Reklama

Bracie Stanisławie, czy to prawda, że...

Audentes fortuna juvat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Zdzisław Wójcik: - Dzieje niejednego człowieka, historia niejednego narodu, los rodów bywa pomyślny, świetny albo nieubłagany, okrutny.

Brat Stanisław Rybicki: - Nie znaczy to jednak, że człowiek jest zdeterminowany, że rządzi nim ślepe fatum, że ściga go nieuchronne przeznaczenie. Stwórca obdarzył nas wolnością i zobowiązał nas do panowania nad sobą poprzez kształtowanie swej osobowości, przez ćwiczenie woli, przez samowychowanie. Z pewną przesadą możemy powiedzieć, że zwierzę jest, a człowiek się staje, jest bytem wciąż się stającym. Nie od "trzymania kciuków" zależy pomyślność, szczęście, lecz od pracy nad sobą.

- W Wergiliuszowej "Eneidzie" mówi poeta: "Ty złemu nie ustępuj, lecz przeciw idź śmiało, gdzie twój los ci pozwolił" (VI 95), gdyż "audentes fortuna juvat", "mężnych wspiera fortuna" (X 283). Ten Wergiliuszowy apel zyskał w naszym kraju sławę, gdy przed laty narciarz Fortuna zdobył w Sapporo laur mistrzowski.

- Korzystamy tu z tłumaczenia ks. Tadeusza Karyłowskiego, jezuity (1882-1945), któremu zawdzięczamy polskie teksty łacińskich hymnów kościelnych, liturgicznych.
Na ogół przedstawia się Fortunę, rzymską boginię, jako uosobienie zmienności, przypadku, chwiejnej potęgi, władającej ludzkimi losami, niosącej na lewym ramieniu róg obfitości, a w prawej ręce ster. Ojcowie Kościoła, odrzucając pogańskie interpretacje Fortuny, będącej potęgą bóstwa wygrywającego zawsze w zmaganiach z losem, wskazywali za św. Augustynem, że nie ma ślepego losu, że to Boża Opatrzność rządzi historią. Reprezentatywnym przykładem takiej wiary jest słowo ks. Szymona Starowolskiego (1588-1656) wypowiedziane pod adresem szwedzkiego króla Gustawa zwiedzającego wawelską katedrę: "Fortuna variabilis, Deus mirabilis", "Los zmienny, Bóg cudowny". Ten "cudowny Bóg" pozwala nam "przekroczyć próg nadziei", przezwyciężyć ślepy los.

- W przeciwnym wypadku pozostałaby beznadzieja, a nawet rozpacz; zapanowałaby śmierć.

- Przyznajemy więc słuszność Juliuszowi Słowackiemu, gdy w swym Anhellim językiem biblijnym nawołuje: "Ale miejcie nadzieję, bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeżeli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych". Niech nie zabraknie nam dzielności do przezwyciężenia ślepego losu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Boże dzieło na dwóch kołach

2024-04-29 23:47

Mateusz Góra

    W niedzielę 28 kwietnia przy Ołtarzu Papieskim w Starym Sączu motocykliści z rejonu nowosądeckiego i nie tylko rozpoczęli sezon.

Pasjonaci podróży jednośladami rozpoczęli sezon na wyprawy. Motocykliści wyruszyli w trasę z Zawady do Starego Sącza, gdzie na Ołtarzu Papieskim została odprawiona Msza św. w ich intencji. Po niej poświęcono pojazdy uczestników.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję