... Tak czy inaczej powstaje problem, na ile osoby, które mają decydować o dobru wspólnym i losach Europy, są samodzielne i niezawisłe w swojej pracy, a na ile działają pod wpływem zewnętrznej inspiracji, o czym, niestety, rzadko się mówi publicznie. Marek Jurek, były marszałek Sejmu RP, a obecnie poseł do PE, tę listę skomentował następująco: – Soros szuka polityków, którzy pomogą w działaniach na rzecz radykalnej transformacji kulturowej krajów Europy Środkowej. Świadomość tego typu działań ukazuje, przed jak wielkim wyzwaniem staje opinia publiczna, która musi w sposób stanowczy i klarowny bronić wartości cywilizacji chrześcijańskich.

Uniwersalizującą problem przestrogą – w aspekcie nie tylko eurodeputowanych, ale też wszelkich osób publicznych – mogą być słowa Alexandre’a de Marenchesa, byłego wieloletniego szefa SDECE (francuskiego wywiadu i kontrwywiadu), który mówił: „Istnieją powiązania interesów tak przemożne, że nikt nie ma ochoty ich tknąć”. Według znawców problematyki, są to tzw. kontakty wyższego rzędu, szczególnego znaczenia i pod specjalnym nadzorem. Bo przecież ceniony w mediach specjalista, błyskotliwy komentator czy ekspert stosunków międzynarodowych nie wyglądają na osoby związane z niewidzialną strukturą i kogoś, kto jest inspirowany przez jakieś zakulisowe gremium. Ale czy to czysty przypadek, fakt bez znaczenia, że jakiś dziennikarz był na stypendium ufundowanym przez zagraniczną fundację, wysłał dzięki „miłym kontaktom” dzieci na zagraniczne studia, a naukowiec odbywał staż w cenionym ośrodku czy wykładał „za prawdziwe pieniądze” na prestiżowych uczelniach?

Takie osoby działają – w sposób świadomy lub nieświadomy (a więc z tym większą wiarygodnością) – zgodnie z oczekiwaniami owych zakulisowych centrów, o których opinia nie wie albo wie bardzo niewiele. Czasem są „naprowadzane” przez odpowiednie instrumenty (finansowe, prestiżowe, ścieżki awansu do elitarnej grupy) czy wręcz przez wyrafinowane psychotechniki do „samodzielnego” prezentowania stanowiska zgodnego z oczekiwaniami nadawcy komunikatu. Dlatego eurodeputowani z listy Sorosa powinni wyjaśnić opinii publicznej, czy łączy ich z Sorosem jedynie wspólnota poglądów, czy też mają z amerykańskim miliarderem i instytucjami z nim związanymi jakieś stosunki organizacyjne i finansowe. To jest elementarny standard demokracji i podstawowa zasada przejrzystości życia publicznego – brak takiego wyjaśnienia generuje bardzo niepokojące wnioski.

2016-08-31 08:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pamięć i prawda

Niedziela Ogólnopolska 35/2019, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Sztajner/Niedziela

Ks. dr Jarosław Grabowski

Ks. dr Jarosław Grabowski
Trzymacie w rękach, drodzy Czytelnicy, niezwykły numer „Niedzieli”. 1 września to dla Polaków data symboliczna i nikomu z nas nie trzeba przypominać, co się wydarzyło 80 lat temu. Nikomu z nas... Ale co o 1 września 1939 r. wiedzą współcześni Włoch, Francuz, Niemiec czy Amerykanin? Czego ich uczą w szkołach, co czytają w gazetach, jakie historie są przekazywane w rodzinnych opowieściach? Dla Polaków to rocznica wybuchu wojny, która zmieniła nasz kraj na zawsze – zdrada sojuszników, osamotnienie, walka czasem już tylko o honor... Wydaje się jednak, że dzisiejszy świat powoli zapomina, kto był katem, a kto ofiarą. „Pierwszym obowiązkiem każdego narodu jest pamiętanie o swoich przodkach. Niepozwalanie na pisanie naszej historii przez innych” – powiedział Eryk Mistewicz, prezes Instytutu Nowych Mediów, inicjator projektu „Opowiadamy Polskę”, którego celem jest promocja naszej historii na łamach największych światowych gazet. W ten niezwykły projekt zaangażowała się Polska Fundacja Narodowa, a wręcz z entuzjazmem włączyły się w niego najbardziej opiniotwórcze tytuły, m.in.: „Le Figaro”, „Le Soir”, „Die Welt”, „El Mundo” czy „The Washington Post”, co obrazuje skalę działań polskiej strony. Jesteśmy dumni, że też możemy w tym projekcie uczestniczyć.
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz 25-lecia sakry biskupiej bp. Jana Wątroby

2025-05-12 13:21

[ TEMATY ]

bp Jan Wątroba

bp Andrzej Przybylski

Radio Fiat

11 maja 2025 roku przypada jubileusz 25-lecia sakry biskupiej Jana Wątroby, biskupa rzeszowskiego. Z tej racji w jego rodzinnej parafii pw. św. Piotra w Okowach w Białej koło Wielunia odbyły się uroczystości jubileuszowe z udziałem kapłanów dekanatu wieluńskiego, a przede wszystkim najbliższej rodziny, przyjaciół, znajomych i wiernych z rodzinnej parafii Jubilata. Kazanie okolicznościowe z tej okazji wygłosił bp Andrzej Przybylski z Częstochowy.

W swoim słowie przypomniał najpierw, że za każdym powołaniem, misją i urzędem w Kościele stoi konkretny człowiek, z konkretną historią rodzinną, wychowaniem, edukacją szkolną i środowiskiem parafialnym. „Zanim staliśmy się w Kościele pasterzami, wyrośliśmy w konkretnej rodzinie, ukształtowały nas wartości przekazane przez rodziców, szkołę, przyjaciół i znajomych, przez parafialną wspólnotę wiary, w której uczyliśmy się służyć Bogu i ludziom – stwierdził kaznodzieja. Bp Przybylski przypomniał drogę powołania bp. Jana Wątroby, a także jego wielki wkład w stuletnią historię diecezji częstochowskiej. Bp Jan Wątroba urodził się w Wieluniu, dzieciństwo i młodość przeżył w parafii Biała koło Wielunia. Po maturze wstąpił do Częstochowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie. W trakcie studiów seminaryjnych odbył służbę wojskową. Wyświęcony na kapłana w 1979 roku pełnił w diecezji m.in. funkcję wikariusza w Wieruszowie, sekretarza i kapelana biskupa częstochowskiego Stanisława Nowaka.
CZYTAJ DALEJ

Kilka faktów o Leonie XIV

2025-05-12 21:36

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Leon XIV ma opinię człowieka cichego, ale zdecydowanego. Cechuje go głęboki wewnętrzny pokój. Uważnie słucha, rzadko przerywa, często się uśmiecha. Jego decyzje wynikają nie z pośpiechu, ale z modlitwy.

Jest zakorzeniony w duchowości św. Augustyna. Jako swoje biskupie motto wybrał słowa: „In Illo uno unum – Jedno w Jednym”, mówiące o jedności w Chrystusie ponad podziałami i różnicami. Papież nie tylko mówi o pokoju – on go w sobie niesie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję