Reklama

Drogowskazy

drogowskazy

Nie wolno zniszczyć Ewangelii

Niedziela Ogólnopolska 48/2015, str. 3

blvdone/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy pielgrzymujemy do Ziemi Świętej, przewodnicy mówią często, że jest to Piąta Ewangelia. Rzeczywiście, w sposób niemal namacalny mamy wtedy do czynienia z wydarzeniami, które stanowią podstawę wiary chrześcijańskiej. Ziemia Święta jest Ewangelią napisaną życiem samego Chrystusa Pana. Ale to wszystko ostało się tam dzięki ludziom, którzy przybywali do tego miejsca w wyprawach krzyżowych. Teraz w Jerozolimie czy w innych świętych miejscach możemy modlić się w świątyniach, które z miłości do Chrystusa budowali krzyżowcy, oddając swoje siły, a często i życie. Dziś słyszymy tylko, że wyprawy krzyżowe były czymś okrutnym. Komuś bardzo zależało na tym, żeby zniszczyć ich ideę. Tymczasem tylko im chrześcijanie zawdzięczają to, co nazywamy dziś Piątą Ewangelią.

Z głębokim bólem i cierpieniem patrzymy na zniszczenia czynione dziś przez islamistów na obszarach całego Bliskiego Wschodu, tak bardzo związanego z Biblią. Syria z Damaszkiem to przecież ziemie, które zostały zapisane pięknymi świadectwami choćby św. Pawła Apostoła. Dziś islamiści chcą wykorzenić stamtąd praktycznie już resztki chrześcijaństwa. A ludzie Zachodu, ochrzczeni, patrzą bezwolnie, jak wymazywana jest brutalnie część zapisu geograficznego Ziemi Świętej. Doprawdy dziwi, że tzw. cywilizowani ludzie nie widzą tu choćby konieczności obrony dóbr cywilizacji i kultury. Europa utraciła swoją tożsamość, bo sprawy wiary i moralności stają się dla niej tymi drugiej kategorii. I nie jest to tylko zwykła, postępująca laicyzacja. Na jej straży stoją wielcy tego świata, wrogowie wszystkiego, co jest natchnione myślą religijną. Tak można też, niestety, powiedzieć dzisiaj o Francji, która sprzyja wszystkiemu, co obce chrześcijaństwu.

Różni przywódcy polityczni wypowiadają się dziś na temat sytuacji w Europie, lecz zapominają, że głównym źródłem słabości, wręcz bezbronności Europy jest ateizm, którego podstawę dała Wielka Rewolucja Francuska. Trzeba zajrzeć do jej czarnej księgi i zobaczyć zapisy dotyczące współczesnych wizji Europy bez Boga, opartych tylko na wartościach zawodnych, bo ludzkich. Pomyślmy o naszej polskiej historii, o tym, że kiedyś Polskę nazwano „antemurale christianitatis” – przedmurzem chrześcijaństwa. Nie na darmo Najświętsza Maryja Panna na Gibraltarze została ogłoszona Panią Europy i jako patronka naszego kontynentu powtórnie uznana przez św. Jana Pawła II w 1979 r. Musimy powrócić do źródeł wiary. To będzie ocalenie nie tylko Polski, ale też całej Europy i całego świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-11-25 08:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć wcześniej niż w wieku 9 lat

2024-05-05 08:31

[ TEMATY ]

Pierwsza Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

W Kościele katolickim istnieje możliwość wcześniejszej Komunii św. niż w wieku 9 lat, jeżeli rodzice tego pragną, a dziecko jest odpowiednio przygotowane - powiedział PAP konsultor Komisji Wychowania Katolickiego KEP ks. prof. Piotr Tomasik. Wyjaśnił, że decyzja należy do proboszcza parafii.

W maju w większości parafii w Polsce dzieci z klas trzecich szkół podstawowych przystępować będą do Pierwszej Komunii św. W przygotowanie uczniów zaangażowane są trzy środowiska: parafia, szkoła i rodzina.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Za nami doroczna pielgrzymka Przyjaciół Paradyża

2024-05-05 19:17

[ TEMATY ]

Przyjaciele Paradyża

Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu

Karolina Krasowska

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Modlą się o nowe powołania i za powołanych, a także wspierają kleryków przygotowujących się do kapłaństwa. Dziś przybyli do Wyższego Seminarium Diecezjalnego na doroczną pielgrzymkę.

5 maja odbyła się diecezjalna pielgrzymka „Przyjaciół Paradyża" do Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich w Paradyżu. Spotkanie rozpoczęło się od Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP i konferencji rektora diecezjalnego seminarium ks. Mariusza Jagielskiego. Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. – Gromadzimy się przed obliczem Matki Bożej Paradyskiej jako rodzina Przyjaciół Paradyża w klimacie spokoju, wyciszenia, refleksji i modlitwy, ale przede wszystkim w klimacie ofiarowanej miłości, o której tak dużo usłyszeliśmy dzisiaj w słowie Bożym – mówił na początku homilii pasterz diecezji. – Dziękuję wam za pełną ofiary obecność i za to całoroczne towarzyszenie naszym alumnom, kapłanom i tym wszystkim wołającym o rozeznanie drogi życiowej, dla tych, którzy w tym roku podejmą tę decyzję. Nasza modlitwa podczas Eucharystii jest źródłem i znakiem pewności, że jesteśmy we właściwym miejscu, bowiem Pan Jezus jest z nami i gwarantuje owocność tego spotkania swoim słowem, mówiąc „bo, gdzie są zebrani dwaj lub trzej w Imię Moje, tam Jestem pośród nich”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję