Reklama

Niedziela Małopolska

Kraków

Jedyny taki festiwal

Niedziela małopolska 34/2016, str. 3

[ TEMATY ]

festiwal

Monika Ziółkowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gloria Giordano z Włoch, Barbara Segal z Londynu, Ana Yepes z Hiszpanii, Alaknanda Bose – indyjska mistrzyni tańca Kathak. Te i inne osobistości tanecznego świata połączył Kraków, gdzie od 4 do 9 sierpnia odbyła się XVII już edycja Festiwalu Tańców Dworskich „Cracovia Danza”. Tym razem tematem przewodnim stał się taniec dworski w Ameryce Południowej. – Jest to pokazanie zarówno tego, co przyszło do Europy z Ameryki Południowej, jak i tego co z Europy do Ameryki Południowej zostało wyeksportowane w czasach wielkich odkryć geograficznych – wyjaśnia Agnieszka Malatyńska.

W ramach festiwalu odbywały się pięciodniowe warsztaty. Można było także zobaczyć m.in. spektakl „Wokół tanga” czy wziąć udział w balu dla publiczności. Zakończeniem tegorocznej edycji była gala taneczna „Il mondo nuovo” („Nowy świat”), podczas której na placu Szczepańskim wystąpił zespół Cracovia Danza oraz goście Festiwalu – tancerze z różnych stron świata. – Dzisiaj to jest wielka międzynarodowa gala. Festiwal Tańców Dworskich to jedyny taki festiwal w Polsce i jeden z niewielu na świecie, więc przyjeżdżają do nas niezwykli artyści z całego świata. Przecież festiwal to nie tylko spektakle takie jak tutaj, ale to przede wszystkim prawie tygodniowa nauka pod kierunkiem najlepszych pedagogów. W tym roku mieliśmy ponad setkę studentów z różnych stron Polski i świata, nawet z Japonii, Indii – mówi Agnieszka Malatyńska. I dodaje: – Mnie fascynuje na tym festiwalu jego niezwykła atmosfera. To, że jest rzesza młodych ludzi, którzy decydują się przeznaczyć swój wolny czas, pieniądze i wybrać się z różnych zakamark w świata do Krakowa po to, by się czegoś nauczyć. To przymierzanie kostiumów, to uczenie się nawzajem, bo ktoś zapomniał kroków przed występem – tak niezwykłe emocje temu towarzyszą, że po kilku latach ci ludzie spotykający się właśnie w Krakowie stają się przyjaciółmi. I to jest chyba największą siłą tego festiwalu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-08-18 09:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święto Polonii i Polaków

Niedziela rzeszowska 32/2017, str. 1, 6

[ TEMATY ]

festiwal

Rzeszów

Irena Markowicz

Na łowicką nutę

Na łowicką nutę

To święto naszej tradycji, organizowane od 1969 r. co trzy lata w Rzeszowie. W tym roku po raz siedemnasty, do tego z bonusem od przyrody w postaci burzy. Były pioruny, opady, zalane ulice, połamane drzewa, trochę zniszczeń. To w lipcu się zdarza. Jakiś czas później, ale jeszcze przed nieco opóźnionym korowodem grup folklorystycznych ulicami miasta, pogoda nie była już tematem głównym. Zaczęło się dziać. Uroczyste otwarcie odnowionego miejskiego deptaka, ulicy 3 Maja, nabrało tempa. Prezydent miasta przypomniał historię tego traktu, wykonawcy cieszyli się, że jednak zdążyli na czas, ale to też nie trwało długo. Radosne okrzyki australijskiego zespołu przypomniały, kto tu jest najważniejszy i że kolorowa fala może ruszać do Rynku na dalszy ciąg ceremonii otwarcia festiwalu, przy okazji testując przydatność nowych granitowych płyt brukowych do tańca, o co prosili ambitni fotografowie wyposażeni w sprzęt do robienia efektownych, dynamicznych ujęć.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Komunia prezentem na wieki

2024-05-07 18:26

ks. Łukasz

Poświęcenie krzyża na Golgocie w Skarbimierzu

Poświęcenie krzyża na Golgocie w Skarbimierzu

Podczas wizytacji kanonicznej bp Maciej Małyga poświęcił stacje Drogi Krzyżowej, znajdujące się przy kościele św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Skarbimierzu.

Podczas Mszy świętej obecne były dzieci pierwszokomunijne, który przeżywają swój biały tydzień. W homilii najpierw biskup zwrócił się do dzieci wspominając, że na swoją pierwszą Komunię otrzymał piłkę, która w którymś momencie się zepsuła, ale ten prezent, jakim była Komunia Święta jest prezentem stałym.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję