Reklama

GPS na życie

Szczęśliwi ubodzy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie miałam żadnego doświadczenia jako wolontariuszka, wrażenia przekazali mi znajomi. Tak naprawdę wyjechałam, bo chciałam dobrze wykorzystać czas. Ważne były zachęty innych, ale i własna ciekawość. Moim zadaniem miała być opieka nad ubogimi rodzinami i spędzanie z nimi czasu (animacja). Zastanawiałam się, czy poradzę sobie bez doświadczenia i czy uda mi się nawiązać dobry kontakt, mimo mojej jedynie podstawowej znajomości języka czeskiego (w zanadrzu miałam angielski :-)).

Obawy jednak szybko zniknęły. Gdy dotarłam na miejsce, zostałam bardzo ciepło przyjęta. Nie musiałam pokonywać żadnych barier, których się spodziewałam. Pomagałam siostrom Misjonarkom Miłości przy organizacji rekolekcji. Bywało trudno, czasem zaskakiwały mnie niezwykle żywiołowe zachowania uczestników rekolekcji na nabożeństwach i ich problemy rodzinne. Lecz dzięki wyjazdowi zmieniłam swoje patrzenie na problemy osób ubogich i uświadomiłam sobie, że bez wielu rzeczy materialnych można się obejść i być szczęśliwym. Wspominam też radość i spontaniczność dzieciaków. I wyrazy przyjaźni, które od nich otrzymywałam.

Wspomnienia 21-letniej Justyny z tegorocznego wolontariatu w Czechach

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-10-14 08:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duchu Święty, przyjdź!

Mój kolega, prowadząc w przedszkolu katechezę o Duchu Świętym, pod koniec spotkania poprosił maluchy, aby narysowały Ducha Świętego. Na kartkach z bloku rysunkowego spodziewał się - rzecz jasna - gołębi. Dzieciaki zabrały się do pracy. Rzeczywiście, po pewnym czasie ks. Mirek ujrzał symbol Ducha Świętego w różnych wielkościach i kolorach. Był jednak wyjątek… „O, bardzo ładny rysunek, ale gdzie jest Duch Święty?” - zapytał chłopczyka nieco zdziwiony ksiądz. Na co ten z wielką powagą odpowiedział: „Nie narysowałem Ducha Świętego, bo Go nigdy nie widziałem, więc nie wiem, jak wygląda. Ale za to narysowałem dwa młode pawie…”. Zabierając się do napisania tego tekstu, najchętniej zastosowałbym wykręt brzdąca z przedszkola, bo w jaki sposób wyrazić prawdę o Duchu Świętym? Jak Go „narysować”? A jednak, choć nie widzimy Ducha Świętego, możemy coś o Nim powiedzieć. I to powiedzieć bez wątpienia.

CZYTAJ DALEJ

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję