Reklama

Pierwsze naukowe czasopismo o profilu teologicznym w Diecezji Legnickiej

"PERSPECTIVA - Legnickie Studia Teologiczno-Historyczne"

Niedziela legnicka 9/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W styczniu br. ukazał się pierwszy numer naukowego czasopisma teologicznego diecezji legnickiej: Perspectiva - Legnickie Studia Teologiczno-Historyczne. Biskup legnicki Tadeusz Rybak we wstępnym słowie inaugurującym powstanie czasopisma napisał, iż "tytuł czasopisma nawiązuje do słynnego dzieła Perspectiva autorstwa średniowiecznego uczonego Witelona, który był związany z Legnicą jako kierownik znanej szkoły znajdującej się przy kościele św. Piotra. Czasopismo - kontynuuje Ksiądz Biskup - pragnie sięgać do bogatego dziedzictwa intelektualnego, jakie istniało w przeszłości i jakie rozwija się w naszych czasach, zwłaszcza na terenach należących do Diecezji Legnickiej i Dolnego Śląska". Ponadto Biskup Legnicki stwierdza, że "czasopismo Perspectiva będzie publikowało przede wszystkim prace powstałe w społeczności wykładowców i studentów Legnickiego Wyższego Seminarium Duchownego afiliowanego do Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu, ale będzie również otwarte na współpracę z innymi środowiskami, które dążą do rozwoju nauki i kultury chrześcijańskiej na Dolnym Śląsku".
Słowa uznania i życzeń "długiej żywotności, ale i uzyskania wysokiego poziomu publikowanych prac" w niniejszym półroczniku naukowym skierował do legnickiego środowiska ks. prof. Ignacy Dec, rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. W swoim piśmie Ksiądz Rektor zaznaczył, że "z radością należy powitać fakt pojawienia się pisma naukowego w środowisku teologicznym Legnicy, stolicy nowej diecezji i umacniającego się ośrodka naukowego". W dalszej części swego słowa odwołał się do naukowych tradycji obecnego miasta biskupiego: "Piastowska Legnica posiada chlubną historię w dziedzinie szkolnictwa kościelnego i cywilnego. To tu w złotym wieku średniowiecza działał uczony światowej sławy Witelo (Witelon). Jego znakomite dzieło Perspectiva znane było w ośrodkach uniwersyteckich późnego średniowiecza i w pierwszych wiekach czasów nowożytnych. Uczyli się na nim znani luminarze nauki europejskiej. To także w Legnicy pojawiły się pierwsze próby założenia Uniwersytetu na Dolnym Śląsku".
Rzeczywiście łaciński tytuł Perspectiva nawiązuje - jak już wspomniano - do słynnego rękopiśmiennego dzieła Witelona, mieszkańca piastowskiej Legnicy, pt. Perspectiva (Peri optikes - Perspectivorum libri decem) napisanego w latach 1269-1274. Dzieło to zostało wydane drukiem w Norymberdze w 1535 r. W Europie zwane było również Optyką. Średniowieczna Perspektiva została poświęcona zagadnieniom z zakresu optyki, a szczególnie teorii rozchodzenia się światła, ujmowanej w kategoriach fizycznych i matematycznych. Otwierający ówczesne dzieło list dedykacyjny zawiera elementy ogólnej doktryny filozoficznej Witelona, w której przesłanki neoplatońskie łączą się z arystotelesowskimi. Odnajdujemy tu również zarys hierarchicznej struktury świata, pogląd o oddziaływaniu bytów wyższych (a więc o wyższym stopniu uduchowienia) na niższe, a nade wszystko rozróżnienie światła boskiego (lumen divinum) i światła naturalnego (lumen naturale). Przedmiotem fizyczno-matematycznej analizy stało się to ostatnie. Wartość naukowych dociekań Witelona nad światłem oraz związanymi z nim właściwościami materii musiała być znacząca, skoro dzieło jego było wielokrotnie wydawane, studiowane w całej Europie i budziło żywe zainteresowanie jeszcze w XVII w., czego dowodem może być uwaga, jaką darzył je sam Johannes Kepler. Na dzieło Witelona powoływał się również, co jest oczywiste, Kopernik w swojej pracy O obrotach sfer niebieskich. Dodajmy, że Witelo (zwany też Witelonem) jest rówieśnikiem św. Tomasza z Akwinu. Studiował on w Paryżu i w Padwie. Witelo należy do najwybitniejszych polskich uczonych w tym okresie przeduniwersyteckim, a więc do czasu powołania studium generale w 1364 r., czyli Uniwersytetu Kazimierzowskiego w Krakowie.
Wydany pierwszy numer legnickich studiów teologicznych Perspectiva swoją stroną formalną nie odbiega od innych czasopism tego typu. Różni się zwłaszcza drukarskim formatem. Przeważnie bowiem periodyki naukowe ukazują się w formacie B5. Legnicka Perspectiva jest formatu A5. Wydaje się, że jest to format poręczniejszy, a przez to bardziej przyjazny dla czytelnika. Zgodnie z podjętym planem, każdy numer będzie składał się z dwóch zasadniczych części. Pierwszą będą stanowić artykuły naukowe, z kolei drugą - recenzje i omówienia. Ponadto obok spisu treści w różnych językach oraz streszczeń poszczególnych artykułów prezentowanych w obcych językach czasopismo będzie także w przyszłości, zależnie od potrzeby, przedstawiać sprawozdania dotyczące osiągnięć naukowych teologicznego środowiska legnickiego. Z tej racji, że czasopismo będzie trafiało do wszystkich ośrodków teologicznych w Polsce oraz indywidualnych prenumeratorów, będą umieszczane noty biograficzne autorów publikowanych artykułów i rozpraw.
Inauguracyjny numer Perspectivy liczy 268 stron. Zawiera on 11 artykułów następujących autorów (kolejno): ks. Stanisława Kusika, Henryka Dziurli, ks. Władysława Bochnaka, ks. Jana Klinkowskiego, ks. Leopolda Rzodkiewicza, ks. Radosława Kisiela, o. Piotra Liszki CMF, ks. Bogdana Ferdka, ks. Bogusława Drożdża oraz ks. Marka Korgula. Warto dodać, że kolejność artykułów w czasopiśmie uwarunkowana jest dwoma zasadami. Po pierwsze redakcja przestrzega zasady klasycznego podziału teologii. Oznacza to, że po artykułach z teologii pozytywnej, a więc z biblistyki, patrologii i historii Kościoła, będą występować artykuły z zakresu teologii systematycznej, poruszające różne zagadnienia dogmatyczne. Po nich będą prezentowane artykuły w ramach teologii pastoralnej, rozciągającej się na zagadnienia liturgiczne, homiletyczne, katechetyczne oraz teologiczno-praktyczne. Druga zasada porządkująca artykuły w Perspectivie to zasada szczegółowości. Należy ją rozumieć tak, iż dopiero po artykułach poruszających bardziej ogólne problemy, pojawią się artykuły traktujące zagadnienia szczegółowe. Drugą część legnickich studiów wypełniają recenzje i omówienia. Jest ich trzynaście, a przygotowali je następujący autorzy: ks. Waldemar Wesołowski, ks. Bogdan Ferdek, Paweł Kopeć, ks. Bogusław Drożdż, o. Marian Arndt OFM, o. Piotr Liszka CMF, ks. Tomasz Błaszczyk i ks. Marek Mendyk. Czasopismo zamyka spis treści w pięciu językach: czeskim, niemieckim, włoskim, angielskim i oczywiście polskim. Ponadto na końcu znajduje się oferta wydawnicza, zawierająca dotychczasowy dorobek dwudziestu tytułów pozycji książkowych wchodzących w skład serii: "Biblioteka Diecezji Legnickiej".
Perspectiva jest czasopismem nowym. Jej podtytuł o zabarwieniu teologiczno-historycznym nie narzuca czytelnikom jedynie treści historycznych. Taki profil czasopisma ma przede wszystkim uświadomić, że nauki teologicznej nie można prawdziwie i metodycznie uprawiać bez głębokiego związku z tradycją Kościoła. Mamy więc tutaj do czynienia z rzeczywistym wglądem w historyczne doświadczenia Kościoła, ale jedynie w tym celu, aby perspektywicznie sięgnąć w przyszłość, w pełnej świadomości tego, iż należy rzetelnie przeżywać teraźniejszość. Mamy także nadzieję, że zainaugurowany w legnickim środowisku teologicznym druk tej publikacji zaowocuje gorliwszym rozpoznawaniem dróg prowadzących do prawdy i ukochania samej uosobionej Prawdy - Jezusa Chrystusa, który jest upragnioną i najwłaściwszą Perspektywą każdego człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczęła się nowenna do św. Stanisława

2024-04-30 08:10

[ TEMATY ]

św. Stanisław Biskup i Męczennik

pl.wikipedia.org

Św. Stanisław, biskup i męczennik

Św. Stanisław, biskup i męczennik

Potrzebujemy wiary i męstwa na jego wzór, aby móc jasno i dobitnie opowiadać się po stronie prawdy i nie pozwalać na bezbożnictwo, demoralizację, niesprawiedliwość i by umieć podejmować te wyzwania, które stają przed nami jako ludźmi wierzącymi i jako Polakami - powiedział o. Grzegorz Prus OSPPE w pierwszym dniu nowenny do św. Stanisława w katedrze na Wawelu.

Mszy św. przewodniczył ks. Jan Kabziński, kanonik kapituły katedralnej, który razem z innymi kapłanami swojego rocznika świętował 45. rocznicę święceń kapłańskich przyjętych 29 kwietnia 1979 r. z rąk kard. Franciszka Macharskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję