Reklama

Niedziela Sandomierska

Kobieta okiem mężczyzny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Temat z pozoru wydawał się łatwy, ale wymagał dużego trudu, by udało się pozyskać nieco informacji. Chciałem też spojrzeć na kobiety okiem mężczyzn, którzy identyfikują się z Kościołem oraz takich, którzy we wspólnocie Kościoła się formują. Najczęściej są to panowie, którzy z dużą odpowiedzialnością podchodzą do zobowiązań jakie składali swoim współmałżonkom oraz pragnący się jak najlepiej z nich wywiązać.

Duszpasterski punkt widzenia

Śmiało można powiedzieć, że duszpasterstwo w dużej mierze opiera się na kobietach. Choć są co prawda organizacje kościelne zrzeszające tylko mężczyzn, np. Rycerze Kolumba czy Bractwo św. Józefa – te działają na terenie naszej diecezji. Tu warto zaznaczyć również, że aktualnie trwają prace nad zawiązaniem w strukturach naszej diecezji jeszcze jednej „męskiej” wspólnoty świeckich: „Zakon Rycerzy św. Jana Pawła II”. 2 kwietnia 2012 r. została zatwierdzona kanonicznie Reguła Zakonu, jako katolickie stowarzyszenie publiczne wiernych. Zakon powstał jako żywe wotum dziękczynne za dar pontyfikatu i kanonizacji św. Jana Pawła II. Więcej można na: www: totustuus.net.pl. Więc jeśli usłyszysz, że w twojej parafii chce się zawiązać taka wspólnota, to nie wahaj się do niej przystąpić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Są również grupy rodzinne: Domowy Kościół – gałąź rodzinna Ruchu Światło-Życie czy Stowarzyszenie Rodzin Katolickich, które opierają się na trwaniu we wspólnocie na zasadzie małżeństw i całych rodzin. Istnieje także mnóstwo wspólnot, grup i ruchów do których przynależeć mogą tak kobiety jaki i mężczyźni. Trzeba zaznaczyć, że w diecezji istnieje osobne duszpasterstwo tylko dla kobiet. Ich opiekunem duchowym jest ks. Grzegorz Wołoszyn.

Reklama

Warto więc zapytać jak wygląda duszpasterskie spojrzenie na rolę kobiet w Kościele, na ich powołanie i drogę do świętości? Ks. Michał Mierzwa odpowiada: – Św. Jan Paweł II w liście o godności i powołaniu kobiety „Mulieris dignitatem”, pisze: „W każdej epoce i w każdym kraju znajdujemy wiele kobiet dzielnych (por. Prz 31,10), które – mimo prześladowań, trudności i dyskryminacji – uczestniczyły w posłannictwie Kościoła. Wystarczy wspomnieć tutaj bardziej znane: Monikę, matkę Augustyna, Makrynę, Olgę z Kijowa, Matyldę Toskańską, Jadwigę Śląską i Jadwigę Wawelską, Elżbietę z Turyngii, Brygidę Szwedzką, Joannę d’Arc, Różę z Limy, Elżbietę Seton i Marię Ward. Świadectwo i dzieła chrześcijańskich niewiast wywarły duży wpływ zarówno na życie Kościoła, jak i społeczeństwa”. Obecny, XXI wiek, w codziennym przekazie medialnym przynosi wiele „zamieszania” doktrynalnego i egzystencjalnego dotyczącego „geniuszu kobiety” w zakresie jej godności i powołania. Zatem w duszpasterstwie parafialnym winno znaleźć się odpowiednie miejsce dla dynamicznej obecności kobiety. Ona bowiem jako matka, żona, siostra czy pracująca zawodowo wnosi w życie rodzinne, parafialne i społeczne bogactwo wrażliwości, dobroci, intuicji i szlachetnej miłości. A przecież tych darów tak bardzo potrzebuje dzisiaj każdy człowiek, bez względu na rasę, narodowość czy pozycję społeczną – zaznacza Dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Diecezji Sandomierskiej.

Jak patrzy mężczyzna?

Z rozmów jakie przeprowadziłem wynika, że wygląd zewnętrzny kobiety wcale nie jest najważniejszy, to w zasadzie tylko nasze, męskie, pierwsze wrażenie. Mężczyźni oczekują czegoś więcej. Darek, żyjący 15 lat w małżeństwie, podkreśla: – Moja żona to najlepsza matka dla naszych dzieci. Jest darem od Boga. Uzupełniamy się nawzajem w wielu dziedzinach życia. Jako kobieta jest w pewnym sensie dopełnieniem mężczyzny. Jest też jako żona „zadana i dana”, aby iść wspólną drogą do świętości.

W jednej z ankiet internetowych po zadanym pytaniu jakie cechy kobiet są przez mężczyzn najbardziej pożądane, powstał taki oto ranking: Dobry słuchacz. Spontaniczność. Pełna akceptacja siebie i spełnienie. Pewność siebie. Poczucie humoru. Opiekuńczość. Kompromisowość. Kobieta musi być silna, ale krucha zarazem. Umiejętności kucharskie. Kobieta musi umieć o siebie zadbać.

Reklama

Z rozmów wynika, że jeśli zapytasz mężczyzny, co najbardziej w tobie ceni? Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo – śmiem twierdzić, że graniczące z pewnością – iż nie skupi się on na walorach zewnętrznych. Niektórzy nawet twierdzą, że jeśli dla mężczyzny ważny jest tylko wygląd zewnętrzny, to może oznaczać, że coś jest z nim nie tak. Bo przecież najważniejsza jest osobowość. Wiemy przecież, że planując związek na całe życie liczymy się z tym, iż z osobą, z którą się wiążemy chcemy dzielić wspólnie radości i smutki, sukcesy i niepowodzenia.

Pożądane cechy charakteru

Warto też może chwilę poświęcić, by spojrzeć na pożądane cechy charakteru. Mężczyźni szukają takich kobiet, z którymi mogliby porozmawiać, którym mogliby się zwierzyć. Ważne jest, jak podkreśla jeden z moich rozmówców, Wiktor: „Poczucie humoru i wyrozumiałość”. Maciek dodaje: „Kobieta powinna być dowcipna, inteligentna, wrażliwa i czuła”.

Najczęściej jednak pojawiają się wypowiedzi typu: „Nie ma ideału kobiety. Cenimy sobie przede wszystkim to, by kobieta miała poukładane w głowie”. Spodobało mi się też zdanie, które kiedyś wyczytałem: „Każda kobieta może być ideałem, tylko nie dla każdego mężczyzny. Jednemu podoba się to, drugiemu co innego. Jak kobieta jest miła i zadbana, to dla niejednego może stać się ideałem”.

Mam jeszcze jedną obserwację. Często mężczyźni, których pytałem o to, co myślą o kobietach, zerkali na swoją towarzyszkę życia. Bywało nawet, że kobiety same chciały odpowiadać na pytanie zadane panom. Jednak niemal każdy mężczyzna pytany o ideał kobiety patrzył na kobietę u swojego boku i pewnym głosem mówił, że to właśnie ona. Trudniej już było z wyjaśnieniem dlaczego ona jest tym ideałem. Można więc śmiało wyciągnąć wniosek, że jednego ideału kobiety nie ma. Dla każdego mężczyzny ważne jest coś innego, co wiąże się z jego postrzeganiem świata, wartościami i gustem.

Co mogę zrobić?

Szanując kobiety i uznając ich rolę w przekazaniu nam życia i wspominając troskę z jaką nas otaczają, chcemy nie tylko odświętnie, ale również tak na co dzień, okazywać im wdzięczność i szacunek. Ważne są proste gesty. Nie tylko słodkości czy kwiaty, ale przepuszczenie w drzwiach, ustąpienie miejsca siedzącego czy kulturalne słowo wypowiedziane w ich kierunku. Kobieta oczekuje zrozumienia i dowodów akceptacji. Miło jest gdy mężczyzna zauważy trud jaki wkłada w solidne wypełnienie codziennych obowiązków. Dobrze, gdy sam z własnej i nieprzymuszonej woli wyręczy żonę w niektorych obowiązkach, zareaguje na pierwsze „wyrzuć, proszę śmieci”, podtrzymuje swoją wybrankę w jej aspiracjach zawodowych, podnosi na duchu, gdy powątpiewa w sobie. I możliwie często, jak przypomina nam papież Franciszek, używa trzech słów-wytrychów: przepraszam, proszę i kocham.

Kobietom za ich obecność dziękujemy i jednocześnie wyrażamy wdzięczność za ogromną różnorodność i bogactwo jakie wnoszą w budowanie wspólnego świata. Chcemy je też oddać największej z niewiast – Matce Najświętszej i prosić, by otulała je swoim matczynym płaszczem.

2016-03-03 10:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

We mgle przeciwieństw

Niedziela toruńska 13/2022, str. V

[ TEMATY ]

kobieta

mężczyzna

Anna Pliszka

Uczcie się od kobiet miłości, bo one przez naturę zostały obdarowane predyspozycjami do jej okazywania

Uczcie się od kobiet miłości, bo one przez naturę zostały obdarowane predyspozycjami do jej okazywania

Z Marsa i z Wenus, jak słonce i deszcz, woda i ogień. Tak różni, a tak doskonale dopasowani. Jak w tej mgle przeciwieństw znaleźć siebie, zrozumieć drugą płeć i z nią współgrać?

Zacznijmy od głównego rozróżnienia: mężczyzna i kobieta. On – wzrokowiec nastawiony na działanie, fakty, materię, rozwiązania oraz ona – emocjonalna, ukierunkowana na relacje, uczucia, słowa, atmosferę. Niezwykle istotne jest, by wpierw pojąć te różnice niezależne od człowieka. Oczywiście jest część bardziej emocjonalnych mężczyzn i część bardziej konkretnych kobiet, ale by było łatwiej, trzymajmy się tego rozróżnienia.
CZYTAJ DALEJ

Czujność jest podstawową postawą chrześcijanina

2025-11-26 12:26

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Czuwać nie oznacza „nic nie robić”. Kto czuwa, nie stoi w miejscu, w bezruchu. On rośnie. Kiedy wierzący czuwa, to znaczy, że nie śpi, nie poddaje się znudzeniu i nie ulega rozproszeniom.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o jakiej porze nocy nadejdzie złodziej, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».
CZYTAJ DALEJ

Poświęcenie Kościoła w Kątnej

2025-11-30 17:42

ks. Łukasz Romańczuk

Obrzęd konsekracji ołtarza

Obrzęd konsekracji ołtarza

Troska o Dom Boży jest jednym z zadań, które powinno być bliskie sercu tym, którzy przychodzą do danego miejsca, aby się modlić i aby to miejsce stawało się coraz piękniejsze. Tak też i zadziało się w kościele Matki Bożej Częstochowskiej w Kątnej, który został uroczyście poświęcony po generalnym remoncie.

Uroczystości w kościele filialnym parafii św. Mikołaja w Brzeziej Łące przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski. Konsekrowany został nowy ołtarz, do którego włożono relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Kościół przeszedł metamorfozę i stał się radością i powodem do łez wzruszeń dla tych, którzy od wielu lat przybywają do tego miejsca na modlitwę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję