Reklama

Aspekty

Dowartościowani i potrzebni

Z Dominiką Danielak, diecezjalnym koordynatorem Programu „Skrzydła”, rozmawia Kamil Krasowski

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 44/2015, str. 6

[ TEMATY ]

Caritas

Karolina Krasowska

Dominika Danielak, diecezjalny koordynator Programu "Skrzydła"

Dominika Danielak, diecezjalny koordynator Programu Skrzydła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KAMIL KRASOWSKI: – W dniach od 6 do 8 listopada w Domu Rekolekcyjnym „Jackówka” w Paradyżu odbędą się rekolekcje dla podopiecznych objętych Programem „Skrzydła”. Proszę mi powiedzieć co to za program i kim są „skrzydlaci”?

DOMINIKA DANIELAK: – Tak, w tym terminie odbędą się rekolekcje dla naszych podopiecznych. Spotkamy się w Paradyżu i tam wspólnie będziemy się modlić i dziękować za naszych darczyńców, dzięki którym działa ten program. Nie zabraknie też czasu na zabawę. Program „Skrzydła” to ogólnopolski program realizowany przez Caritas w poszczególnych diecezjach. Również Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej od kilku lat aktywnie prowadzi ten program i pomaga dzieciom z całej naszej diecezji. Program „Skrzydła” jest to program pomocy długoterminowej, skierowany do uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i liceów, którym sytuacja materialna nie pozwala zapewnić optymalnych warunków do rozwoju. Pomagamy dzieciom, które są zdolne, ale biedne, dzieciom, które nie mogą skoncentrować się na nauce, bo są głodne, marzą o wyjazdach na wakacje, ale ich rodziców na to nie stać, często chorują, ponieważ nie mają ciepłej odzieży na zimę. Głównie są to podopieczni Parafialnych Zespołów Caritas, szkół oraz świetlic środowiskowych. „Skrzydlaci” są to po prostu dzieci i młodzi objęci Programem „Skrzydła”.

Reklama

– Jakie warunki i kryteria trzeba spełniać, żeby przystąpić do tego programu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Przede wszystkim należy dokładnie wypełnić wniosek i przesłać go do diecezjalnej Caritas. Taki wniosek może złożyć przedstawiciel Parafialnego Zespołu Caritas, pedagog szkolny czy też opiekun prawny. We wniosku należy przedstawić sytuację materialną i finansową rodziny, żebyśmy wiedzieli, jak możemy pomóc, ale też osiągnięcia i umiejętności dziecka.

– Ile osób w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej zostało już objętych Programem „Skrzydła”? Jakich trudności najczęściej doświadczają te osoby?

– W nowym roku szkolnym 2015/2016 do Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej wpłynęły 93 wnioski o przyznanie wsparcia dla dzieci i młodzieży w ramach Programu „Skrzydła”. Na chwilę obecną wsparciem udało się objąć 34 dzieci. Na dalsze wsparcie czeka jeszcze 59 dzieci. Nie przestajemy szukać ludzi o odważnym sercu, którzy chcieliby podzielić się tym, co mają, aby jakieś dziecko „uskrzydlić”. Głód, bieda, bezrobocie, choroby, niepełnosprawność – właśnie z tymi problemami walczą nasi podopieczni, dlatego chcemy ich objąć kompleksową opieką i dać im szansę na lepszą przyszłość.

– Jak wygląda pomoc dla podopiecznych Programu „Skrzydła”? Kto może zostać darczyńcą?

Reklama

– Program „Skrzydła” to pomoc konkretnemu dziecku w postaci comiesięcznych wypłat, za które może dokonać zakupu niezbędnej odzieży, podręczników i artykułów szkolnych, a także opłacić dodatkowe zajęcia edukacyjne czy zjeść ciepły posiłek. Pozwala również rozwijać pasje naszych podopiecznych. Opieką nad podopiecznym oraz wydatkowanymi pieniędzmi w ramach tego programu zajmuje się opiekun lokalny oraz koordynator diecezjalny. Darczyńcą może zostać każdy – osoby prywatne bądź firmy – wszyscy, którzy chcą „dodać skrzydeł”. Wystarczy wypełnić deklarację, odesłać ją do Caritas diecezjalnej, dokonywać regularnych wpłat na określoną kwotę i cieszyć się osiągnięciami „skrzydlatego”.

– Co Program „Skrzydła” zapewnia swoim podopiecznym? Jakie odczucia towarzyszą „skrzydlatym”?

– Głównym założeniem tego programu jest pomoc dzieciom w zaspokojeniu podstawowych potrzeb. Trudna sytuacja materialna całej rodziny sprawia, że rodzice nie są w stanie tego uczynić. Chcemy też zniwelować różnice ekonomiczne i wyrównać szanse edukacyjne dzieci, poprzez pomoc materialną i finansową. Radość i wdzięczność dzieci są ogromne i nie do opisania. Dzieci bardzo dziękują i cieszą się z każdej otrzymanej pomocy. Przede wszystkim pomagamy też spełniać marzenia. Dużo dzieci dzięki naszemu programowi mogło wyjechać na wakacje, pójść po raz pierwszy do kina z klasą czy też uczęszczać na różne zajęcia rozwijające pasje.

– Obowiązkowym elementem formacji „skrzydlatych” są rekolekcje...

Reklama

– Będą to moje pierwsze rekolekcje ze „skrzydlatymi”, ponieważ koordynatorem diecezjalnym jestem od niedawna, więc też będę się uczyć i przeżywać razem z nimi ten czas. Inaczej jest, jak czyta się te wszystkie wnioski, które poruszają serce, a inaczej kiedy będę mogła osobiście poznać podopiecznych i ich historie. Będzie to przede wszystkim czas wspólnej modlitwy, poznawania się, zabawy, ale też i czas na przygotowanie podziękowań dla darczyńców, dla których zawsze po rekolekcjach wysyłane są listy czy też drobne upominki za okazaną pomoc.

– Czy może Pani podać jakiś konkretny przykład działania Programu „Skrzydła”?

– Każda historia jest inna i wyjątkowa. Dla nas niekiedy potrzeby, o których mówią „skrzydlaci”, są niewielkie i wydają się proste, natomiast dla nich jest to ogromna radość, kiedy otrzymują to, czego przede wszystkim potrzebują. Przez ten program spełniamy wiele marzeń naszych podopiecznych. Podam przykład Darka, który od małego interesował się grą na perkusji i bębenkach różnego rodzaju. Znalazł się darczyńca, który zauroczył się grą chłopca na tych instrumentach i wspomógł w sfinansowaniu perkusji. Dzisiaj Darek gra w zespole muzycznym i dzięki temu darczyńcy może rozwijać swoją pasję. Przez takie czyny „skrzydlaci” czują się – mimo trudnej sytuacji w domu – dowartościowani i potrzebni, cieszą się, że ktoś chce pomóc właśnie jemu czy jej.

2015-10-29 12:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pomoc Caritas Polska dla Ukrainy nie ustaje

[ TEMATY ]

Caritas

Ukraina

Karol Porwich/Niedziela

„Chcą Ukrainy bez Ukraińców” – ocenił sytuację jeden z mieszkańców ostrzelanego w miniony poniedziałek Kijowa. Gehenna cywilów w ogarniętym wojną kraju wydaje się nie mieć końca, dlatego tak ważna jest systematyczna pomoc humanitarna, którą kontynuuje Caritas Polska.

Na początku mieliśmy wszyscy nadzieję, że nastanie pokoju na Ukrainie to kwestia kilku tygodni. Dziś mamy świadomość, że pomoc dla naszych wschodnich sąsiadów będzie potrzebna przez dłuższy czas i powinna być organizowana tak, by była adekwatna do potrzeb.
CZYTAJ DALEJ

Izrael zbombardował kościół Świętej Rodziny w Gazie

2025-07-17 12:38

[ TEMATY ]

Izrael

Gaza

kościół Świętej Rodziny

bombardowanie

Patriarchat Łaciński w Jerozolimie

Izraelski atak bombowy na parafię Świętej Rodziny w Gazie

Izraelski atak bombowy na parafię Świętej Rodziny w Gazie

Łacińska parafia Świętej Rodziny w Gazie padła ofiarą ataku sił zbrojnych Izraela. Według niektórych doniesień dwie osoby zginęły, a sześć zostało rannych, w tym dwie ciężko. Lekko ranny został proboszcz, ks. Gabriel Romanelli, który obecnie przebywa w szpitalu” - poinformował włoską agencję katolicką SIR łaciński patriarcha Jerozolimy, kardynał Pierbattista Pizzaballa. Parafia udziela obecnie schronienia około 500 wysiedlonym chrześcijanom.

Według wstępnych doniesień agencyjnych, powołujących się na źródła medyczne szpitala Al-Ahli w Gazie, prawdopodobnie zginęły dwie osoby, a sześć zostało rannych. Proboszcz parafii, o. Gabriel Romanelli, również został lekko ranny w nogę i otrzymał pomoc medyczną w miejscowym szpitalu przed powrotem do wspólnoty.
CZYTAJ DALEJ

Cieszę się, że ta książka ujrzała światło dzienne! Czy obecny redaktor naczelny „Niedzieli” też zdecyduje się na wywiad-rzekę?

Gdy zagłębiłam się w treść wydanego właśnie wywiadu-rzeki z księdzem Ireneuszem Skubisiem, miałam przed oczami wszystko, co działo się od początku mojej pracy w „Niedzieli”, czyli od roku 1998.

Zapamiętałam ks. infułata właśnie takiego, jaki wyłania się z najnowszej książki Czesława Ryszki: uśmiechniętego, zatroskanego o Kościół i Polskę, z pasją powtarzającego, że media katolickie mają do spełnienia ważną misję ewangelizacyjną. Kochającego „Niedzielę” najmocniej na świecie, doceniającego jej pracowników i dziennikarzy, a także najbardziej znamienitych autorów, którzy na przestrzeni lat gościli na łamach. Ta książka to wspaniała panorama nie tylko dziejów „Niedzieli”, ale także historii Kościoła i historii Polski. Opowieść o czasach, w jakich żyliśmy – m.in. w stanie wojennym, kiedy to ks. Skubiś nawet kilka razy w tygodniu musiał jeździć z Częstochowy do warszawskich urzędów, bo pismo podlegało ingerencjom cenzury, albo w czasach transformacji ustrojowej, gdy po roku 1989 w tygodniku podejmowano kwestie związane z życiem publicznym, m.in. z walką o życie dzieci poczętych. „Lata 90. to niekwestionowany sukces „Niedzieli”. Wybudowano nowy gmach redakcji, ruszyły edycje diecezjalne, powstały studia radiowe i telewizyjne „Niedzieli”, nakład sięgnął 300 tys. egzemplarzy, niektórzy nazywali nawet jej naczelnego „magnatem prasowym” – pisze Czesław Ryszka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję