Reklama

Zaproszenie do nieustannej modlitwy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W głębi naszego serca odkrywamy pragnienie bliskiej relacji z Panem Bogiem. W czasie rozłąki z osobami najbliższymi: żoną, mężem, dziećmi, przyjaciółmi odczuwamy tęsknotę, pewnego rodzaju nostalgię i osamotnienie. Podobnie rzecz ma się i z Panem Bogiem, którego nie widzimy. Mimo że Pan Bóg jest zawsze w okolicy naszego serca, to po ludzku, niejednokrotnie czujemy Jego oddalenie lub nasze odchodzenie od Niego. Smutne jest wtedy ludzkie serce. Psalmista niepokój serca z tego powodu ujmie w następującej modlitewnej formie:
"Boże, mój Boże, szukam Ciebie
i pragnie Ciebie moja dusza.
Ciało moje tęskni za Tobą
Jak zeschła ziemia łaknąca wody" (Ps 63, 2-3)
Pytania, które nurtują ludzkie serca, oscylują wokół zagadnienia Boga: W jaki sposób doświadczyć Jego obecności? Jak odczytać i podjąć Jego przyjaźń? Gdzie leży klucz do skarbca miłości Bożej? Z jednej strony, słuchając naszego serca, uświadamiamy pragnienie Boga i tęsknotę za Nim, z drugiej zaś strony, nęka nas pewnego rodzaju wstyd przed Najwyższym i chęć ucieczki od Niego. Ewangelista Łukasz opisuje zdarzenie - cud "obfity połów ryb". Apostoł Szymon Piotr, widząc miłość, wszechmoc i świętość Jezusa, ze smutkiem mówi: "Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny" (Łk 5, 8). Poeta zaś taki stan ducha ujmie w następujących słowach:
"Uciekałem przed Tobą w popłochu,
Chciałem zmylić, oszukać Ciebie -
Lecz co dnia kolana uparte
Zostawiały ślady na niebie".
Kto wszedł, w jakiejś mierze, w życie modlitwy i poczuł jej duchowy smak, ten też doświadczył i doświadczać może niepokoju czy też bólu wynikającego z rozterek dotyczących doświadczenia Boga.
Z pomocą przychodzi nam sam Duch Święty, zachęcając do nieustannej modlitwy: "Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie" (1 Tes 5, 16-17), "Przy każdej sposobności módlcie się w Duchu" (Ef 6,18). Modlitwa bowiem prowadzi do poznawania Boga w wierze i jeśli pozostaniemy jej wierni, stanie się rzeczywistym doświadczeniem Jego miłości do nas.
Aby nasze życie związane było nieustannie z modlitwą, konieczna okazuje się hojność na rozmowie z Bogiem, czyli ofiarowanie Mu naszego czasu i naszej osoby w pełnym wymiarze - tak, jak do tego zachęca Pismo Święte: "... z całego serca, z całej duszy, ze wszystkich sił" (Pwt 6, 5).
Jeśli rzeczywiście we wszystkich okolicznościach naszego życia będziemy wiernie trwali na modlitwie, to jej zasięg będzie obejmował wszystkie nasze plany, marzenia, postanowienia, prace. W książce traktującej o życiu modlitwą Opowieści pielgrzyma autor poszukuje odpowiedzi na pytanie: "Co to znaczy nieustannie się modlić?". Po wytrwałych poszukiwaniach i prośbie do Ducha Świętego dochodzi do takiego stanu, że zawsze z jego serca wypływa błagalne i radosne natchnione zdanie: "Panie Jezu Chryste, zmiłuj się nade mną".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z jaką naprawdę propozycją przybył do Polski kanclerz Niemiec?

2024-07-03 07:30

[ TEMATY ]

władza

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Wizyta kanclerza Niemiec w Polsce była wyjątkowa. Z kilku względów. Po pierwsze nie padły przeprosiny za niemieckie pushbacki nielegalnych imigrantów do naszego kraju. O, przepraszam, nie pushbacki, tylko „zawrócenia”, bo tak nazywa się procedura, którą po zmianie władzy w Polsce wprowadzili nasi zachodni sąsiedzi.

Takie rzeczy nigdy nie odbywają się bez zgody państw, które dotyczą, co jest oczywiste choćby dlatego, że żadnej informacji iż takiej zgody nie było ze strony przedstawicieli polskiego państwa nie było. Niemcy po prostu ogłosili „zmianę sposobu określania przez służby niemieckie statusu cudzoziemca z osoby przebywającej nielegalnie na ich terytorium na osobę niezaakceptowaną na wjazd do Republiki Federalnej Niemiec” i w ten sposób faktycznie realizują założenia paktu migracyjnego. Tego, którego dotyczyło „unieważnione” przez Tuska referendum. Gdy sprawa ujrzała światło dzienne – premier zapewniał, że Niemcy przeprosili, ale niemiecki rząd tego nigdy nie potwierdził, a z ust kanclerza Olafa Scholza żadnych przeprosin w Warszawie nie usłyszeliśmy.

CZYTAJ DALEJ

Łzy na obrazie Matki Bożej. "Cud lubelski"

[ TEMATY ]

rocznica

cud lubelski

Marek Kuś

Wierni podczas procesji w dniu "Cudu Lubelskiego"

Wierni podczas procesji w dniu Cudu Lubelskiego

Dziś 3 lipca obchodzone jest Święto Najświętszej Maryi Panny Płaczącej, ustanowione decyzją Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, a obchodzone w rocznicę „cudu lubelskiego”, który miał miejsce w 1949 r.

"Cud lubelski" miał miejsce 3 lipca 1949 roku. Jak zawsze przed obrazem Matki Bożej w lubelskiej katedrze modlili się wierni, gdy nagle s. Barbara Sadowska zauważyła, że pod okiem Maryi pojawiła się krwawa łza. Od razu poinformowała o tym zdarzeniu ówczesnego kościelnego lubelskiej katedry, a on kapłanów tej parafii. Biskup Zdzisław Goliński, do którego dotarła wiadomość, nie uznał jej za ważną, przypuszczając, że to jakiś naciek wilgoci uwidocznił się akurat w tym miejscu. Jednak do Lublina zaczęły przyjeżdżać rzesze wiernych, którzy modlili się za swoich bliskich, za rodziny i za Ojczyznę, która przeżywała trudny okres PRL-u.

CZYTAJ DALEJ

Z wakacyjnego kajaka do łodzi Piotrowej - jak ks. Wojtyła został biskupem

2024-07-04 16:55

[ TEMATY ]

biskup

kajaki

Karol Wojtyła

wikipedia

4 lipca 1958 r. ks. Karol Wojtyła został mianowany biskupem pomocniczym Krakowa. Decyzję papieża Piusa XII przekazał 38-letniemu wówczas kapłanowi Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński, który ściągnął go do Warszawy ze spływu kajakowego po Mazurach.

Latem 1958 r. ks. Karol Wojtyła, wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego przebywał z grupą studentów na letnim wypoczynku w okolicach Olsztyna. Atrakcją wyjazdu były spływy kajakowe. Uczestnicy wyprawy nie spodziewali się, że choć pojechali ze „zwykłym" księdzem, wrócą z niej z „Wujkiem" biskupem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję