Reklama

Niedziela Łódzka

Raban odbudowanych przez miłość

Niedziela łódzka 31/2016, str. 6-7

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

Dni w diecezjach

Ks. Paweł Kłys

Tysiące młodych w Atlas Arenie

Tysiące młodych w Atlas Arenie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Napisać, że Światowe Dni Młodzieży to rekolekcje, to zdecydowanie za mało. Bo to nie tylko wydarzenie religijne, ale też społeczne. Może jakieś odrodzenie?

To, co się działo przez ostatnie dni w Łodzi, świetnie ilustruje hasło festiwalu Paradise in the City – Restored by Love (Odbudowani przez miłość). Do naszego Kościoła dotarł pocisk złożony z kilku tysięcy młodych ludzi, którzy w większości mówili: „Jestem tu, bo kocham Jezusa”. Dokładnie to powiedziała mi przepiękna Haitanka, mieszkająca dzisiaj we Francji. „To, że tutaj jestem, to cud. Bo jeszcze niedawno Boga nie było w moim życiu. Ale trafiłam do wspólnoty, która zbliżyła Go do mnie i mnie do Niego”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na gorąco trudno napisać o tym wydarzeniu spójny tekst. Spróbuję zatem posłużyć się kilkoma migawkami.

1. Za ołtarzem łódzkiej katedry. Zwykle jest tam jedna osoba, która modli się przy kopii obrazu Matki Bożej. Tym razem klęczy przed nim 50-osobowa grupa Francuzów. I wszyscy żarliwie się modlą.

2. To samo miejsce. Stoi przy nim mężczyzna i młoda dziewczyna z zespołem Downa. Próbują znaleźć jakieś informacje o tym miejscu, ale nie mogą sobie poradzić. Zagaduję po angielsku. Nie rozumieją. Wyciągam zatem smartfon z translatorem, wpisuję kilka zdań. Kiwają głową – już wiedzą, że to najstarsze miejsce w świątyni. Za chwilę wejdą do sali multimedialnej i obejrzą film o Faustynie – po francusku.

3. Sokolniki. Właśnie skończył się koncert chopinowski. Dwójka pielgrzymów z Kentucky uśmiecha się radośnie. Artyści dedykowali im ostatni utwór. Mają imieniny lub urodziny? Nie. Kilka godzin wcześniej, w Żelazowej Woli, Daniel oświadczył się Julii. I został przyjęty! Dlaczego tam? „Bo to piękne miejsce. Wiedziałem, że zrobię to podczas Światowych Dni Młodzieży, ale nie wiedziałem, gdzie”. To była niespodzianka dla Julii.

4. Jasna Góra. Jednoetapowa piesza pielgrzymka do Matki Bożej. Idą w niej Francuzi i Polacy z Bełchatowa. „Jestem dumna, że mogę nieść krzyż” – mówi Francuzka, która idzie na czele grupy. Doprowadziła grupę pod sam Szczyt. A potem Msza „francuska” w bazylice. Tuż przy ołtarzu młodzi niepełnosprawni Francuzi. Długie powitanie wszystkich delegacji, nie tylko tej bełchatowskiej. Machają do mnie dzieci z zespołem Downa. A tuż obok, w Kaplicy Cudownego Obrazu, Msza św. po portugalsku.

Reklama

5. Kalonka. Wieczór polsko-francuski. Śpiewają Polacy, śpiewają Francuzi, stoły uginają się od jadła, w tle księżyc w pełni. Ależ okoliczności. „To dobrze, że mamy takie spotkanie. Wiele rodzin szykowało się na przyjęcie pielgrzymów, ale nie dojechali wszyscy. Dlatego dzisiaj jest okazja do pobycia razem” – mówi jedna z parafianek.

6. Fun Run for Kinszasa. 900 pielgrzymów bierze udział w biegu, którego efektem, dzięki sponsorom, będzie roczny pobyt 75 dzieci ulicy z Kinszasy w szkole z internatem. Ale to nie jest zwykły bieg – to bieg rozkrzyczanych, rozśpiewanych, rozbawionych pozytywnych wariatów. Wygłupiają się, przebijają znajomością języka polskiego i wysokością flag narodowych. Piotrkowska takiej radości chyba jeszcze nie widziała...

7. Adoracja w Hali Paradise. Z namiotu, wokół którego księża spowiadają w różnych językach, jeden z księży niesie olbrzymią monstrancję. A tuż obok 5 tysięcy ludzi modli się nieszporami, a chórem dyryguje młoda łodzianka.

8. Plac przy Hali Sportowej. Kamera TV filmuje śpiewającą grupkę Francuzów. Znajdują się instrumenty, zbiera się tłum i za chwilę parę setek gardeł śpiewa jednym głosem. Dech zapiera.

9. Pielgrzymi z Zimbabwe przyjechali do Łodzi dużo wcześniej niż planowano. I nie czekając na rodziny, zaczęli bawić się w ogrodach u urszulanek. A potem, gdzie się tylko dało, tańczyli, tańczyli i tańczyli...

Reklama

10. Okolice katedry. Najlepsze miejsce na kameralne spotkania w kręgu. Bywają momenty, gdy tych kręgów jest nawet kilkanaście. Rozmawiają, modlą się, wysyłają wiadomości, powiewają flagami. Zrobisz im zdjęcie, natychmiast proszą o przesłanie mailem.

Prawdziwy raban zrobiły w Łodzi spotkania z arcybiskupem Canterbury, Justinem Welbym, kard. Luisem Tagle z Filipin czy bp. Grzegorzem Rysiem. I dziesiątki innych konferencji i warsztatów.

Pobyt pielgrzymów dobiegł końca i niektórzy ze smutkiem stwierdzali: „To już się kończy”. A może właśnie się zaczyna?

2016-07-27 14:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Już są – pierwsi pielgrzymi ŚDM we Wrocławiu!

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

Dni w diecezjach

Paweł Siciński

Pielgrzymi z Elwadoru

Pielgrzymi z Elwadoru

W niedzielę 17 lipca na wrocławskim lotnisku wylądowały dwie pierwsze grupy pielgrzymów: z Ekwadoru i Panamy. Blisko dobę trwała podróż grupy 13 Ekwadorczyków, których przywiózł do Wrocławia polski misjonarz werbista ks. Mariusz Szczepański. Oczekiwali ich mieszkańcy parafii Czepielowice (w dekanacie Brzeg) z proboszczem ks. Adamem Czternastkiem. Swoich gości przywitali serdecznie i gorąco: oklaskami, okrzykami, serdecznymi uściskami i … ogromnymi flagami – polskimi i ekwadorskimi.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję