Reklama

Książka

Przetrwały piosenki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nazwiska: Mirska, Koterbska, Bielska, Zylska, Rolska, Jakubczak, Rek i Rawik pamiętają już tylko starsi. Lepiej mają się piosenki innych artystek, które kiedyś śpiewali wszyscy. Ich szlagiery wciąż żyją w Internecie i częściej niż jeszcze 10 lat temu pojawiają się w stacjach radiowych. Autorka książki „Piosenkarki PRL-u. Spotkanie I” – Emilia Padoł nie pamięta czasów, gdy najważniejszym medium było radio, i nie mogła sięgnąć do własnych impresji czy wspomnień, jednak nie okazało się to wadą książki. Jej zaletą jest pokazanie, jak potoczyły się losy gwiazd po zakończeniu kariery.

Opowieści spina postać Władysława Szpilmana, rozsławionego przez film „Pianista”, szefa Działu Muzyki Lekkiej Polskiego Radia, którego tutaj odbrązowiono. Każda z gwiazd musiała się z nim w jakiś sposób zetknąć i często od niego zależała jej kariera. Jedne piosenkarki Szpilman lubił bardziej, inne mniej, co objawiało się rzucaniem im kłód pod nogi. Zastopował np. z byle powodu rozwój kariery Reginy Bielskiej, przez co jest mniej znana niż inne opisane piosenkarki PRL-u.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-03-16 08:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza zatrzymanego przez CBA

2024-04-26 13:00

[ TEMATY ]

oświadczenie

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Kuria Biskupia Warszawsko-Praska informuje o zawieszeniu proboszcza parafii św. Faustyny w Warszawie w wykonywaniu wszystkich obowiązków wynikających z tego urzędu. Jest to związane z działaniami prowadzonymi przez organy wymiaru sprawiedliwości.

Do czasu wyjaśnienia sprawy zarządzanie parafią obejmie administrator, którego najważniejszym zadaniem będzie koordynowanie duszpasterstwa parafii św. Faustyny w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Lublin. Wiosna organowa

2024-04-28 10:52

materiały prasowe

W archikatedrze lubelskiej rozpoczyna się kolejna edycja „Lubelskiej Wiosny Organowej”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję