Reklama

Niedziela Częstochowska

Zawiercie – otwarcie Drzwi Miłosierdzia

Przedsionek Nieba

Sanktuarium Miłosierdzia Bożego i Świętego Krzyża Chrystusowego w Zawierciu-Blanowicach zostało wybrane przez metropolitę częstochowskiego abp. Wacława Depo jako jeden z kościołów stacyjnych Roku Świętego Miłosierdzia.
13 grudnia 2015 r. została tu otwarta Brama Miłosierdzia

Niedziela częstochowska 2/2016, str. 5

[ TEMATY ]

Rok Miłosierdzia

Agnieszka Raczyńska-Lorek

Ks. Marek Bator otworzył Bramę Miłosierdzia w Zawierciu-Blanowicach

Ks. Marek Bator otworzył Bramę Miłosierdzia w Zawierciu-Blanowicach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Proboszcz parafii ks. Tadeusz Wójcik wraz z wiernymi powitali dostojnego celebransa i kaznodzieję ks. Marka Batora, dyrektora Caritas Archidiecezji Częstochowskiej.

Ks. Marek przybył tutaj jako wysłannik i delegat Pasterza Kościoła częstochowskiego, by otworzyć święte drzwi – Bramę Miłosierdzia na Rok Święty Miłosierdzia. Warto zaznaczyć, że ks. Marek Bator został nazwany przez witających „księdzem od miłosierdzia”, „kapłanem od krzyża”, bo tak bardzo blisko „zbratał się” z tymi dwoma źródłami miłosierdzia – przed wielu laty podczas peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego, a przed kilku laty w peregrynacji świętego krzyża Chrystusowego w naszej archidiecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Jest to dla nas historyczna data, a teraz wielkie wyróżnienie, że możemy żyć, być, pracować i modlić się w tym miejscu o Miłosierdzie Boże dla nas i całego świata – powiedziała na powitanie przedstawicielka parafii p. Ewa. A ks. Tadeusz, proboszcz blanowickiej wspólnoty, poprosił: – Otwórz podwoje naszej świętej bramy – drzwi do kościoła, tu u nas w Blanowicach. Razem z Tobą udamy się w procesji do Bramy Miłosierdzia. Pobłogosław ją i klucze do jej świątyni, a także klucze do naszych domów i mieszkań przyniesione przez wiernych, byśmy zawsze szli z Chrystusem Miłosiernym i dla Niego żyli.

Msza św. koncelebrowana – z udziałem rekolekcjonisty ks. Jerzego Cisonia, saletyna, i kapłanów z dekanatów zawierciańskich ubogacona piękną oprawą liturgicznej służby ołtarza oraz organisty z zespołem muzycznym – została uwieńczona wspaniałym przesłaniem i świadectwem o Miłosierdziu Bożym w homilii ks. Marka oraz ucałowaniem relikwii świętego drzewa krzyża. – Oto brama Ojca – otwarta, oto podwoje Syna – podniesione, oto drzwi Ducha – pobłogosławione i uświęcone. Na przejście gotowe! A przez wyznanie wiary: W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego i papieskie „Ojcze nasz”, Ty, Miłosierny Boże w Trójcy – łaskę nam dasz! – wołał w podziękowaniu Ksiądz Proboszcz i Kustosz sanktuarium.

Tak oto z Opatrzności Bożej i postanowień Kościoła blanowicka parafia stała się szczególnym miejscem, jakby „przedsionkiem Nieba” i „rękojmią wszelkich łask i odpustów”, spływających od Miłosiernego Boga dla dokonywania przez wiernych uczynków miłosiernych.

2016-01-05 11:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmagania o świętość

Panie Boże, proszę Cię, wspomnij na mnie i przywróć mi siły przynajmniej na ten jeden raz! Boże, niech pomszczę raz jeden na Filistynach moje oczy” (Sdz 16, 28), prosi Samson. Ta biblijna postać jest chyba znana wszystkim. To jeden z sędziów przewodzących Izraelowi w czasie bezkrólewia. Człowiek ogromnej siły, który ten przymiot swojej natury wykorzystywał do walki z Filistynami, ale też nie stronił od zachowań niegodnych modlitwy matki i wybraństwa Boga. Kiedy śledzimy jego losy na kartach Księgi Sędziów, tylko raz natrafiamy na chwilę, w której modli się do Boga. Przytoczony tekst jest ostatnim akordem jego życia. Oślepiony, zostaje wysłuchany i jeszcze raz odnosi zwycięstwo nad Filistynami. Słowa modlitwy Samsona przyszły mi na pamięć, kiedy spojrzałem na stronę internetową zgromadzenia Zmartwychwstania Pana Naszego Jezusa Chrystusa, zgromadzenia znanego jako Zmartwychwstańcy. Odwiedzającego stronę gościa wita piękny tekst: „Jesteśmy z duchowych potrzeb człowieka pozbawionego ojczyzny, domu rodzinnego, przyjaciół. Jesteśmy duchowymi synami Bogdana Jańskiego «pierwszego jawnego pokutnika Wielkiej Emigracji» oraz jej apostoła. To on dał początek naszemu Zgromadzeniu 17 lutego 1836 r. w Paryżu”.
CZYTAJ DALEJ

Witek podniósł dywan

2025-05-21 07:44

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rzeka (bo przecież nie fala) oburzenia wylała się na posła Przemysława Witka z Lublińca.

Wszystko z powodu jego własnych słów, który w odniesieniu do 8 propozycji Mentzena, jakie lider Konfederacji ma przedstawić dwóm kandydatom II tury wyborów prezydenckich – już przy czytaniu deklaracji nr 1 o niepodpisywaniu ustaw podnoszących podatki – rzucił żartem „cóż szkodzi obiecać”. Oczywiście taki „żart” w polityce nie przystoi i powinien być traktowany na poważnie, szczególnie gdy pada z ust polityka Platformy Obywatelskiej, ugrupowania, które do władzy doszło poprzez wyłudzenie, bo za takie uważam złożenie 100 obietnic na 100 dni, gdy po 524 nawet jednej trzeciej z nich nie spełnili. I nie ma tu żadnego usprawiedliwienia, bo obietnica ich spełnienia padła nie tylko w kampanii, ale już po wyborach, w expose Donalda Tuska, gdy nowy-stary premier doskonale wiedział jaki jest podział mandatów i sił w parlamencie.
CZYTAJ DALEJ

Przeciwności pacjentów onkologicznych w walce o życie

2025-05-21 16:58

[ TEMATY ]

zdrowie

lekarz

Adobe Stock

W ciągu ostatniej dekady leczenie nowotworów przeszło prawdziwą rewolucję, która radykalnie zmieniła rokowania wielu pacjentów. Nowotwory, które kiedyś były wyrokiem, dziś stają się chorobami przewlekłymi. Choć leczenie onkologiczne jest coraz skuteczniejsze, nadal wiąże się z istotnymi skutkami ubocznymi i toksycznością, które mogą wpływać na jakość życia pacjenta. Wielu pacjentów chce świadomie i bezpiecznie wspierać swój organizm w walce z chorobą korzystając z potencjału medycyny komplementarnej. Dziś różne grupy interesu chcą odebrać im tę szansę.

Julia jeszcze jako nastolatka zachorowała na nowotwór mózgu. Diagnoza brzmiała strasznie: „gwiaździak drugiego stopnia, nieoperacyjny”. Dla Julii i jej mamy był to szok. Dotąd była aktywną nastolatką, uprawiała sport, lubiła taniec i pływanie. Choroba wywróciła ich życie do góry nogami. Po wielu miesiącach diagnozy trafiła do jednego z warszawskich szpitali, gdzie rozpoczęła chemioterapię. Bardzo szybko z wysportowanej nastolatki zmienia się nie do poznania. Miała problem z apetytem, schudła, często wymiotowała, wypadły jej włosy. Z dnia na dzień jej stan się pogarszał, a dotychczasowa terapia nie przynosiła oczekiwanych rezultatów. Z dnia na dzień jej ciało było coraz słabsze, jednak coraz silniejsza była chęć życia. – Nie chciałam rezygnować z leczenia konwencjonalnego, ale przez ogromne osłabienie organizmu nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Przede mną była studniówka i przede wszystkim matura. Nie chciałam rezygnować z życia – wspomina Julia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję