Reklama

Pedagogika miłosierdzia (3)

Nagich przyodziać

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy któreś z dzieci zna człowieka, który nie ma co włożyć na siebie? Zamiast odpowiedzi zazwyczaj jest tylko cisza i milczenie. Kiedy się ogląda zbiórki odzieży dokonywane przez instytucje charytatywne, pełne worki wynoszone z domów, to można odnieść wrażenie, iż jest to problem dotykający osoby w dalekich nam krajach, na pewno nie w naszej miejscowości. Czy jednak faktycznie tak jest?
Podczas rekolekcji wielkopostnych zaplanowana była Droga Krzyżowa polnymi drogami. Jednak w noc poprzedzającą ten dzień napadało trochę wiosennego śniegu. W gronie katechetów zastanawialiśmy się, czy w związku z tym nie lepiej przenieść jej do kościoła, zwłaszcza gdy zobaczyliśmy, że wielu uczniów przyszło w tzw. adidasach przemakających w śniegu, gdyż nie posiadali kozaków.
Nauczyciele wielokrotnie opowiadają o uczniach przychodzących zimą do szkoły w letnich kurtkach, butach, bez czapek, rękawic. Nie zawsze jest to wynik mody. Najczęściej powoduje to sytuacja materialna rodziny. O ile w lecie wystarczy włożyć na siebie bluzkę, koszulę, o tyle w zimie wygląda to dużo gorzej. Kurtki, buty, rękawice to już wydatki rzędu przynajmniej kilkudziesięciu złotych. A gdy w domu wciąż rosnących dzieci jest kilkoro, to wydatek ten staje się dla wielu zbyt duży. Liczy się wtedy na krótką i lekką zimę. A ta, niestety, nigdy nie jest tak ciepła i krótka, aby chodzić w jesiennych ubraniach.
Przed laty miałem przeprowadzić wywiad z pewną starszą, zasłużoną dla diecezji katechetką. Gdy wszedłem do jej domu, zaskoczyły mnie dwie rzeczy. Z jednej strony wyjątkowa czystość pomieszczeń, z drugiej skromność wyposażenia. We mnie, szukającym wciąż nowych rozwiązań upiększających mieszkanie, wzbudziło to uczucie zażenowania. Ona, która kilkadziesiąt lat poświęciła trudnej pracy z dziećmi chorymi, zaniedbanymi, po ludzku patrząc niewiele się dorobiła. Na pewno dużo mniej niż ja, wówczas początkujący katecheta.
W naszych parafiach istnieją grupy charytatywne, które wielokroć dokonują zbiórek odzieży dla potrzebujących. Podobne działania podejmują ośrodki pomocy społecznej, Polski Czerwony Krzyż i inne instytucje pozarządowe. Jednak w większości osobami tam działającymi są dorośli, rzadko można spotkać młodzież. Pomaga ona jedynie przy zbieraniu do puszek. Tymczasem nic tak nie wychowuje jak własne zaangażowanie. Idea pomocy zmierza do dzielenia się tym, co cenne. Sam gest stanowi przejaw miłości miłosiernej, a nie egoistycznego dowartościowania się poprzez "rzucenie ochłapów" czy sprzątanie własnych szaf.
Bardzo pouczające są akcje zbierania rzeczy dla np. powodzian, którzy nagle z dnia na dzień tracą dobytek całego swojego życia. Gdy dzieci zawiozą swoim rówieśnikom ubrania, przybory szkolne, gdy spotkają się z nimi, to na długo pozostaje w nich pamięć o tej sytuacji i wyrabia się poczucie solidarności. Jednocześnie też budzi się w nich świadomość własnego bezpieczeństwa. "Przecież to może spotkać także i mnie - mówi młody człowiek - ale przynajmniej teraz wiem, że na pewno znajdzie się ktoś, kto mi pomoże".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież jest dla nas jak sąsiad: Leon XIV wywołał radość w Castel Gandolfo

2025-07-13 18:45

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Tłum ludzi, różnorodny i entuzjastyczny, głośno witał Leona XIV podczas jego pierwszego publicznego wystąpienia w położonym nieopodal Rzymu miasteczku Castel Gandolfo. W czasie Mszy Świętej odprawionej w papieskiej parafii św. Tomasza z Villanueva tysiące osób zgromadziło się wzdłuż głównej ulicy łączącej Willę Barberini z Pałacem Apostolskim oraz na Piazza della Libertà. „Papież jest dla nas jak sąsiad” – mówili.

Okzyki radości, śpiewy i oklaski wypełniały Corso della Repubblica w Castel Gandolfo, gdy przejeżdżał papieski samochód. Był odkryty, Leon XIV z szerokim uśmiechem pozdrawiał zebrane rzesze, kiedy pojazd wjeżdżał w wąską uliczkę, na tyle jednak szeroką, by samochód mógł przejechać pomiędzy dwoma szpalerami wiernych stojących za barierkami.
CZYTAJ DALEJ

Prawda mówi nam o nas, o naszym życiu, o tym jaki jestem

[ TEMATY ]

Ewangelia

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

lipiec

Karol Porwich/Niedziela

Rozważanie do Ewangelii Mt 10, 34-11,1.

Czytania liturgiczne na 14 lipca 2025;
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący KEP zachęca do pielgrzymowania na Jasną Górę

2025-07-14 14:55

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

abp Tadeusz Wojda SAC

BP KEP

Zachęcam, aby pośród naszych wakacyjnych pielgrzymek nie zabrakło tej najważniejszej - tej, która prowadzi nas na spotkanie z Jezusem i Jego Matką - podkreślił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC, zachęcając do pielgrzymowania na Jasną Górę. Przewodniczący Episkopatu zaznaczył, że wakacje to czas, w którym „pielgrzymi z całej Polski wyruszają do Matki Bożej Częstochowskiej, aby wypraszać potrzebne łaski dla swoich rodzin, Ojczyzny, Kościoła i bliskich”.

„To właśnie u stóp Pani Jasnogórskiej odnajdują prawdziwy pokój serca, pocieszenie w smutku, ukojenie w cierpieniu, drogę w ciemności” - podkreślił abp Wojda.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję