Żywe zainteresowanie wystawą „Samarytanie z Markowej”, którą możemy oglądać w Kielcach i regionie, wynika m.in. z faktu, że 17 marca br. w Markowej k. Łańcuta zostało otwarte Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów. Wydarzenie, z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy z małżonką, wielu arcybiskupów z przewodniczącym KEP abp. Stanisławem Gądeckim, było komentowane w mediach, odbiło się szerokim echem w Polsce i na świecie.
Na stronach internetowych Instytutu Yad Vashem w Jerozolimie można przeczytać m.in.: „Zbrodnia na Ulmach – gdy cała rodzina została zamordowana wraz z ukrywającymi się Żydami – stała się symbolem polskiej ofiary i męczeństwa podczas niemieckiej okupacji”. Na terenie całej okupowanej Polski za pomoc ludności żydowskiej Niemcy zabili ok. tysiąca Polaków.
W Kielcach wystawa „Samarytanie z Markowej” była udostępniona na Rynku w okresie od Wielkiego Tygodnia do pierwszych dni kwietnia. Następnie można ją oglądać w Chmielniku. W Ośrodku Edukacyjno-Muzealnym „Świętokrzyski Sztetl” 19 kwietnia odbędzie się wernisaż oraz spotkanie z dr. Mateuszem Szpytmą – twórcą muzeum w Markowej, badaczem historii Ulmów, pracownikiem Instytutu Pamięci Narodowej. Zaplanowano m.in. promocję książki i pokaz filmu.
Reklama
Wystawę „Samarytanie z Markowej” tworzy 20 plansz. Otwiera ją mapa Markowej. Zaznaczono na niej miejsca, gdzie przed wojną mieszkali Żydzi oraz polskie domy, w których byli oni ukrywani podczas okupacji niemieckiej. Przedstawiono także przedwojenne losy wielodzietnej rodziny Ulmów. Na zdjęciach widać ich w trakcie prac rolniczych, wśród członków miejscowej spółdzielni mleczarskiej i amatorskiego zespołu teatralnego. Większość zdjęć prezentowanych na planszach wystawowych jest autorstwa Józefa Ulmy – był on m.in. amatorem fotografem, a zdjęcia wykonywał skonstruowanym przez siebie aparatem fotograficznym. Ulmę nazwalibyśmy dzisiaj typem społecznika i lidera w swoim środowisku (tak np. określił go prezydent Duda podczas uroczystości w Markowej). Ulma skończył nie tylko szkołę powszechną, także rolniczą; interesował się sadownictwem, pszczelarstwem, hodował jedwabniki, uczył dzieci szkolne szczepić drzewka. Wiktoria wychowywała szóstkę dzieci: Stasię, Basię, Władzia, Franusia, Antosia i Marysię, ale i występowała w kółku teatralnym. Podczas II wojny światowej, 22 marca 1944 r. Ulmowie – Wiktoria (w zaawansowanej ciąży) i Józef oraz ich sześcioro dzieci, z których najmłodsze miało kilka miesięcy, ponieśli śmierć za ukrywanie ośmiorga Żydów z rodzin Didnerów, Grunfeldów i Goldmanów. O Żydach ukrywanych przez rodzinę Ulmów doniósł Niemcom prawdopodobnie jeden z granatowych policjantów z Łańcuta. Znamienne, że po wyjątkowo okrutnej egzekucji dokonanej przez Niemców na Ulmach, pod dowództwem Eilerta Diekena, Polacy w Markowej nadal ukrywali Żydów, ratując co najmniej 20 istnień ludzkich.
W 1995 r. Wiktorię i Józefa Ulmów zaliczono w poczet Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. W 2003 r. Kościół katolicki rozpoczął ich proces beatyfikacyjny.
Ekspozycja „Samarytanie z Markowej” przypomina także lata okupacji niemieckiej, za pomocą m.in. pokazanych ostrzeżeń informujących o karze śmierci za pomoc Żydom. Tylko w Polsce z wszystkich okupowanych państw przez Niemcy, za pomoc Żydom groziła kara śmierci. – W całej Polsce prawdziwej liczby Polaków zamordowanych lub w inny sposób represjonowanych za pomoc Żydom nie da się precyzyjnie ustalić. Ocalenie jednego życia wymagało współpracy nawet 20 i więcej osób – uważa dr Tomasz Domański, historyk z kieleckiego IPN. Na wystawie prezentowane są także m.in. wpisy w parafialnej księdze zmarłych, zaświadczające o tragicznej śmierci rodziny Ulmów. Wystawa została przygotowana w dwóch wersjach językowych: polskiej i angielskiej.
W przedmowie abp. Józefa Michalika do książki „W hołdzie miłosiernym. Rodzina Ulmów” Mariusza Szpytmy i Jarosława Szarka, czytamy: „Kto ma prawo powiedzieć, że Ulmowie byli wychowani w antysemityzmie?! Chodzili przecież do polskiej szkoły i do pobliskiego kościoła w każdą niedzielę (…). Miłość bliźniego w najtrudniejszych okolicznościach praktykowali w sposób heroiczny”.
Dwustronny krucyfiks tyniecki z malowidłami prof. Jerzego Nowosielskiego oraz XVI-wieczna rzeźba Michała Archanioła – to tylko niektóre, często niedostępne na co dzień, elementy ekspozycji pt.: „Gdzie bije serce pustyni? Symbolika i historia”. Wystawa jest otwarta dla zwiedzających w Muzeum Opactwa w Tyńcu.
15 sierpnia obchodzimy w Kościele uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej
Maryi Panny. Uroczystość ta należy do centralnych świąt maryjnych
w roku kościelnym. O ile święto Bożego Narodzenia jest najwspanialszym
i największym świętem Boga Ojca, Wielkanoc - Syna Bożego, Zielone
Świątki - świętem Ducha Świętego, o tyle Wniebowzięcie jest największym
świętem Matki Bożej.
Pierwotnie było to święto dla uczczenia Maryi jako Matki
Boga. Na początku VI wieku w Palestynie i Syrii święto to staje się
wspomnieniem zaśnięcia Maryi i pod tym tytułem przyjęło się w Rzymie
w połowie VII wieku, a w VIII wieku zaczęto je obchodzić jako Wniebowzięcie
Najświętszej Maryi Panny.
Uroczystość ta koncentruje naszą uwagę na zakończeniu ziemskiego
życia Maryi, obejmuje wspomnienie Jej narodzin dla nieba (dies natalis)
. 1 listopada 1950 r. papież Pius XII ogłosił dogmat o Wniebowzięciu
Konstytucją Apostolską "Munificentissimus Deus" (Najszczodrobliwszy
Bóg): "Na chwalę Boga Wszechmogącego, który szczególną swą łaskawość
Maryi Pannie okazał (...), ogłaszamy, określamy i definiujemy jako
objawiony przez Boga dogmat wiary, że Niepokalana Boża Rodzicielka,
zawsze Dziewica, Maryja, po wypełnieniu żywota ziemskiego, została
wzięta z ciałem i duszą do chwały niebieskiej". Powyższe słowa potwierdziły
prawdę, w którą od wieków wierzyli chrześcijanie. My dziś wypowiadamy
Bogu i Kościołowi wdzięczność za uroczyste ogłoszenie tej prawdy.
Fakt, że Maryja została wzięta z ciałem i duszą do nieba
nadaje dzisiejszemu świętu charakter niespotykanej radości. Dlatego
śpiewem dominującym w uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi
Panny jest "Magnificat" (Łk 1, 39 - 56). Nie zaznała skażenia grobu,
a ten nowy przywilej wypływa z pierwszego. Maryja zachowana została
od zmazy grzechu pierworodnego, dlatego też teraz nie ponosi jego
skutków. Porodziła Syna Bożego, Dawcę wszelkiego życia, dlatego śmierć
nie może Jej dotknąć. Uczestniczyła najpełniej w zbawczej tajemnicy
Chrystusa i stąd w Niej już teraz objawia się pełnia zbawienia przyniesionego
przez Chrystusa. Maryja pierwsza osiągnęła zbawienie, stała się obrazem
Kościoła w chwale, a dla ludu pielgrzymującego - znakiem nadziei. "
Na koniec Niepokalana Dziewica - jak mówi Konstytucja dogmatyczna
o Kościele - zachowana wolną od wszelkiej skazy winy pierworodnej,
dopełniwszy biegu życia ziemskiego z ciałem i duszą wzięta została
do chwały niebieskiej i wywyższona przez Pana jako Królowa wszystkiego,
aby bardziej upodobniła się do Syna swego, Pana panujących oraz Zwycięzcy
grzechu i śmierci" (nr 59).
"W odniesieniu do osoby Maryi Wniebowzięcie (tajemnica eschatologiczna)
oznacza osiągnięcie kresu, pełnionego przez Nią w Bożym planie zbawienia,
posłannictwa i uwieńczenie wszystkich Jej przywilejów. Z punktu widzenia
chrystologicznego, chwała Wniebowzięcia i królewskości Maryi oznacza
wypełnienie owego jedynego przeznaczenia, które wiąże życie, przywileje,
współpracę Maryi nie tylko z historycznym życiem i dziełem Chrystusa,
ale również- z Jego królewskością i chwałą Pana. Wniebowzięcie jest
eschatologiczną konkluzją owego stopniowego upodobnienia się do Chrystusa,
które na etapach historycznej drogi Maryi wyraziło się w bolesnych
próbach, przez jakie przeszła Jej wiara. Jej nadzieja i miłość, w
Jej zgodzie i gotowości wobec zbawczej woli Boga, w Jej wspaniałomyślności
i odpowiedzialnej służbie odkupieńczemu dziełu Syna" (Jan Paweł II)
.
Z uroczystością Wniebowzięcia łączy się zwyczaj święcenia
w tym dniu ziół i pierwocin płodów rolnych, zwłaszcza zbóż i owoców.
Zwyczaj ten powstał w X wieku i nawiązuje genetycznie do ogólnoludzkiej
wiary w dobroczynne, terapeutyczne działanie ziół. Dokonuje się to
w sierpniu, gdy żniwa wieńczą trud pracy rolnika, a zioła i owoce
osiągają szczytowa fazę letniej wegetacji. Błogosławienie ich staje
się w najpełniejszym tego słowa znaczeniu błogosławieniem Boga za
coroczne zbiory, za wszystko, "co z Bożej mamy ręki". Wybór dnia
Wniebowzięcia dla ich benedykcji wykazuje związek z porą żniwną i
odnoszoną do Maryi pochwałą Kościoła, który nazywa Matkę Bożą Kwiatem
pól i Lilią dolin (Pnp 2, 1), spośród zaś wszystkich kwiatów łączy
z Jej postacią wdzięk róży i lilii.
Nastąpiło przedziwne zespolenie w duszy ludu polskiego Wniebowzięcia
Najświętszej Maryi Panny z dożynkami. Piękny wyraz daje temu poetka:
Zamroczyło nam Panną Nietkniętą
rozmarynem, maruhą t miętą
od kadzideł i kwiatów, i zielska
zachorzała nam Panna Anielska!
Zachorzała chwalebnie przy święcie
na tęsknotę i sen i wniebowzięcie,
w kwietnym durze, w obciążeniu powiek,
śmierć ze snem Ją naszły po połowie.....
Nim Ją błękit kadzidłem podpłynął,
z rąk nam parną zwisła zieleniną,
z rąk Ją potem żywą a umarłą -
srebrny poszum skrzydłami podgarnął...
Oczadziułą tak w kwiatach i pieśni
Śpiacą w niebo Anieli ponieśl (B. Obertyńska)
„Głupota, której nie tłumaczą żadne słowa” - napisał prezydent Karol Nawrocki na platformie X reagując na antypolski transparent, który pojawił się na stadionie podczas meczu Rakowa Częstochowa z Maccabi Hajfa.
Spotkanie w ramach 3. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Konferencji odbyło w węgierskim Debreczynie. W trakcie spotkania kibice z Izraela wywiesili absolutnie skandaliczny transparent. Izraelscy kibice napisali:
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.