Reklama

Światowy Dzień Chorego

Świat wrażliwego serca

"My także widzieliśmy i świadczymy, że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela świata. (...) Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam" (por. 1 J 4, 14-16) - te słowa z 1 Listu św. Jana stały się tematem wiodącym rozważań Ojca Świętego Jana Pawła II, w skierowanym do chorych i pracowników lecznictwa okolicznościowym Orędziu na Światowy Dzień Chorego, którego jedenasta edycja odbyła się w tym roku.

Niedziela lubelska 9/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Światowy Dzień Chorego ustanowił Jan Paweł II 13 maja 1992 r. Papież wyznaczył też od razu na obchody tego dnia 11 lutego, gdy Kościół powszechny wspomina pierwsze objawienie Maryi w Lourdes. Ogólnoświatowe obchody tego dnia odbywają się co roku w którymś z sanktuariów maryjnych na świecie. Po raz pierwszy obchodzono go w 1993 r., a główne uroczystości odbyły się w Lourdes i częściowo w Rzymie. W następnym roku miejscem centralnych obchodów była Jasna Góra, a później Jamusukro (Wybrzeże Kości Słoniowej, 1995), Guadalupe (Meksyk, 1996), Fatimia (1997), Loreto (1998), Harissie (Liban, 1999), Rzym (2000, połączone z Jubileuszem Chorych), Sydney (2001) Vailankamy (Indie, 2002). Gospodarzem tegorocznych obchodów było narodowe sanktuarium katolików amerykańskich, bazylika Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Waszyngtonie.
W swoim Orędziu na XI Światowy Dzień Chorego Ojciec Święty napisał m.in.: "To miejsce i dzień zachęcają wiernych do skierowania wzroku na Matkę Pana. Zawierzając się Jej, Kościół czuje się zobowiązany do nowego świadectwa miłości, tak ażeby być żywą ikoną Chrystusa, Miłosiernego Samarytanina, w tylu sytuacjach fizycznego i moralnego cierpienia dzisiejszego świata. Na pozytywną odpowiedź czekają nie cierpiące zwłoki pytania o ból i śmierć, w dramatyczny sposób obecne w sercu każdego człowieka mimo nieustannych prób uniknięcia ich czy zignorowania, podejmowane przez zeświecczoną mentalność. Szczególnie w obliczu tragicznych ludzkich doświadczeń chrześcijanin ma dawać świadectwo niosącej pociechę prawdy zmartwychwstałego Chrystusa, który bierze na siebie bolączki i zło ludzkości, łącznie ze śmiercią, i przemienia je w okazje do łaski i życia. To orędzie i to świadectwo należy głosić wszystkim, we wszystkich zakątkach świata".
W naszej archidiecezji kulminacyjnym punktem obchodów Światowego Dnia Chorego była koncelebrowana Msza św., odprawiona w archikatedrze lubelskiej o godz. 11.00. Metropolita lubelski, abp Józef Życiński oraz ponad dwudziestu kapelanów szpitali i domów opieki sprawowało Eucharystię w intencji chorych i im posługujących. Wnętrze archikatedry wypełnili chorzy, niepełnosprawni, wolontariusze i ci pracownicy służby zdrowia oraz opieki społecznej, którzy mogli tego dnia przybyć do świątyni.
W homilii Ksiądz Arcybiskup zwracał uwagę na te przejawy budowania cywilizacji miłości, których wyrazem staje się współuczestnictwo w cierpieniu rozumianym jako solidarność z Chrystusem w Jego dziele zbawienia. Mówił o praktycznym wymiarze święta chorego, które staje się sposobnością do odkrycia w cierpiącym Bożego arcydzieła, prawdy o godności ludzkiej, której przypominanie staje się czymś szczególnie istotnym w obecnym czasie rozmycia wielu prawd i zagubienia wartości. Zwracając się do pracujących pośród chorych, Ksiądz Arcybiskup mówił: "Jesteście aniołami, którzy bliskość z Chrystusem połączyli z bliskością wobec cierpiących. To w tym wyraża się wasza chrześcijańska kultura ducha, gdy pośród chorych na kasę i władzę demonstrujących swoją wyższość i populizm, wy jesteście współczesnymi aniołami, którzy bez chorych ambicji okazujecie tę solidarność z człowiekiem, gdy w cierpiącym bliźnim odkrywacie Boży obraz i ukazujecie więź z nim". Po homilii miał miejsce obrzęd sakramentu namaszczenia chorych, a na zakończenie, w imieniu zgromadzonych, rodzina państwa Wójcików dokonała aktu zawierzenia chorych Matce Bożej Katedralnej.
W końcowych słowach Orędzia na XI Światowy Dzień Chorego, Jan Paweł II napisał: "Wam, drodzy bracia i siostry, którzy cierpicie na ciele bądź na duszy, życzę z całego serca, byście umieli rozpoznać i przyjąć Pana, który wzywa was, byście byli świadkami Ewangelii cierpienia, z ufnością i miłością kontemplując oblicze Chrystusa ukrzyżowanego i dodając swoje cierpienia do Jego cierpień. Wszystkich was zawierzam Niepokalanej Pannie, Matce Bożej z Guadalupe, Patronce Ameryki i Uzdrowieniu Chorych. Niechaj wysłucha Ona wołanie, jakie zanosi świat cierpienia, otrze łzy tych, którzy są w boleści, będzie u boku tych, którzy w samotności przeżywają chorobę, a swym macierzyńskim wstawiennictwem niech pomaga wierzącym, pracującym w służbie zdrowia, być wiarygodnymi świadkami miłości Chrystusa".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

[ TEMATY ]

Jasna Góra

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

- Żyjemy w czasach, kiedy nasza wspólnota narodowa jest bardzo podzielona. Myślę, że główny kryzys to kryzys wiary, który dotyka tych, którzy nominalnie są chrześcijanami, są katolikami. To ten kryzys generuje wszystkie inne wątpliwości. Trudno, by ci, którzy nie przeżywają wiary Kościoła, nie widząc naszego świadectwa, byli przekonani do naszych, modne słowo, „projektów”. To jest ciągle wołanie o rozwój wiary, o odrodzenie moralne osobiste i społeczne, bo bez tego nie będziemy wiarygodni i przekonujący - zauważa przeor. Jak wyjaśnia, jedną z głównych intencji zanoszonych do Maryi Królowej Polski będzie modlitwa o pokój, o dobre decyzje dla światowych przywódców i „byśmy zawsze potrafili budować relacje, w których jesteśmy gotowi na dialog, także z tymi, których nie rozumiemy”.

CZYTAJ DALEJ

Kościół czci patronkę Europy - św. Katarzynę ze Sieny

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

pl.wikipedia.org

Kościół katolicki wspomina dziś św. Katarzynę ze Sieny (1347-80), mistyczkę i stygmatyczkę, doktora Kościoła i patronkę Europy. Choć była niepiśmienna, utrzymywała kontakty z najwybitniejszymi ludźmi swojej epoki. Przyczyniła się znacząco do odnowy moralnej XIV-wiecznej Europy i odbudowania autorytetu Kościoła.

Katarzyna Benincasa urodziła się w 1347 r. w Sienie jako najmłodsze, 24. dziecko w pobożnej, średnio zamożnej rodzinie farbiarza. Była ulubienicą rodziny, a równocześnie od najmłodszych lat prowadziła bardzo świątobliwe życie, pełne umartwień i wyrzeczeń. Gdy miała 12 lat doszło do ostrego konfliktu między Katarzyną a jej matką. Matka chciała ją dobrze wydać za mąż, podczas gdy Katarzyna marzyła o życiu zakonnym. Obcięła nawet włosy i próbowała założyć pustelnię we własnym domu. W efekcie popadła w niełaskę rodziny i odtąd była traktowana jak służąca. Do zakonu nie udało jej się wstąpić, ale mając 16 lat została tercjarką dominikańską przyjmując regułę tzw. Zakonu Pokutniczego. Wkrótce zasłynęła tam ze szczególnych umartwień, a zarazem radosnego usługiwania najuboższym i chorym. Wcześnie też zaczęła doznawać objawień i ekstaz, co zresztą, co zresztą sprawiło, że otoczenie patrzyło na nią podejrzliwie.
W 1367 r. w czasie nocnej modlitwy doznała mistycznych zaślubin z Chrystusem, a na jej palcu w niewyjaśniony sposób pojawiła się obrączka. Od tego czasu święta stała się wysłanniczką Chrystusa, w którego imieniu przemawiała i korespondowała z najwybitniejszymi osobistościami ówczesnej Europy, łącznie z najwyższymi przedstawicielami Kościoła - papieżami i biskupami.
W samej Sienie skupiła wokół siebie elitę miasta, dla wielu osób stała się mistrzynią życia duchowego. Spowodowało to jednak szereg podejrzeń i oskarżeń, oskarżono ją nawet o czary i konszachty z diabłem. Na podstawie tych oskarżeń w 1374 r. wytoczono jej proces. Po starannym zbadaniu sprawy sąd inkwizycyjny uwolnił Katarzynę od wszelkich podejrzeń.
Św. Katarzyna odznaczała się szczególnym nabożeństwem do Bożej Opatrzności i do Męki Chrystusa. 1 kwietnia 1375 r. otrzymała stygmaty - na jej ciele pojawiły się rany w tych miejscach, gdzie miał je ukrzyżowany Jezus.
Jednym z najboleśniejszych doświadczeń dla Katarzyny była awiniońska niewola papieży, dlatego też usilnie zabiegała o ich ostateczny powrót do Rzymu. W tej sprawie osobiście udała się do Awinionu. W znacznym stopniu to właśnie dzięki jej staraniom Następca św. Piotra powrócił do Stolicy Apostolskiej.
Kanonizacji wielkiej mistyczki dokonał w 1461 r. Pius II. Od 1866 r. jest drugą, obok św. Franciszka z Asyżu, patronką Włoch, a 4 października 1970 r. Paweł VI ogłosił ją, jako drugą kobietę (po św. Teresie z Avili) doktorem Kościoła. W dniu rozpoczęcia Synodu Biskupów Europy 1 października 1999 r. Jan Paweł II ogłosił ją wraz ze św. Brygidą Szwedzką i św. Edytą Stein współpatronkami Europy. Do tego czasu patronami byli tylko święci mężczyźni: św. Benedykt oraz święci Cyryl i Metody.
Papież Benedykt XVI 24 listopada 2010 r. poświęcił jej specjalną katechezę w ramach cyklu o wielkich kobietach w Kościele średniowiecznym. Podkreślił w niej m.in. iż św. Katarzyna ze Sieny, „w miarę jak rozpowszechniała się sława jej świętości, stała się główną postacią intensywnej działalności poradnictwa duchowego w odniesieniu do każdej kategorii osób: arystokracji i polityków, artystów i prostych ludzi, osób konsekrowanych, duchownych, łącznie z papieżem Grzegorzem IX, który w owym czasie rezydował w Awinionie i którego Katarzyna namawiała energicznie i skutecznie by powrócił do Rzymu”. „Dużo podróżowała – mówił papież - aby zachęcać do wewnętrznej reformy Kościoła i by krzewić pokój między państwami”, dlatego Jan Paweł II ogłosił ją współpatronką Europy.

CZYTAJ DALEJ

Papież do kanosjanów i gabrielistów: kapituła generalna to moment łaski

2024-04-29 20:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Franciszek przyjął na audiencji przedstawicieli dwóch zgromadzeń zakonnych kanosjanów i gabrielistów przy okazji przeżywanych przez nich kapituł generalnych. Jak podkreślił, spotkanie braci z całego zgromadzenia jest wydarzeniem synodalnym, fundamentalnym dla każdego zakonu, i stanowi moment łaski.

„Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość spotykają się na kapitule przez wspominanie, ewaluację i pójście naprzód w rozwoju zgromadzenia” - mówił Franciszek. Wyjaśniał następnie, że harmonia między różnorodnością jest owocem Ducha Świętego, mistrza harmonii. „Jednolitość czy to w instytucie zakonnym, czy w diecezji, czy też w grupie świeckich zabija. Różnorodność w harmonii sprawia, że wzrastamy” - zaznaczył Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję