Reklama

Watykan

Abp Gallagher: bycie papieskim dyplomatą to nie powołanie

"Zupełnie nie wierzę, że bycie papieskim dyplomatą jest powołaniem. Myślę raczej, że przede wszystkim najważniejsze jest zachowanie w tej służbie swego kapłańskiego powołania, aby rzeczywiście dokonać czegoś dobrego i to po obu stronach: wyjaśnić czym jest Kościół lokalny w Rzymie i czym jest Rzym dla Kościoła lokalnego" - powiedział abp Paul Gallagher w rozmowie z Radiem Watykańskim. Abp Gallagher jest pierwszym szefem watykańskiej dyplomacji pochodzącym z Anglii.

[ TEMATY ]

Watykan

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Franciszek mianował 8 listopada podchodzącego z Liverpoolu 60-letniego hierarchę nowym sekretarzem ds. stosunków z państwami Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. Abp Gallagher zastąpił na tym stanowisku abp. Dominique Mambertiego, który podobnie jak jego poprzednicy pochodził z Francji. Abp Gallagher ma 60 lat, jest doświadczonym dyplomatą i był ostatnio nuncjuszem apostolskim w Australii a wcześniej reprezentował papieża w Burundi i Gwatemali.

„Wszystko, co robimy w Kościele, czynimy w duchu zaufania. W istocie moje zadanie polega na ścisłej współpracy z kardynałem sekretarzem stanu, aby koordynować pracę dyplomatycznych przedstawicielstw Stolicy Apostolskiej na całym świecie, która utrzymuje stosunki z obecnymi rządami. Powstaje pytanie, po co Stolica Apostolska utrzymuje w ogóle stosunki dyplomatyczne? Chodzi no to, aby rozumieć sytuację Kościołów lokalnych i społeczeństw, jak również wielkie konteksty światowych wydarzeń tak aby móc wspierać Ojca Świętego i jego decyzje. Również naszym zadaniem jest prowadzenie pracy całego Kościoła, którą jest ewangelizacja, a także obrona praw człowieka i wspieranie rozwoju narodów" - wyjaśnił abp Gallagher w rozmowie z watykańską rozgłośnią.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pytany dlaczego tak ważne jest utrzymywanie przez Stolicę Apostolską relacji z państwami, gdy ostatecznie reprezentuje ona religię i czemu służą kontakty ze światem polityki powiedział: „Jest to kwestia historyczna. Stolica Apostolska w ciągu dziejów cieszyła się zawsze uznaniem ze strony narodów i cesarstw. W pewnym sensie na tym opierali się papieże. Wiek XIX przyniósł koniec Państwa Kościelnego i mimo że papieże nie posiadali już własnych terytoriów, to jednak oczekiwano od nich dalszych wpływów na to co dzieje się na świecie. Tak też, przede wszystkim w XX w. Kościół wywierał pozytywny wpływ na bieg historii. Jeśli jako papieski dyplomata poruszam się po świecie prawie w ogóle nie spotykam się z wrogością wobec Stolicy Apostolskiej. Raczej widzi się szacunek. Pracujemy tak, aby móc wnieść swój wkład w dzieje, zakorzeniony w naszej wierze a także w doświadczeniu i historii Kościoła".

Reklama

Jako dyplomata abp Gallagher pracował na pięciu kontynentach. Zapytany jakie doświadczenia wniesie do pracy na nowym stanowisku podkreślił, że zawsze inspirowało go wielu nuncjuszy, z których wielu poniosło wielkie ofiary. "Wielu moich poprzedników przebywało w Australii latami, nie mając nadziei szybkiego powrotu do Europy. Sam byłem wspierany przez wielu kolegów z Sekretariatu Stanu. Pewnie, że i tam zdarzają się również karierowicze, lecz większość kolegów, z którymi współpracowałem, było wysoko motywowanych. W 2004 r. przybyłem do Burundi jako następca abp Michaela Aidena Courtney`a, który został zamordowany. [Pochodzący z Irlandii abp Courtney został zabity przez nieznanych sprawców w grudniu 2003 r. Był to czas transformacji i budowania kruchego pokoju po latach wojny domowej - przyp. KAI]. Michael był wyjątkowym człowiekiem, który rzeczywiście całkowicie się oddawał temu co robi i przez to rzeczywiście stracił życie. Bycie jego następcą było czymś szczególnym" - wspominał abp Gallagher.

Wyznał, że zawsze był przekonany, że papieska służba dyplomatyczna jest służbą szczególną. "Zupełnie nie wierzę, że bycie dyplomatą papieża jest powołaniem. Myślę raczej, ze przede wszystkim najważniejsze jest zachowanie w tej służbie swego kapłańskiego powołania, aby rzeczywiście dokonać czegoś dobrego i to po obu stronach: wyjaśnić czym jest Kościół lokalny w Rzymie i czy jest Rzym dla Kościoła lokalnego" - powiedział nowy sekretarz ds. stosunków z państwami Sekretariatu Stanu.

2014-11-11 16:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: nowy styl wizyt ad limina

[ TEMATY ]

Watykan

ad limina

Katarzyna Artymiak

Papież Franciszek rewolucjonizuje styl wizyt ad limina Apostolorum, w ramach których co pięć lat episkopaty poszczególnych krajów zobowiązane są przybywać do Watykanu. Najpierw odszedł od czytania przygotowanych wcześniej przemówień, zastępując je braterskim spotkaniem i spontanicznym dialogiem. Teraz wprowadził drugą audiencję, na którą oprócz przedstawicieli danego episkopatu zaprosił także szefów poszczególnych dykasterii.

Szlaki przetarli tu biskupi Chile, z którymi Franciszek rozmawiał przez trzy godziny 20 lutego. Wczoraj po południu odbyło się drugie, równie długie spotkanie. Wzięli w nim udział także szefowie dykasterii Kurii Rzymskiej: kardynałowie Parolin, Ouellet, Muller, Farrell, Stella, Versaldi i Braz de Aviz. Obecni byli też arcybiskupi Gallagher, sekretarz ds. relacji z państwami i Montanari, sekretarz Kongregacji ds. Biskupów.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Anny i Adama Stachowiaków: życie w czystości ma sens

On jest wokalistą, niegdyś otwarcie mówiącym o sobie: agnostyk. Ona – pisarką, która wierzy w Boga i Jego plan na życie. Spotkali się, by założyć rodzinę i swoim świadectwem udowodnić młodym ludziom, że życie w czystości ma sens. Są po ślubie cywilnym, mają dwie córeczki, teraz przygotowują się do zawarcia sakramentu małżeństwa i zdecydowali się na zachowanie czystości. Jaką to ma dla nich wartość, skąd ta decyzja i dlaczego w tekstach swoich piosenek i w swoich książkach stawiają na ewangelizację? O to Annę i Adama Stachowiaków pyta Angelika Kawecka.

Wierzycie, że Pan Bóg posługuje się ludzkimi więzami miłości, aby nawrócić człowieka?

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: nocne czuwanie modlitewne „z bł. Prymasem w Domu Matki

2024-05-27 15:15

[ TEMATY ]

Jasna Góra

czuwanie

bł. kard. Stefan Wyszyński

Instytut Prymasowski

Kard. Stefan Wyszyński z Obrazem Jasnogórskim

Kard. Stefan Wyszyński z Obrazem Jasnogórskim

Obraz Jasnogórskiej Maryi był dla bł. kard. Stefana Wyszyńskiego znakiem, który „odczytywał” przez całe życie, a o Jasnej Górze powiedział, że „tutaj rozstrzygały się trudności, tutaj przychodziły światła, tutaj rodziły się zwycięstwa”. I dziś przed Wizerunkiem Jasnogórskiej Maryi odbędzie się nocne czuwanie modlitewne „z bł. Prymasem w Domu Matki” w intencjach Kościoła, Polski i za kapłanów, w duchu wdzięczności za Instytut Prymasa Wyszyńskiego. Czuwanie na Jasnej Górze wpisuje się w obchód jego liturgicznego wspomnienia - 28 maja.

„Ten zwycięża kto miłuje” to przesłanie bł. kard. Stefana Wyszyńskiego i hasło czuwań. Agnieszka Kołodyńska, odpowiedzialna generalna Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, podkreśla, że poznawanie i pogłębianie dziedzictwa bł. Prymasa jest naszym wielkim zobowiązaniem. Czuwania od ponad 40 lat odbywają się zawsze z 27 na 28 dzień miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję