Każdy człowiek potrzebuje miejsca, w którym będzie czuł się doceniany, potrzebny, szanowany. Takim miejscem jest Bursa Akademicka Caritas w Przysieku. To dom dla studentów, którzy nie myślą o nim w kategoriach tylko pokoju do nauki i snu, ale również do rozwijania swoich pasji czy talentów
Nauka, rekreacja, kultura, a przede wszystkim modlitwa towarzyszą nam w bursie codziennie. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie, np. lubiący sport grają w piłkę nożną, tenisa ziemnego czy stołowego. Często organizujemy też różne kursy, m.in. gry na gitarze czy tańca rueda de casino, spotkania integracyjne, np. zabawę karnawałową, ogniska, gry terenowe. Jeśli chcemy spędzać czas w ciszy i spokoju, wystarczy wejść do sali konferencyjnej, gdzie możemy się uczyć. Centralnym punktem każdego dnia w bursie jest wieczorna Msza św., która gromadzi studentów chcących podziękować Bogu za kolejny dzień. Bierzemy w niej czynny udział, czytając Słowo Boże, służąc przy ołtarzu czy śpiewając.
Modlić się można również podczas biegu. W październiku ub.r. po raz kolejny wzięliśmy udział w biegu sztafetowym szlakiem męki bł. ks. Jerzego Popiełuszki z Bydgoszczy do Górska. Trasa liczyła 40 km (większość z nas biegła przynajmniej 15 km). Chętnie włączamy się w pomoc bliźnim i bierzemy udział w różnych akcjach Caritas, np. festynie z okazji Dnia Dziecka, Dniu Papieskim czy Światowym Dniu Chorych.
14 stycznia przybył do nas z wizytą duszpasterską bp Andrzej Suski. Wieczór minął w miłej atmosferze przy dźwiękach pastorałek.
Bursa jest przeznaczona dla zdolnych studentów z ubogich rodzin wielodzietnych. Każdy pracowity i ambitny młody człowiek znajdzie tu miejsce dla siebie. Dołączenie do nas gwarantuje studia i rozwój w przyjaznej atmosferze.
„Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci najmniejszych, Mnieście uczynili” – Jezus (Mt 25,40)
Święta Bożego Narodzenia, które nie tak dawno przeżywaliśmy, to najbardziej rodzinne, ciepłe i radosne ze wszystkich świąt. A przynajmniej takie powinny być. Dzięki Państwa życzliwości, a przede wszystkim wrażliwości na ludzkie nieszczęście, niedostatek, biedę, wielu ubogich zjadło ciepły posiłek bądź otrzymało paczkę żywnościową. Pomaganie to proces długofalowy. Taką pomocą zajmuje się w diecezji świdnickiej Caritas. Dzięki wszelkiego rodzaju akcjom udało się poprawić kondycję materialną wielu rodzin. Tegoroczne, dwudzieste trzecie, Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom odbywało się pod hasłem „Płomień Miłosierdzia”. Świeca Caritas, która stała się w Polsce symbolem Wigilii, została rozprowadzona w parafiach na terenie całej Polski. Już od pierwszej niedzieli Adwentu we wszystkich parafiach można było kupić świece Caritas. Caritas Diecezji Świdnickiej rozprowadziła świece właśnie podczas tej pierwszej niedzieli. Pieniądze ze sprzedaży świec zostaną przeznaczone na pomoc dla potrzebujących dzieci w Polsce. Od 1996 r. 10 groszy ze sprzedaży każdej świecy przeznacza się również na dzieci pochodzące z najuboższych krajów świata, np. na ofiary wojen w Syrii czy Iraku. Od 2000 r. akcja organizowana jest wspólnie z Diakonią Kościoła ewangelicko-augsburskiego, Kościoła ewangelicko-reformowanego oraz Eleos Kościoła prawosławnego. Dzięki temu tych środków finansowych jest znacznie więcej, ale to ciągle kropla w morzu potrzeb. Papież Franciszek zachęca, byśmy nieśli płomień miłosiernej miłości Chrystusa w środowiska naszego codziennego życia i aż po krańce ziemi. Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom to niejedyna akcja Caritas, ale bez wątpienia ważna, bo dzięki niej, jak mówi ks. dr Radosław Kisiel, dyrektor Caritas Diecezji Świdnickiej, wielu Polaków dowiaduje się o działalności Caritas.
„Kiedy byłam na Mszy, płakałam” - opowiada była top modelka Nadja Auermann. Wraz ze swymi rodaczkami z Niemiec: Claudią Schiffer i Heidi Klum była jedną z gwiazd wybiegów mody w latach 90. XX wieku. W wieku 49 lat przyjęła chrzest w Kościele katolickim. W wywiadzie dla niemieckiej edycji magazynu „Vogue” opowiedziała o swym nawróceniu.
Auerman dorastała w Berlinie Zachodnim w rodzinie odrzucającej religię. „Ale zawsze wierzyłam w Boga. Dla mnie piękno miało w sobie coś boskiego. To wyraz miłości” - mówi posiadaczka najdłuższych nóg (1,12 metra), wpisanych do Księgi Rekordów Guinnessa.
Kościół jest przeszkodą dla tych, którzy dążą do stworzenia społeczeństwa bez wiary i zasad moralnych. Kościół jest przedmiotem ustawicznego ataku ze strony ateistycznego liberalizmu.
Media posługują się rzekomymi „ludźmi kościoła”, fałszywie zatroskanymi o jego kondycję, którzy pragną chodzić w „aureoli oświecenia postępu” i marzą o tym – jak pisze Św. Jan – żeby „pokochał ich świat”. Świat liberalizmu ateistycznego robi wszystko, by wykorzystać tych ludzi. Służą oni jedynie do tego, by opanować instytucje, które kształtują świadomość narodu – uniwersytety, szkoły, media czy parlamenty. Taka jest prawda o większości istniejących w Polsce mediach niepolskiego pochodzenia. Są to media posługujące się całymi watahami janczarów, którzy robią wszystko za pieniądze, aby zniszczyć Kościół i zniszczyć Chrystusa.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.