Niedziela Chrztu Pańskiego kończy okres Bożego Narodzenia. Skłania nas ona do przypomnienia sobie znaczenia sakramentu chrztu św. w naszym życiu. Jest on pierwszym i najważniejszym sakramentem, który „wyciska” na człowieku tzw. pieczęć Ducha Świętego, dlatego (podobnie jak bierzmowanie i kapłaństwo) udziela się go tylko raz w życiu. Chrzest uwalnia od grzechu pierworodnego i grzechów osobistych, a także kary za nie oraz przywraca w nas obraz i podobieństwo Boże. Dzięki niemu zostajemy włączeni w nadprzyrodzone życie Trójcy Przenajświętszej i we wspólnotę Kościoła. Tak silnego związku z Bogiem nie może usunąć nawet utrata wiary.
Dzisiejsza niedziela jest okazją do zastanowienia się nad otrzymanym darem chrztu. Czy nie jest on dla mnie tylko zewnętrzną ceremonią? Czy jestem świadomy, że ten sakrament mnie zobowiązuje? Czy rozwijam wiarę otrzymaną na chrzcie św.? A może uważam, że Kościół za dużo ode mnie wymaga, bo nie jest to zgodne z tym, co robię?! A przecież chrześcijanin to ten, którzy przez chrzest został wszczepiony w Chrystusa i swoim życiem ma dawać o Nim świadectwo!
Dziewiętnasty czerwca to dzień zakończenia peregrynacji znaków miłosierdzia w naszej diecezji. Biorąc czas od strony czysto chronologicznej i statystycznej można powiedzieć, że wizerunek Jezusa Miłosiernego i relikwie Apostołów Miłosierdzia przebywały w diecezji bielsko-żywieckiej od 20 września ubiegłego roku. To daje 273 dni. Dalej licząc, to 3752 godzin albo ponad 223 tys. minut; idąc jeszcze dalej wyliczymy, że było to ponad 1,3 mln sekund. Tak to wygląda w skali diecezji, w perspektywie parafii była to doba modlitewnego czuwania.
Wpływ wysokiego spożycia soli na mózg to niedoceniany dotychczas czynnik ryzyka nadciśnienia – sugerują badania, o których informuje pismo „Neuron”
Nadciśnienie tętnicze dotyka dwie trzecie osób powyżej 60. roku życia i co roku przyczynia się do 10 milionów zgonów na całym świecie. Często bezobjawowe, schorzenie to zwiększa ryzyko chorób serca, udaru mózgu i innych poważnych problemów zdrowotnych. Około jedna trzecia pacjentów nie reaguje na standardowe leki, które działają przede wszystkim na naczynia krwionośne i nerki, zgodnie z długoletnim poglądem, że nadciśnienie tętnicze zaczyna się właśnie tam.
Wpływ wysokiego spożycia soli na mózg to niedoceniany dotychczas czynnik ryzyka nadciśnienia – sugerują badania, o których informuje pismo „Neuron”
Nadciśnienie tętnicze dotyka dwie trzecie osób powyżej 60. roku życia i co roku przyczynia się do 10 milionów zgonów na całym świecie. Często bezobjawowe, schorzenie to zwiększa ryzyko chorób serca, udaru mózgu i innych poważnych problemów zdrowotnych. Około jedna trzecia pacjentów nie reaguje na standardowe leki, które działają przede wszystkim na naczynia krwionośne i nerki, zgodnie z długoletnim poglądem, że nadciśnienie tętnicze zaczyna się właśnie tam.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.