Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Kongregacja Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już po raz 4. oazowicze spotkali się na Kongregacji Odpowiedzialnych, aby rozmawiać o nowym roku formacyjnym. W czterodniowym spotkaniu udział wzięło ponad 800 delegatów z całego świata, w tym 20 osób z diecezji zamojsko-lubaczowskiej.

Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia, 1050-lecie Chrztu Polski, pomoc w organizacji Światowych Dni Młodzieży w Krakowie i wyzwania, jakie stoją przed uczestnikami Ruchu w świetle tych wydarzeń, były głównymi tematami Kongregacji Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie, zorganizowanej w Klasztorze Ojców Paulinów na Jasnej Górze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkanie rozpoczęło się wieczorem 26 lutego, w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej. W modlitwie oazowicze zawierzyli Maryi kongregację i nadchodzące wyzwania, przed jakimi staje Kościół w Polsce.

Gościem specjalnym drugiego dnia był dr hab. Krzysztof Mielcarek, biblista z KUL, który wygłosił wykład o miłosierdziu Bożym w Ewangelii wg św. Łukasza. Obecny był też ks. Grzegorz Suchodolski – odpowiedzialny za przygotowania do Światowych Dni Młodzieży. W swoim wystąpieniu prosił o pomoc w organizacji spotkania z Papieżem w Krakowie i czynne zaangażowanie się Ruchu Światło-Życie w wolontariat czy tzw. Festiwal Młodych. Sobotniej Eucharystii przewodniczył bp Adam Wodarczyk – biskup pomocniczy z Katowic. W swojej homilii Ksiądz Biskup mówił o założycielu Ruchu – ks. Franciszku Blachnickim, którego proces beatyfikacyjny trwa – Papież Franciszek w październiku ub.r. podpisał Dekret o heroiczności cnót naszego założyciela. Jest to jeden z ostatnich etapów, potrzebnych do wyniesienia ojca Blachnickiego do chwały ołtarza. Potrzebny jest cud i o ten cud nieustannie się módlmy – mówił.

Do niedawna bp Adam Wodarczyk był moderatorem generalnym Ruchu Światło-Życie. W związku z objęciem przez niego nowej posługi biskupiej w Katowicach, jego następcą został ks. Marek Sędek – proboszcz parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Mińsku Mazowieckim, dla którego była to pierwsza Kongregacja Odpowiedzialnych w tej roli.

Reklama

W niedzielę zgromadzeni wysłuchali konferencji Jacka Pulikowskiego – pisarza, doradcy życia rodzinnego z Poznania, który mówił o ojcostwie i męskości w kontekście hasła Jubileuszowego Roku Miłosierdzia. Tego dnia Eucharystię w Kaplicy Cudownego Obrazu sprawował abp Wacław Depo – arcybiskup częstochowski. W swoim kazaniu Ksiądz Arcybiskup mówił o doświadczeniu wakacyjnych rekolekcji w Krościenku, w których uczestniczył jako kleryk.

Kongregacja zakończyła się 29 lutego spotkaniem moderatorów – księży odpowiedzialnych za Ruch Światło-Życie. W spotkaniu wziął udział bp Adam Szal – biskup pomocniczy z Przemyśla, który z ramienia Episkopatu Polski opiekuje się Ruchem Światło-Życie.

W tegorocznej kongregacji uczestniczyli goście z zagranicy: Ukrainy, Czech, Słowacji, Niemiec i Austrii. Zbierane były fundusze na organizacje wakacyjnych oaz w Afryce. Prowadzona była również transmisja internetowa.

Kongregacje Odpowiedzialnych odbywają się już od wielu lat. Pierwsza odbyła się 28 i 29 lutego 1976 r. w Krościenku, uczestniczyło w niej ok. 120 osób. Przewodniczył jej Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki – założyciel Ruchu Światło-Życie. W następnych latach kongregacje odbywały się też w Niepokalanowie, Kalwarii Zebrzydowskiej, Koninie oraz na Jasnej Górze, która stała się głównym miejscem spotkania.

2016-03-30 12:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jubileusz oazy już za dwa lata

[ TEMATY ]

oaza

Ruch Światło‑Życie

Rokitno

Lubuska Oaza

Weronika Bołbot

W dniach 23-25 września w Rokitnie trwała V Kongregacja Diakonii Ruchu Światło-Życie Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. Jej przewodnim tematem były przygotowania do jubileuszu 50-lecia Ruchu w naszej diecezji.

Moderator diecezjalny ks. Dariusz Korolik zaprezentował znak, który będzie towarzyszył oazowiczom przez najbliższe dwa lata przygotowań. Katechezę na temat jubileuszu i świętowania w Piśmie Świętym wygłosił ks. Wojciech Oleśków, moderator oazy dorosłych. Kongregację zakończono 25 września Mszą świętą w bazylice rokitniańskiej pod przewodnictwem biskupa Adriana Puta, do niedawna moderatora diecezjalnego. Kolejna kongregacja została zapowiedziana na październik 2023.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję