Okres pontyfikatu św. Jana Pawła II jest głęboko zakorzeniony w historii Polski. Wyrazem miłości Papieża do naszego narodu było 9 pielgrzymek, które odbył on do Polski, by będąc 264. biskupem Rzymu, tak jak św. Piotr umacniać nas w wierze.
Poetycki hołd Papieżowi Polakowi złożył Tadeusz Szyma – dziennikarz prasowy i telewizyjny, publicysta i krytyk filmowy, scenarzysta i reżyser oraz wykładowca akademicki. W wydawnictwie jubileuszowym na 1050-lecie Chrztu Polski opublikował 3 wiersze ilustrowane wymownymi fotografiami Stanisława Markowskiego i Zdzisława Sowińskiego oraz obrazami Stanisława Rodzińskiego.
Pierwszy wiersz dla Świętego Papieża z Polski nosi tytuł „Powrót”. Akcentuje on przesłanie pielgrzymki, w której Jan Paweł II, tęskniący za powrotem do Ojczyzny, tak jak Cyprian Kamil Norwid, spełnia to pragnienie, powracając do Krakowa, „swojego mieszkania, Katedry Wawelskiej i opustoszałych ulic”.
Drugi wiersz (bez tytułu) mówi o solidaryzowaniu się Jana Pawła II z naszym narodem. W pielgrzymce okresu stanu wojennego podtrzymywał nas, gdy „drętwiały opuchnięte nogi” i „zduszony głos w gardle zamierał”.
Trzeci wiersz, pt. „Santo Subito”, podany także w wersji angielskiej i włoskiej, mówi o przejściu św. Jana Pawła II do domu Ojca. Mieszkańcy ziemi uprzedzali papieską kanonizację jednogłośnym wezwaniem: „SANTO SUBITO!”.
Gratulujemy autorowi wierszy, których tematyka aktualizuje główne akcenty posługi św. Jana Pawła II, wskazujące na jego obecność w naszym kraju. Zachęcam do lektury powyższych wierszy oraz cennego tekstu poprzedzającego ich druk autorstwa abp. Wacława Depo, który pisze, że Tadeusz Szyma zaproponował nam pielgrzymkę słowa ze św. Janem Pawłem II. Wyraża nadzieję, że ta publikacja będzie uwielbieniem Boga za dar Świętego Papieża, za jego posługiwanie i wstawiennictwo w naszych potrzebach.
Tadeusz Szyma, „Trzy wiersze dla Świętego Papieża z Polski”, Częstochowa 2016, wyd. Stowarzyszenie Przyjaciół Gaude Mater, ul. Waszyngtona 61/63, 42-200 Częstochowa.
Papież: błędy chrześcijan uniemożliwiają dostrzeżenie bogactwa tajemnicy Kościoła
2025-11-09 12:30
Vatican News PL /KAI
Vatican media
Kruchość i błędy chrześcijan uniemożliwiają dostrzeżenie bogactwa tajemnicy Kościoła - przyznał papież Leon XIV w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”. Ojciec Święty odmówił ją z wiernymi zgromadzonymi na Placu św. Piotra w Watykanie.
Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout.
Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout. W czasach napiętych terminarzy czy nadużywania social mediów, które trzymają nas w napięciu, a potem pozostawiają w stanie zbliżonym do stuporu lub depresji, to normalne. Bardzo potrzebujemy „świętego spokoju”. Nie zawsze jednak jest on ideałem ewangelicznym. Jeśli chcę zachować dobrostan, nie mogę odwracać głowy od ludzkiej krzywdy, która dzieje się na moich oczach. Nie wolno mi nie reagować, nawet wzburzeniem, gdy trzeba kogoś ostrzec przed niebezpieczeństwem, obronić przed agresorem czy zaangażować się w schwytanie złoczyńcy. Nie mogę wtedy powiedzieć: „to nie moja sprawa”, „od tego są inni”albo „co mnie to obchodzi”. To tchórzostwo. Tak rozumiany „święty spokój” jest nieprawością albo tolerancją zła. Jak mógłbym przymykać oko, gdyby ktoś popychał bliźniego na drogę upadku. Czy jest godziwe nieodezwanie się przy stole – dla zachowania pozytywnych wibracji – kiedy trzeba bronić ludzkiej i Bożej prawdy? Czy milczenie w sytuacji kpiny z dobra, altruizmu czy świętości jest godne chrześcijanina? Czy kumplowskie poklepywanie po ramieniu w imię „przyjaźni”, kiedy trzeba koledze zwrócić uwagę, upomnieć go lub nawet nim wstrząsnąć, uznamy za cnotę? Nawet kłótnia może być święta! Wszak istnieje święte wzburzenie. Jan Paweł II krzyczał do nas wniebogłosy, upominając się o świętość małżeństwa i rodziny oraz o ewangeliczne wychowanie potomstwa. Współczesna tresura, nakazująca tolerancję wszystkiego, wymaga sprzeciwu, czasem nawet konieczności narażenia się grupom uważającym się za wyrocznię. Jezus powiedział: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię (Łk 12, 49). To też Ewangelia. Myślę, że zdrowej niezgody na niecne postępki, zwłaszcza te wykonywane pod płaszczykiem „zbożnych” czynności czy „szczytnych celów”, uczy nas dzisiaj Mistrz z Nazaretu. Primum: zauważyć ten proces czający się we mnie. Secundum: być krytycznym wobec świata. W dzisiejszej Ewangelii Zbawiciel jest naprawdę zdenerwowany, widząc, co zrobiono z domem Jego Ojca. Nie używa gładkich słów i dyplomatycznych gestów. Zagrożona jest bowiem wielka wartość. Najważniejsza świątynia świata miała za cel ukazanie Oblicza Boga prawdziwego i przygotowanie do objawiania jeszcze wspanialszej świątyni, dosłownej obecności Boga wśród ludzi – Syna Bożego. Na skutek ludzkich kalkulacji stała się ona niemal jaskinią zbójców, po łacinie: spelunca latronum. Dlatego reakcja Syna Bożego musiała być aż tak radykalna. Jezusowy gest mówi: w tym miejscu absolutnie nie o to chodzi! „Świątynia to miejsce składania ofiar miłych Bogu. Pan Jezus złożył swojemu Przedwiecznemu Ojcu ofiarę miłości z samego siebie. Ta Jego miłość, w której wytrwał nawet w godzinie największej udręki, ogarnia nas wszystkich, poprzez kolejne pokolenia i każdego poszczególnie, kto się do Niego przybliża” (o. Jacek Salij). O to chodzi w autentycznym kulcie świątynnym.
Sanktuarium w Pompejach –
widok z placu bł. Bartola Longa
Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin będzie legatem papieskim na obchody 150. rocznicy przybycia wizerunku Matki Bożej Różańcowej do sanktuarium w Pompejach koło Neapolu. Odbędą się one 13 listopada.
W liście apostolskim skierowanym do swego legata Leon XIV przypomniał, że „po przybyciu czcigodnego obrazu Matki Bożej Różańcowej do Doliny Pompejów, w dniu 13 listopada 1875 roku, zadanie Dziewicy w tajemnicy Słowa Wcielonego i Ciała Mistycznego oraz obowiązki wiernych szczęśliwie połączyły się, dając początek wielkim dziełom miłosierdzia”. Papież nazwał pompejańskie sanktuarium „przybytkiem pokoju”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.