Reklama

Niedziela Kielecka

Proste czyny miłosierdzia

Niedziela kielecka 14/2016, str. 1, 6

[ TEMATY ]

stowarzyszenie

TD

Członkowie Rodziny bł. Edmunda Bojanowskiego

Członkowie Rodziny bł. Edmunda Bojanowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

50 osób, rzec można aż 50 osób, bo chodzi o wiejską i nie największą parafię Książnice Wielkie – tworzy i działa w Stowarzyszeniu Rodzina bł. Edmunda Bojanowskiego. Twierdzą, że nie robią nic wielkiego, ale to dzięki ich wrażliwości, determinacji i pięćdziesięciu dobrym sercom setki niepełnosprawnych odkrywa, że warto żyć. Stowarzyszenie pomaga także chorym, samotnym, zagubionym.

Pomaganie jest zaraźliwe

– Robimy rokrocznie kilka spotkań dla niepełnosprawnych. Uczestniczą w nich np. podopieczni Caritas z Proszowic, domu pomocy społecznej z Krakowa czy z Tarnobrzega. Szczególnie chodzi nam o tych, którzy jeszcze są „ukrywani” w domach, a takie fakty wciąż niestety mają miejsce – mówi Teresa Podkopał, przewodnicząca Stowarzyszenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Krystyna Podkopacz jest w Stowarzyszeniu od początku, czyli kilkanaście lat. Wspomina pierwsze spotkanie; przyznaje, że gdy zobaczyła tak wielu chorych, niepełnosprawnych, często nieporadnych, było to trudne doświadczenie i „łezka w oku się zakręciła”. Wciągnęła ją ta praca. – Cieszy pomaganie – mówi. Państwo Anna i Józef Grzędowie także od lat działają w Stowarzyszeniu, każde z małżonków ma swoją misję do spełnienia. Pani Ania zrobi wszystko to, co akurat jest niezbędne, pan Józef podobnie, choć jego najmocniejszą stroną jest muzyka i muzyczne towarzyszenie wydarzeniom. – Spotkania na Trzech Króli, podarunki od św. Mikołaja, jesienne ogniska w plenerze – opowiadają. Całą tę działalność ilustruje kilka tomów kronik.

Działają od 2002 roku

– Nasze Stowarzyszenie tworzą osoby świeckie, które wzorem swojego patrona pragną jednoczyć się wokół dobra, by służyć potrzebującym pomocy, zwłaszcza dzieciom, chorym i ubogim – mówi s. Patrycja Grodzieńska ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Śląskich. Jest asystentką Stowarzyszenia z ramienia zgromadzenia. Wylicza cele, jakie są realizowane. To m.in.: modlitwa w intencjach Kościoła, duchowe wsparcie dla dzieci i młodzieży zagrożonej moralnie, duchowa adopcja dziecka poczętego, pomoc duchowa i materialna dla rodzin wielodzietnych, dysfunkcyjnych, patologicznych. – Współpracujemy z placówkami opiekuńczo-wychowawczymi prowadzonymi przez nasze zgromadzenie, a jako asystentka Stowarzyszenia raz w miesiącu organizuję spotkania dla członków w naszym domu zakonnym. Po modlitwie jest czas przeznaczony na formację duchową członków i przygotowanie do pracy w środowisku. Każdego roku na początku Adwentu w Domu sióstr organizowane są rekolekcje dla członków Stowarzyszenia. Prowadzi je ks. prał. Tomasz Rusiecki z Kielc – mówi siostra.

Reklama

– Po Mszy św. spotykamy się w salce katechetycznej, gdzie kontynuujemy ucztę duchową przez rozważanie fragmentów Pisma Świętego, wspólne dyskusje na tematy religijne, śpiew. Jest czas na rekreację i poczęstunek, który przygotowują siostry – opowiadają członkowie Stowarzyszenia.

Kochani niepełnosprawni

W pełni regularne spotkania dla dużej grupy niepełnosprawnych odbywają się od 2008 r. Przeważnie cztery razy w roku (raz na kwartał) spotyka się ok. stu osób niepełnosprawnych: dzieci, młodzieży, dorosłych, z opiekunami. – Są to osoby z naszej parafii, ze Środowiskowego Domu Samopomocy z Proszowic, z domu pomocy społecznej z Krakowa, a w tym roku dołączyła do nas grupa chłopców niepełnosprawnych z Tarnobrzega wraz z siostrami służebniczkami ze Starej Wsi – wylicza s. Patrycja. Każde spotkanie rozpoczyna się Mszą św., którą sprawuje ks. prał. Tomasz Rusiecki. Jest okazja do spowiedzi i specjalna homilia. Potem wszyscy przenoszą się do pobliskiej remizy strażackiej (lub do szkoły) i zasiadają przy suto zastawionym stole przygotowanym przez członkinie Stowarzyszenia. Zawsze jest obiad, każda z pań piecze ciasto, są napoje, owoce, słodycze. A potem są występy przygotowane przez niepełnosprawnych, uczniów miejscowej szkoły, gości. Do tego konkursy z nagrodami, zabawy, wspólne śpiewanie. Orkiestra (przez wiele lat byli to „Gorzkowianie”, co teraz kontynuują członkowie dawnego, nieistniejącego już zespołu) zachęca do popisów wokalnych i zabawy. Na zakończenie – wymiana przygotowanych upominków, podziękowania.

Reklama

Na tego typu spotkania zapraszani są goście: dyrekcja Środowiskowego Domu Samopomocy Caritas z Proszowic, z Domu Pomocy Społecznej z Krakowa, Ksiądz Dyrektor Caritas z Proszowic, członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej, żołnierze Wojska Lotniczego z Krakowa-Balic, samorządowcy gminy z Koszyc i Nowego Brzeska.

Pomagają seniorom i uczniom

Członkowie Stowarzyszenia bł. Edmunda Bojanowskiego wspólnie z siostrami przygotowują spotkania świąteczne dla seniorów parafii, odwiedzają chorych w domach i w szpitalach, w domach opieki, oferują swoją pomoc, modlitwę i czas na rozmowę. Wspólnie z zaprzyjaźnionymi środowiskami, np.

Z Uniwersytetem Trzeciego Wieku – organizują pomoc dla dzieci z rodzin wielodzietnych, opłacając im obiady w szkole, wycieczki, wyjazdy wakacyjne itp. – Podobną wspólnotę Stowarzyszenia bł. E. Bojanowskiego prowadzę także w odległej od nas o 25 km wiosce Dobranowice – mówi s. Patrycja. I dodaje: – My, siostry służebniczki, jak sama nazwa wskazuje, jesteśmy otwarte na niesienie wielorakiej pomocy w naszym środowisku. Staramy się wychodzić naprzeciw wszelkim potrzebom. Wyraża się to przede wszystkim w naszych codziennych modlitwach i posłudze chorym. Służymy także samochodem, dowożąc do lekarza, robiąc drobne zakupy osobom starszym, samotnym; czasem trzeba kogoś odwieźć do domu, przywieźć do kościoła; parafia nasza jest rozległa, składa się z 13 wiosek usytuowanych w promieniu 8 km od kościoła.

Siostra przekonuje, że „parafia wiejska to wielka rodzina, w której nikt nie jest anonimowy, gdzie wszyscy się znają i wszystko o sobie wiedzą.

Każda wioska jest specyficzna. Na specyfikę wioski ma wpływ tradycja kulturowa, warunki życia i pracy ludzi, ich potrzeby. Trzeba kierować się dyspozycyjnością i elastycznością, aby ewangelizacja w konkretnej wiosce była rzeczywiście skuteczna”.

Stowarzyszenie bł. Edmunda Bojanowskiego jest w stanie pięknie tym zadaniom sprostać.

2016-03-30 12:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powołano Katolickie Stowarzyszenie Przedsiębiorców

Niedziela szczecińsko-kamieńska 47/2016, str. 8

[ TEMATY ]

stowarzyszenie

stowarzyszenie

Archiwum Stowarzyszenia

Nowemu asystentowi kościelnemu Katolickiego Stowarzyszenia Przedsiębiorców i Pracodawców ks. dr. Tomaszowi Mędrkowi gratulacje składają członkowie Zarządu

Nowemu asystentowi kościelnemu Katolickiego Stowarzyszenia
Przedsiębiorców i Pracodawców ks. dr. Tomaszowi Mędrkowi gratulacje składają członkowie Zarządu

Z wielką atencją przyglądamy się na naszych łamach rozwojowi niezwykle cennej inicjatywy szczecińskich przedsiębiorców w postaci wspólnoty tych, którzy zjednoczyli się wokół katolickiej nauki społecznej i chęci formowania swojego etosu pracy na fundamencie wiary. Kształtują w ten sposób swój wizerunek osób odpowiedzialnych za materialny status swych pracowników i ich rodzin według wzorca Ewangelii i nauczania Kościoła opartego na za zasadach uczciwości i sprawiedliwości społecznej.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Ludzie o wielkim sercu

2024-05-04 15:21

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Z okazji wspomnienia św. Floriana w Sandomierzu odbyły się uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Obchody rozpoczęła Mszy św. w bazylice katedralnej, której przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrował ks. kan. Stanisław Chmielewski, diecezjalny duszpasterz strażaków oraz strażaccy kapelani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli samorządowcy na czele panem Marcinem Piwnikiem, starostą sandomierskim, komendantem powiatowym straży pożarnej bryg. Piotrem Krytusem, komendantem powiatowym policji insp. Ryszardem Komańskim oraz strażacy wraz z rodzinami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję